40 latek, ktory wygra 40 milionow w eurojackpot z latwoscia znajdzie seksowna 20 latke, ktora zostanie jego zona i urodzi mu dzieci

a ten sam 40 latek bez tej kasy nie ma na taka dziewczyne najmniejszych szans, wniosek, kobiety leca na kase i jest to bardzo smutne

przewegetowalem wiekszosc doroslego zycia, chcialbym nadrobic ten czas a wokol mnie wysmiewaja

Nadrob z 35latka. Proste 

P. S. Kobieta 35 lat z nadwagą tez ubolewa nad tym, ze przystojny Bogacz chce mloda 20letnia chuda niunie, nawet bezrozumna.. To jest dopiero podłe i niesprawiedliwe, bo wyglądu i wieku sie nie wybiera. No i co z tego? Ktoś sie uzala nad kobietami, które nie miały okazji wykorzystać młodości? Takie jest życie człowieku. 

Przed chwilą, Gość Kobieta napisał:

P. S. Kobieta 35 lat z nadwagą tez ubolewa nad tym, ze przystojny Bogacz chce mloda 20letnia chuda niunie, nawet bezrozumna.. To jest dopiero podłe i niesprawiedliwe, bo wyglądu i wieku sie nie wybiera. No i co z tego? Ktoś sie uzala nad kobietami, które nie miały okazji wykorzystać młodości? Takie jest życie człowieku. 

sluchaj, gdydbym mial normalne zwiazki na studiach albo majac 28 lat, to bym dzis nie wydziwial

ale omninelo mnie to i chce nadrobic, to nie swiadczy o tym, ze jestem pusty, tylko, ze chce po prostu przejsc etap zwiazkow studenckich, etap spontanicznosci, chodzenia do kina na randki itp

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

sluchaj, gdydbym mial normalne zwiazki na studiach albo majac 28 lat, to bym dzis nie wydziwial

ale omninelo mnie to i chce nadrobic, to nie swiadczy o tym, ze jestem pusty, tylko, ze chce po prostu przejsc etap zwiazkow studenckich, etap spontanicznosci, chodzenia do kina na randki itp

Jesteś pusty. Czyja to wina, ze wegetowales? Niejedna kobieta również nie miała szansy wykorzystać młodości i życie sie nad nia nie lituje. Idz sie leczyć czlowieku, bo nie rozumiesz podstawowych praw tego świata: nie ma sprawiedliwości, miniony czas nie wróci, kazdy musi się odnaleźć w realiach, w których został osadzony i tam rozwijać swój potencjał. Młodziutkie ładne dziewczyny to nie kandydatki na żonę dla ciebie, wiec chcąc taka masz możliwośc dorobienia sie i znalezienia typowej materialistki. To jest twoja szansa na kobietę w wieku twojej potencjalnej córki. Nie dorobiles się i jeszcze jęczysz, ze z szansy nie skorzystałes. To tylko i włącznie twoja wina. 

jak pojade z 22 latka do domu kempingowego nad jezioro, to ona wejdzie do niego, rzuci plecak na podloge, sama skoczy na lozko i powie "chodz do mnie", jak zas wejde do domku kempingowego z 35 latka, to ona po wejsciu zrobi inspekcje, stwierdzi, ze jest grzyb w lazience, niedomkniete okno i stluczony talerz

juz wiesz o co chodzi? chce czuc ze zyje, w pracy jestem powazny, w czasie wolnym chce troche radosci

1 minutę temu, Gość Kobieta napisał:

Jesteś pusty. Czyja to wina, ze wegetowales? Niejedna kobieta również nie miała szansy wykorzystać młodości i życie sie nad nia nie lituje. Idz sie leczyć czlowieku, bo nie rozumiesz podstawowych praw tego świata: nie ma sprawiedliwości, miniony czas nie wróci, kazdy musi się odnaleźć w realiach, w których został osadzony i tam rozwijać swój potencjał. Młodziutkie ładne dziewczyny to nie kandydatki na żonę dla ciebie, wiec chcąc taka masz możliwośc dorobienia sie i znalezienia typowej materialistki. To jest twoja szansa na kobietę w wieku twojej potencjalnej córki. Nie dorobiles się i jeszcze jęczysz, ze z szansy nie skorzystałes. To tylko i włącznie twoja wina. 

rozumiem, moze faktycznie terapia mi pomoze...

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

sluchaj, gdydbym mial normalne zwiazki na studiach albo majac 28 lat, to bym dzis nie wydziwial

ale omninelo mnie to i chce nadrobic, to nie swiadczy o tym, ze jestem pusty, tylko, ze chce po prostu przejsc etap zwiazkow studenckich, etap spontanicznosci, chodzenia do kina na randki itp

moze znajdzie sie jakas 30,35+ z ktora bedziesz mogl to przezyc, podobna do ciebie, nie kazda poza tym chce od razu slubu i dzieci. Ja np. nie mam tego zegara co ciagle strasza i raczej wolalabym pokochac i poznac kogos zanim wezme slub ok.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

jak pojade z 22 latka do domu kempingowego nad jezioro, to ona wejdzie do niego, rzuci plecak na podloge, sama skoczy na lozko i powie "chodz do mnie", jak zas wejde do domku kempingowego z 35 latka, to ona po wejsciu zrobi inspekcje, stwierdzi, ze jest grzyb w lazience, niedomkniete okno i stluczony talerz

juz wiesz o co chodzi? chce czuc ze zyje, w pracy jestem powazny, w czasie wolnym chce troche radosci

hehehe ja bym tej inspekcji nie zrobila., ale sama nie wiem czy bym zapraszala 40 latka na lozko do mnie, chyba zeby byl moim sponsorem to bym musiala. Znam wiele 23 latek, u mnie na roku, co taka inspekcje by zrobily  

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

jak pojade z 22 latka do domu kempingowego nad jezioro, to ona wejdzie do niego, rzuci plecak na podloge, sama skoczy na lozko i powie "chodz do mnie", jak zas wejde do domku kempingowego z 35 latka, to ona po wejsciu zrobi inspekcje, stwierdzi, ze jest grzyb w lazience, niedomkniete okno i stluczony talerz

juz wiesz o co chodzi? chce czuc ze zyje, w pracy jestem powazny, w czasie wolnym chce troche radosci

Ja mam 31 i takich rzeczy nie robię  Jak jade ze swoim to od razu robimy test materaca. 

Masz 40 lat a nie 20 i wiele twoich zachowan to zachowania starego grzyba. Niezależnie od tego co ci sie w glowie uroilo. A jeśli nie dojrzałes do swojego wieku to jest żałosne. Nie ma nic gorszego niz zdziecinnialy koles z pomarszczona geba i zwislymi policzkami. 

matkoooooo co te ludzie maja we lbie, siano? jakies fantazje z dupy, nie wstyd wam piszac takie kocopoły? Karyny marza o Greyu albo jakims włoskim pedale z ksiazki Blanki Lipinskiej, a temu sie marzy jakas o polowe mlodsza od niego, ja .... Mi sie marzy przystojny Arabski ksiaze i bede jeczała tu na forum i mysle, ze to wiele da.

18 minut temu, Gość gosc napisał:

sluchaj, gdydbym mial normalne zwiazki na studiach albo majac 28 lat, to bym dzis nie wydziwial

ale omninelo mnie to i chce nadrobic, to nie swiadczy o tym, ze jestem pusty, tylko, ze chce po prostu przejsc etap zwiazkow studenckich, etap spontanicznosci, chodzenia do kina na randki itp

Ale rozumiesz, ze dziewczyna też chce przechodzic te etapy przy młodym byczku z siłowni a nie przy dziadku z włosami w uszach?

15 minut temu, Gość gosc napisał:

jak pojade z 22 latka do domu kempingowego nad jezioro, to ona wejdzie do niego, rzuci plecak na podloge, sama skoczy na lozko i powie "chodz do mnie", jak zas wejde do domku kempingowego z 35 latka, to ona po wejsciu zrobi inspekcje, stwierdzi, ze jest grzyb w lazience, niedomkniete okno i stluczony talerz

juz wiesz o co chodzi? chce czuc ze zyje, w pracy jestem powazny, w czasie wolnym chce troche radosci

Młoda dziewczyna rzuci się na stare próchno? Lecz się

18 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Ja mam 31 i takich rzeczy nie robię  Jak jade ze swoim to od razu robimy test materaca. 

Masz 40 lat a nie 20 i wiele twoich zachowan to zachowania starego grzyba. Niezależnie od tego co ci sie w glowie uroilo. A jeśli nie dojrzałes do swojego wieku to jest żałosne. Nie ma nic gorszego niz zdziecinnialy koles z pomarszczona geba i zwislymi policzkami. 

Tylko ... tak radykalnie ocenia mężczyzn po kondycji finansowej. Pytanie, czy jesteś w miarę wąska, czy totalnie rozjechana

chcialbym dziewczyny jak Ginebra Belucci choc przez pol roku, by nadrobic ten czas

po tym czasie jak ona mnie kopnie w d.upe to wtedy dopiero podbijalbym do 35 latki

Ja mam 25 lat i jestem z 47latkiem. Zarabia przecietnie, nawet kstatnie pol roku byl bez pracy i nic to nie zmienilo, utrzymanką nie jestem, trafi swoj na swojego. Wiek to tylko liczby

Taaa... Bo dzisiejsze 20-latki tylko marzą o rodzeniu dzieci starym grzybom z obwisłymi jajami:/ 

Autorze,  poszukaj kobiety po 30tce,  ktora tez "przespala " mlodosc i marzy o romntycznej milosci 

28 minut temu, Gość gosc napisał:

chcialbym dziewczyny jak Ginebra Belucci choc przez pol roku, by nadrobic ten czas

 

po tym czasie jak ona mnie kopnie w d.upe to wtedy dopiero podbijalbym do 35 latki

lecz sie  jak chcesz takiej to zostan aktorem porno i moze jakos wygladaj

ja bym chciala Arabskiego ksiecia. Mamy podobne szanse  

szukaj rozumu stary dziadu anie utraconej młodości. Bo głupota u młodego jakoś ujdzie, ale u starego grzyba razi i jest zenujaca

Tepaki uzaleznione od ci/p i ku/tasow

10 minut temu, Leżaczek napisał:

2 godziny temu, Gość gosc napisał: jak pojade z 22 latka do domu kempingowego nad jezioro, to ona wejdzie do niego, rzuci plecak na podloge, sama skoczy na lozko i powie "chodz do mnie", jak zas wejde do domku kempingowego z 35 latka, to ona po wejsciu zrobi inspekcje, stwierdzi, ze jest grzyb w lazience, niedomkniete okno i stluczony talerz juz wiesz o co chodzi? chce czuc ze zyje, w pracy jestem powazny, w czasie wolnym chce troche radosci X w punkt

Analogicznie mając 22 lata chce jechać z uśmiechnięta młoda buzia meska, kochac się pół dnia z twardym w pełnym wzwodzie a potem zwiedzać, uprawiać sport i korzystac z urlopu. Po intensywnym dniu iść na imprezę i wrócić nad ranem. Nie mam ochoty patrzeć na spoconego, przemeczonego Pana 40+, który po kilkugodzinnej podróży musi odpocząć i zrzedzi tylko o jedzeniu, seks od święta na viagrze i to starcze marudzenie o grzybie w łazience, podczas gdy jedynym grzybem byłby tam on. Jelita rozstrojone, ze lata ze sraniem 5 razy dziennie. Chcę miec spontanicznego młodego mezcyzne i z nim wszystko doswiadczac a nie starzec sie przy grzybie. Czułabym sie jak pochowana za życia. Przy moim chłopaku mam sie czuć świeżo, kobieco, radośnie a codzienne patrzenie na stara twarz tylko doluje. Na 40 będę patrzeć jak sama będę mieć 37. 

Autorze,tak naprawdę możesz sobie chcieć mlodą dziewczynę. Naprawdę. Marzyć nikt nie broni,po to sa marzenia,ale zejdź na ziemię. Albo inaczej,odstaw komputer czy na czym to pisałeś i rozejrzyj sie i szukaj. 

Zobaczysz wtedy jakie szanse masz i jak łatwo będzie Ci takowa znaleźć. Jestesmy bardziej uczuciowe od was,co nie znaczy,że np. ja chciałabym się wiazac z 40 latkiem. Ja czułabym się jakbym swojego ojca calowala. Poczuj sie na miejscu kobiety,wyobraz sb że masz 20 lat i wiążesz się z 40 latką...przykładowo. Smacznie? Nie bardzo. I tu nawet nie chodzi tyle o wygląd,co jesteś pokolenie,jak nie o dwa wyżej.

No chyba,że jestes w 0j przysojny albo masz dużo kasy. No to masz szanse zwiekszone,taki jest świat i tego swiata nie oszukasz. Sam szukasz mlodej,atrakcyjnej dziewczyny,ale ona ma Ciebie takiego wziąć? Chyba za daleko poszedleś z marzeniami...

Ale marzysz dalej możesz :) Szukaj,może znajdziesz,nie mówię że wcale się to nie zdarza. Ale ja bym takiego nie wzięła,napalam się na rówiesników i chyba tak ma większość młodych kobiet. Poza tym,tak jak ktoś pisał wyżej,kobieta 30 letnia także pragnie miłości,a skoro szukasz miłości,to może jednak warto dać szansę i tak 10 lat mlodszej? 

3 godziny temu, Gość Zaintrygowana napisał:

Ja mam 25 lat i jestem z 47latkiem. Zarabia przecietnie, nawet kstatnie pol roku byl bez pracy i nic to nie zmienilo, utrzymanką nie jestem, trafi swoj na swojego. Wiek to tylko liczby

Musisz być bardzo brzydka lub bardzo zdesperowana, że możesz położyć się ze starym grzybem do łóżka

Faceci czy wy myślicie, ze każda 20 parolatka marzy tylko o tym żeby związać się z 40 latkiem.

Ja mam 26 lat i mnie to śmieszy, jak co niektórzy tu wypisują że chcą studentkę.

Która normalna 20 parolatka będzie się chciała związać z facetem 40+ (2 razy starszym).

Jedynie tylko materialistka albo brzydka nie mająca powodzenia u równolatków albo mająca coś z psychiką (np: brak ojca) innych powodów nie ma, bo aktorami albo sławami to wy nie jesteście

ja mam 25 lat i kurcze no... jesli przystojny 30 letni to tak  tak w moim wieku lubie najbardziej, a 5-8 lat starszych maksymalnie i musza mi sie podobac... 

15 minut temu, Gość gosc napisał:

ja mam 25 lat i kurcze no... jesli przystojny 30 letni to tak  tak w moim wieku lubie najbardziej, a 5-8 lat starszych maksymalnie i musza mi sie podobac... 

20 parolatka zwiąże się z max 35 latkiem, po co jej staruch. Ona też chce pożyć, a nie staremu dziadowi po 40 usługiwać.

Ja mam 25 lat i mogę związać się z 30 parolatkiem, ale nie z facetem 40+ czułabym się trochę jak z ojcem, a nie partnerem.

Gdzie ja bym miała z takim chodzić, jak większość moich koleżanek ma mężów lub chłopaków równolatków albo do 5 lat starszych.

Na prawdę myślicie, że nam dziewczyną 20+ miło by było spotykać się z facetem 40+ 

Sorry ale dla mnie dziewczyna, która ma takiego partnera jest jakaś chora. Na szczęście rzadko to się zdarza teraz. 

6 godzin temu, Gość Ona napisał:

Autorze,  poszukaj kobiety po 30tce,  ktora tez "przespala " mlodosc i marzy o romntycznej milosci 

Dobra rada dla autora. Jak masz 40 lat to dla ciebie są 30 parolatki, oczywiście nie wszystkie bo niektóre cie nie będą chciały