4 miesięczny niemowlak

Czesc wszystkim! Mam takie pytanie nie wiem co źle robie.. Dziecko skończyło 4 miesiące kilka dni temu i zaczelam wprowadzać do diety kaszki i gerberki. Kaszki daje jej o godzinie 12 a gerberka 15-16 zależy jak jest głodna. Dodatkowo dodam ze Po sliwce , jablku z marchewka wychodzą jej czerwone plamy na skroniach ;o nie wiem od czego.. Jak je zupę jarzynową od 4 miesiąca o tej 15-16 to po dwóch godzinach mocno płacze, prezy się.. Nie wiem czy SOE tym nie najada czy za dużo od razu... Potrafi od razy zjeść całego gerberka.. Jeden dzień dostała kilka lyzeczek a na drugi juz cały... Czy ja źle cos robię? Proszę.pomozcie

Czy ty  przeczytałaś COKOLWIEK na temat rozszerzania diety??? Porozmawialaś  z pediatra???? Przestań katować dziecko i doksztalc się najpierw ignorantko!!!

Przede wszystkim nie ma potrzeby rozszerzania diety tak wcześnie. Masz przed sobą żywy dowód. Nie ma absolutnie żadnej korzyści z rozszerzania diety po 4 miesiącu. Problemy z brzuszkiem czy alergie mogą się oczywiście zdarzyć zawsze, ale przy takim maluszku ryzyko jest dużo większe. Te kaszki to już w ogóle do niczego nie potrzebne. 4 miesięczne dziecko powinno pić mleko.

Ignorantka... Podaje się stopniowo a nie całymi słoikami ...ko, po kilka łyżeczek na początku. I ugotuj dziecku cos sama a nie sztuczne sloiki pakujesz. Tragedia. Daj jej od razu kapuchy i schaba, co będziesz dziecku zalowala. I koniecznie pepsi do popicia żeby sie dobrze odbilo!

Wprowadzasz JEDEN nowy smak. Jeden. Kilka dni np dynia, potem kilka dni brokuł potem jakiś owoc a nie od razu wszystkie jarzyny na raz. I jeszcze kasza do tego. Czy Ty cokolwiek czytałaś o rozszerzanie diety??

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Wprowadzasz JEDEN nowy smak. Jeden. Kilka dni np dynia, potem kilka dni brokuł potem jakiś owoc a nie od razu wszystkie jarzyny na raz. I jeszcze kasza do tego. Czy Ty cokolwiek czytałaś o rozszerzanie diety??

P. S. I najpierw po lyzeczce, potem dwie trzy tego samego a nie cały słoik od razu! 

Jakby czytała, to by z dziecka królika doświadczalnego nie robiła, serio uważam że na bycie rodzicem powinny być jakieś kursy i testy przeprowadzane, może mniej byłoby takich s...iałych matek

4 minuty temu, Gość 13trzynascie napisał:

Ignorantka... Podaje się stopniowo a nie całymi słoikami ...ko, po kilka łyżeczek na początku. I ugotuj dziecku cos sama a nie sztuczne sloiki pakujesz. Tragedia. Daj jej od razu kapuchy i schaba, co będziesz dziecku zalowala. I koniecznie pepsi do popicia żeby sie dobrze odbilo!

Jak dam kilka łyżeczek  to później mleko tak? Bo tymi dwoma lyzeczkami raczej się nie naje

I na początek to po kilka łyżeczek jednego warzywa przez kilka dni a ta od razu dwa posiłki wpieprzyla zamiast mleka. Brak słów.

Może za dużo tego dajesz. Ja też rozszerzałam wcześnie, ale moje maluchy dostawały tylko kilka łyżeczek dziennie do spróbowania. Dostawał gotowanego i zblendowanego na papkę brokuła oraz jabłuszko również gotowane. Marchwi, ryżu, ziemniaków i kaszek nie polecam, bo powodują zaparcia. A jeśli chodzi o plamy to może być to uczulenie na mleko krowie w mm. U nas się to ujawniło właśnie ok. 5 miesiąca. Bebilon pepti pomógł. 

Pediatra mówił ze jeśli smakuje i je chętnie to mam dawać tyle ile chce  dziecko  ! 

1 minutę temu, Myniaa99 napisał:

Jak dam kilka łyżeczek  to później mleko tak? Bo tymi dwoma lyzeczkami raczej się nie naje

Przecież to na początku jest poznawanie smaków a nie pełny posiłek. 

A karmisz piersią czy mm? 4 mc to wczesnie ale juz mozna. Tyle ze jak widzisz ze jej nie sluzy to moze poczekaj po 6 mcu

2 minuty temu, Myniaa99 napisał:

Pediatra mówił ze jeśli smakuje i je chętnie to mam dawać tyle ile chce  dziecko  ! 

Daj namiary na tego pediatre

3 minuty temu, Myniaa99 napisał:

Pediatra mówił ze jeśli smakuje i je chętnie to mam dawać tyle ile chce  dziecko  ! 

Przestań pie/rdolic takie bzdury, bo z pediatrą to.ty najwyżej o pogodzie rozmawiałaś!

Zmień pediatre. Dziewczyny dobrze piszą, pojedynczo i po kilka łyżeczek. Ps. Od kilku dni rozszerzasz dietę a dziecko już tak ładnie je z łyżeczki że zje cały słoik??? 

No właśnie je chętnie i bardzo ładnie z łyżeczki aż jestem zdziwiona, pediatra to samo jak mowilam o tym ... Z chęcią zje. Śmieje się, cieszy podczas jedzenia

Idio/tka...... Rozszerzasz dietę w 6 miesiącu i zaczynasz od 1 smaku. 

W życiu nie pakowałabym w 4 miesięczniaka słoika gerbera o różnych smakach. Szkodzisz dziecku, co doskonale widać po jego reakcjach, ale nadal chcesz to robić. 

Ej serio, ręce mi opadły.... Ja prdl... 

Karm dziecko najpierw jednym smakiem a potem z tyg. na tydzień wprowadzaj jakieś inne warzywko do tego.
Jak polubi warzywka to spróbuj deserki. Jeśli 4 miesięczne dziecko jest gotowe na inne jedzenie niż mleko możesz spokojnie je do tego przyzwyczajać (2-3 łyżeczki starczą). Kładź dziecko często na brzuszku wtedy dzieci lepiej oddają gazy (oczywiście nie zaraz po jedzeniu). Może łyka za dużo powietrza gdy pije mleko, gdy je albo jak dużo płacze. Podawaj od czasu do czasu buteleczkę z letnią wodą albo herbatki z koperku/rumianku. Jeśli nic nie pomaga to najprawdopodobniej niedojrzałe jelita. To może trwać nawet do 6 miesiąca.

4 minuty temu, Myniaa99 napisał:

No właśnie je chętnie i bardzo ładnie z łyżeczki aż jestem zdziwiona, pediatra to samo jak mowilam o tym ... Z chęcią zje. Śmieje się, cieszy podczas jedzenia

A potem boli brzuch. Na początku to poznawanie smaków a nie cały posiłek, najeść się tym nie musi, przyjdzie na to czas jak dziecko będzie większe ze zastąpisz jeden a potem dwa mlecznej posiłki... A pediatra albo ma 85 lat albo jest niedouczony.

Też mi ręce opadły. Dobrze Ci dziewczyny piszą, ale Ty autorko chyba z tych, co zawsze wiedzą wszystko najlepiej i i tak nas nie posluchasz