Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Cóż mam takie myślenie

Polecane posty

Gość Kasia

Mój problem polega na tym, że wstydzę się tego w jakich warunkach życiowych przyszło mi mieszkać. Tak naprawdę mieszkam w domu dziadków gdzie cały czas żyjemy w jednym pokoju z rodzicami. Warunki mamy bardzo ubogie, takie o których ludzie w XXI wieku nie wyobrażają sobie żyć. Moi rodzice nie dążą do polepszenia życia bo jak twierdzą już za późno przez to ja nie chcę mieć znajomych bo nigdy nie będę miała odwagi ich zaprosić do tych warunków. Przez  to wszystko zawsze odpuszczam sobie wszystkich moich adoratorów bo gdy spotykam już jakiegoś to zawsze jest to chłopak na poziomie i  myślę sobie że na niego nie zasługuje bo po prostu w domu mam tak jak mam i nie potrafię się z tym pogodzić. Rodzice też wiecznie wszczynają awantury i nie chce nikogo przyprowadzać do takiego domu. Wiem że gdy ktoś mnie pokocha to nie za to co mam ale za to jaka jestem ale ja po prostu boje się że nigdy nie będę umiała się przed kimś otworzyć i powiedzieć jak żyje. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misster

Ja już cie kocham, lubie takie jak ty. Kiedyś miałem podobne warunki i żyje. Teraz mam inne warunki i żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×