Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wielka afera bo wegeterrorytka i tesciowie nie zostało zaproszeni na urodziny dziecka.

Polecane posty

Gość Gość

Mąż ma siostrę 30+ singielke która jest wegeterroryta, mieszka razem z tesciami.Na każdej rodzinnej imprezie wygłasza tyrady jakimi jesteśmy wsztscy barnazyncami, że mamy krew na rękach, komentuje każde danie na nasze  dzieci mowi wprost gowoooniaki. W ubiegłym roku mówiłam teściom w czym problem i jeśli chcą przyjść to zapraszamy ale bez siostry. Przyszli razem  z nią i impreza zepsuta, moi Rodzice, rodzeństwo z dzieci byli zszokowani jak dorosła osoba moze tak sie zachowywać. W tym roku organizujemy urodziny starszego syna, nie zaprosiłam teściów bo znowu przyprowadza wariatke.Zaprodilismy oddzielnie w niedzielę, czyli dzień po imprezie na ciasto. Wielka afera, płaczę teściowej, że oni też mają prawo przyjść do wnuków. Ja spokojnie, że zapraszam w niedzielę i jest wielka obraza majestatu. Czy muszę zerwać z nimi wszelkie kontakty, żeby mnie już sobą nie mordowali? Mąż ma juz tak dość swojej siostry, że unika wszelkich spotkań i jest wściekły na rodziców, że biorą udział w tych jej cyrkach, zamiast spokojnie sie zdystansować i brać udział w imprezach bez niej. Ogólnie powstała męcząca atmosfera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

haha, ale u was dom wariatow, a siotra w sumie najbardziej mi sie z tego podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad

Ja bym raz zrobila urodziny wege, nikomu pzreciez nie zaszkodzi i zobaczyla, jak sie zachowa. Jesli nadal zle,to bedziesz miala oczywisty powód, zeby sie z nia nie zadawać.Mam wielu znajomych nie jdzących miesa, ale potrafiacych zachowac sie z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No  zgadzam sie, ale   tak  to z boku wygląda. Wariatkowo na żywo. Fajne macie te imprezy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żadnych urodzin wege, z terrorystami sie nie negocjuje. Raz autorka by zrobiła i co dalej? Potem już każda impreza, wege, bo 1 osoba tak chce i pozostali mają sie dostosować? Autorko zrobiłaś ok, chociaż będą konsekwencje rodzinne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale durne prowo. Zapomniałaś dodać, że ta samotna trzydziestoletnia wegeterrorystka jest do tego wszystkiego brzydka, żaden jej nie chce, a w ogóle to zazdrości ci ciąży i upokorzyła kochankę męża.

Już widzę jak ktoś szczeka przy stole, wyzywa dzieci od goowniakow w twoim domu, a Ty nie reagujesz tylko wszyscy siedzicie i słuchacie jej tyrad. Tu mi czołg jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość mad napisał:

Ja bym raz zrobila urodziny wege, nikomu pzreciez nie zaszkodzi i zobaczyla, jak sie zachowa. Jesli nadal zle,to bedziesz miala oczywisty powód, zeby sie z nia nie zadawać.Mam wielu znajomych nie jdzących miesa, ale potrafiacych zachowac sie z klasą.

Podejrzewam, że zachowałaby się bardzo podobnie. Z tego co autorka pisze, to siostra nie obraża ich tylko pod względem jedzenia mięsa. Dość dosadnie obraża ich dzieci. To ja nie rozumiem po co ona w ogóle do nich chodzi na urodziny tych dzieci, skoro dzieci to gów/niaki, a sami gospodarze, to barbarzyńcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powtarzasz się

Już była ta historia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale durne prowo. Zapomniałaś dodać, że ta samotna trzydziestoletnia wegeterrorystka jest do tego wszystkiego brzydka, żaden jej nie chce, a w ogóle to zazdrości ci ciąży i upokorzyła kochankę męża.

Już widzę jak ktoś szczeka przy stole, wyzywa dzieci od goowniakow w twoim domu, a Ty nie reagujesz tylko wszyscy siedzicie i słuchacie jej tyrad. Tu mi czołg jedzie.

A skąd wiesz, że oni nie reagują, tylko ona ma to w du/pie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy ja napisałam, że jest brzydka itp? Nie, więc nie projektuj rzeczywistości. Tak właśnie robi, obraża wszystkich przy stole, na zwrócenie uwagi, zmianę tematu nie reaguje, przecież gdyby reagowała to by nie była ten sytuacji, to chyba oczywiste. Jeśli uważasz, że to prowo nie czytaj i tyle,przecuez obowiązku czytania każdego tematu nie ma. 

Nie będę robiła wege imprezy, bo nie potrafię robic ściśle wegański h Dan i nie widzę też powodu żeby to zmieniac. 

Dziwi mnie po prostu brak logiki u teściów, którzy nie są w wstanie przewidziec konsekwenscji zachowania swojej córki,a przez to robią ferment w rodzinie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś napisał, że byla już taka historia, podajcie mi link prosze, poczytam sobie, moze ktoś to już przerobił i nie będę się powtarzać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś napisał, że byla już taka historia, podajcie mi link prosze, poczytam sobie, moze ktoś to już przerobił i nie będę się powtarzać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo

Żadnych urodzin wege, z terrorystami sie nie negocjuje. Raz autorka by zrobiła i co dalej? Potem już każda impreza, wege, bo 1 osoba tak chce i pozostali mają sie dostosować? Autorko zrobiłaś ok, chociaż będą konsekwencje rodzinne. 

x

 Pomijajac,ze to dom wariatów i być moze prowo: jesli sie wie,ze ktos z gosci jest wege, wypada przygtowac jakies danie bez miesa, lub zrobic wiecej bezmiesnych dodatkow. Zwlaszcza, ze nikomu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Już widzę jak ktoś szczeka przy stole, wyzywa dzieci od goowniakow w twoim domu, a Ty nie reagujesz tylko wszyscy siedzicie i słuchacie jej tyrad. Tu mi czołg jedzie.

Dokładnie! Mam takiego szwagra przegrywa szowinistę. Sfrustrowany grubasek mieszkający z rodzicami. Bez wykształcenia, z nedzną pracą za najniższą krajową w dodatku cham i prostak i u teściów na imprezach normalnie jedzie z tymi swoimi wywodami. Teściowa go zagaduje, teść go przekrzykuje. Nikt mu wprost nie powiedział ale jednak z tym walczą (dla mnie to i tak za mało, bo powinni go opier...lić na czym świat stoi ale jednak)

Natomiast kiedy robiliśmy u siebie w domu parapetówkę to oczywiście nie mógł się powstrzymać i przy moich rodzicach i siostrach studentkach i przy swoich rodzicach zaczął te swoje wywody jakie to wszystkie współczesne kobiety to są puste ksiezniczki, nieuki, które  tylko się makijażem i paznokciami interesują, (i mowi to facet ktory podstawówkę kończył w OHP,  a jego zainteresowania to żarcie przed kompem i wyzywanie kobiet w sieci) jak to lecą na bad boyów, a odrzucają takich wartościowych facetów jak on... Powiedział dosłownie ze dwa zdania, ja chciałam zareagować ale nie zdążyłam, bo mój mąż aż warknął na niego, że jescze słowo, a stąd wyjdzie i już nigdy nie wejdzie do tego domu i że nikogo jego frustracje nie interesują. Niech najpierw sam się ogarnie, a potem wymaga od innych.

No i zapanował spokój, teść powiedział żeby polewać, moja siostra zrobiła głośniej muzykę żeby atmosfera nie była taka ciężka i tak jakby nie rozdrapywac tego. Teściowa jeszcze dodała, że za dużo wina chyba wypił i będą się zbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Już widzę jak ktoś szczeka przy stole, wyzywa dzieci od goowniakow w twoim domu, a Ty nie reagujesz tylko wszyscy siedzicie i słuchacie jej tyrad. Tu mi czołg jedzie.

Dokładnie! Mam takiego szwagra przegrywa szowinistę. Sfrustrowany grubasek mieszkający z rodzicami. Bez wykształcenia, z nedzną pracą za najniższą krajową w dodatku cham i prostak i u teściów na imprezach normalnie jedzie z tymi swoimi wywodami. Teściowa go zagaduje, teść go przekrzykuje. Nikt mu wprost nie powiedział ale jednak z tym walczą (dla mnie to i tak za mało, bo powinni go opier...lić na czym świat stoi ale jednak)

Natomiast kiedy robiliśmy u siebie w domu parapetówkę to oczywiście nie mógł się powstrzymać i przy moich rodzicach i siostrach studentkach i przy swoich rodzicach zaczął te swoje wywody jakie to wszystkie współczesne kobiety to są puste ksiezniczki, nieuki, które  tylko się makijażem i paznokciami interesują, (i mowi to facet ktory podstawówkę kończył w OHP,  a jego zainteresowania to żarcie przed kompem i wyzywanie kobiet w sieci) jak to lecą na bad boyów, a odrzucają takich wartościowych facetów jak on... Powiedział dosłownie ze dwa zdania, ja chciałam zareagować ale nie zdążyłam, bo mój mąż aż warknął na niego, że jescze słowo, a stąd wyjdzie i już nigdy nie wejdzie do tego domu i że nikogo jego frustracje nie interesują. Niech najpierw sam się ogarnie, a potem wymaga od innych.

No i zapanował spokój, teść powiedział żeby polewać, moja siostra zrobiła głośniej muzykę żeby atmosfera nie była taka ciężka i tak jakby nie rozdrapywac tego. Teściowa jeszcze dodała, że za dużo wina chyba wypił i będą się zbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy Wy poważnie myślicie, że nie było niczego dla niej do jedzenia? Kupiliśmy w super knajpie wege  kilka pozycji, ale też było źle. Przecież jak ją wcześniej zapraszalam to chyba logiczne, że byłam jako gospodarz przygotowana. To, że sama tak nie gotuję, nie znaczy, że nie potrafię sobie tego tematu zorganoziwac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ona reaguje coraz większą agresja jak jest uspokajana, lub jest zmiana tematu. Strasznie się sama nakręca, gdyby się dało ją uciszyć słownie itp to tego tematu by nie było przecież. Zachowuje się jak osoba zaburzona, według mnie to ona wymaga pomocy specjalisty, a nie bywania na urodzinach dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nudna jesteś kobieto. Było już to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To mi pokaz link, chętnie poczytam, mowiszbyło to pokaż gdzie, tak trudno wstawić linka? Sama jesteś nudna i gołosłowna, pokaz mi linka albo mi tutaj w temacie nie truj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bbb

Ja tez juz widziałam to prowo wcześniej. Już był taki temat.... nuuuuudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mierne prowo. Sama mam wśród znajomych wegan i jakoś wszyscy są normalni, ani ja nie namawiam ich na jedzenie mięsa, ani oni mnie na wegańskie potrawy. Zgubił cię tekst o singielce mieszkającej z teściami, ptysiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

To mi pokaz link, chętnie poczytam, mowiszbyło to pokaż gdzie, tak trudno wstawić linka? Sama jesteś nudna i gołosłowna, pokaz mi linka albo mi tutaj w temacie nie truj. 

Tak, trudno wstawić link, bo kafeteria mi cały czas cenzuruje na czerwono ale podnioslam temat i masz na pierwszej stronie. Zaraz poszukam następnych, bo dużo tego naprodukowałaś agresywny tłuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To podajcie link to tamtego tematu, tak świetnie znacie kafe, wszystkie tematy, wszystkie prowo więc chyba ze wstawieniem prostego linka nie będziecie miały problemu? Czy sie mylę, za trudne dla was? Przerasta, was umiejętność wstawienia? Ej no bez jaj, aż tak głupie chyba nie jesteście, wierzę was dziewczyny i z góry dziękuję za link. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ćwiczenie na inteligencję, jeśli link nie wchodzi przecież można pisać tytuł wątku jako to problem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdzie ten podniesiony taki sam temat na pierwszej stronie? Podaj mi tytul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Szwagierka weganka... dramat"

Jak byk na pierwszej stronie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe

twoj syn ma urodziny co 4 miesiące? Ostatnio mial w pazdziernuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeczytałam ten  niby yaki sam temat i  podobieństw nie widzę, nie tego dotyczy moj temat. Czy jak jest wegsnka, wariatka, urodziny to juz ten sam temat? Czyli prawie każdy temat na kafe w tym dziale jesf yaki sam, bo jest słowo dziecko, matka, teściowa, cóż za logika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×