Zimna s***ka

Ludzie myślą, że jestem zimna, wyrachowaną, bezwzględną i zimną s...ą. Normalni faceci nie próbują nawiązać ze mną znajomosci, przyciągam tylko bardzo pewnych siebie nieodpowiednich dla mnie mężczyzn. Nieraz słyszałam, ze ktoś bal się do mnie zagadać, bo „za wysokie progi”

ale tak nie jest! To ze jestem ładna nie świadczy o tym, ze jestem zimna i niedostępna. Ja tez pragnę kochać i być kochana!!

jak mam ośmielić tego na którym mi zależy? 

Ładna pojęcie bardzo względne i naprawdę mężczyźni myślą inaczej niz kobiety i niechce obrazić nikogo ale to co dla kobiety bedzie ładne dla wiekszości mężczyzn bedzie przecietne ,dla kilku % moze ładne ale podobnie dla iluś % bedzie takie sobie lub nie warte zachodu .

Dla mężczyzny pojecie zimna bezwzględna s.... to najgorszy sort kobiet nawet gorszy od tych pod latarnią (tylko ich jest mało ,sporo naśladowczyń ale to margines )

Brutalna prawda jest taka że faceci sortują klasy kobiet nawet nieświadomie

1-piękne

2-przecietne

2-paszety (aseksualne)

z czego tylko 1i 2 jest zauważalna dla faceta z nawet one są postrzegane jako

kategoria

a -na raz

b nie wykopałbym z łóżka

c-dobra na kochanke

d - do zwiazku

e- ożeniłbym się z nią

I tak w e- bardzo rzadko (nie licząc ślepoty zauroczenia i wyjatków bardzo rzadko jest 1częściej 2)

1 przoduje w a-b-c.

Inna kwestia to to że wybranka mężczyzny nawet 2 ( w opinii innych facetów) dla niego bedzie super1 /

Wiele kobiet myśli że jest piekna zgrabna i wrecz boska a to dla nas śmiech nieraz

3/4 modelek nie wykopałbym z łózka ale z żadną bym nie wszedł w stały zwiazek poprosty 3/4 z nich są nie kobiece deski,Tereski .

Autorko wątpie by faceci myśleli że za wysokie progi może poprostu twoje zachowanie,sposób bycia ich odstraszają, nieraz mi sie podoba jakaś kobieta ale jak kilka minut posłucham jej rozmowy z innymi i jej zachowanie mówie pas nie mój klimat nie ta bajka ,kilka razy na siłę zagadałem i po kilkunastu min szukałem pretekstu by zakonczyć to (o ile facet nie szuka kogos na 1noc )

Pytanie jak masz ośmielić tych odpowiednich jest proste bądź poprostu kobietą , czułą ,delikatną ,wrażliwą (mowa,zachowanie sposób bycia)z nuta tajemniczości.

No tak niby proste ale nie dziś gdzie kobiety są głośne ,klną zachowuja sie jak faceci nieraz opryskliwie zatraciły to co kiedyś robiły zwykłym gestem dziś są wulgarne nieraz chamskie i wiekszość facetów poznała podobne lale i omija je szerokim łukiem po kilku min przygladania sie jej zachowaniu czy rozmowie .

spokojny miły facet nie wejdzie np do lokalu .pabu (nie tylko inne miejsca też )i nie poleci odrazu do ładnej laski ale bedzie sie przygladał długo zanim zagada oceni i nieświadomie umiesci na półce dopiero zdecyduje.

pozdrawia i watpie bys była wyrachowaną zimną s...

a jesli tak ciebie postrzegaja o zmień zachowanie i styl

pozdrawiam

Przed chwilą, maxx-66 napisał:

 

1-piękne

2-przecietne

2-paszety (aseksualne)

z czego tylko 1i 2 jest zauważalna dla faceta z nawet one są postrzegane jako

kategoria

a -na raz

b nie wykopałbym z łóżka

c-dobra na kochanke

d - do zwiazku

e- ożeniłbym się z nią

I tak w e- bardzo rzadko (nie licząc ślepoty zauroczenia i wyjatków bardzo rzadko jest 1częściej 2)

1 przoduje w a-b-c.

Inna kwestia to to że wybranka mężczyzny nawet 2 ( w opinii innych facetów) dla niego bedzie super1 /

Wiele kobiet myśli że jest piekna zgrabna i wrecz boska a to dla nas śmiech nieraz

3/4 modelek nie wykopałbym z łózka ale z żadną bym nie wszedł w stały zwiazek poprosty 3/4 z nich są nie kobiece deski,Tereski .

 

 

sory autor, ale widzac twoja klasyfikacje to od razu zapala sie ogromna czerwona lampka  

To nie tak. 
Akceptuję swój wygląd, ale znam piękniejsze. Po prostu mężczyźni zawsze wszedzie  mnie adorują. Ale nie Ci właściwi. Bardzo bym chciała, aby ten aktualny, ktorego lubię obserwował mnie i oceniał sytuację. Tak lepiej,  niż ma atakować. Tylko ze on tak się dziwnie denerwuje przy mnie. Sama nie wiem czy moZe mnie lubi czy znowu kolejny który się boi. Chciałabym go ośmieli. Obiecałam sobie ze będę sobą. Ale tak mi trudno bo sama boję się odrzucenia. Ja się po prostu asekuruję i mogę stwarzać wrażenie niedostępnej właśnie z obawy przed odrzuceniem. Nie chcę go stracić. To początki znajomosci. Jak się przełamać i pokazać ta ciepła stronę która tęskni za bliskością. 

Trudne pytanie faceci są rózni .

odrzucenia kazdy się boi (myślę że faceci bardziej są słabsi psychicznie )z tego co piszesz moze on widzi jak ciebie inni (według niego lepsi moze z wygladu faceci )adoruja i się waha lub naprawdę boi się zawodu są 10-ki powodów ,nie znam typa to nie odpowiem ,może bardziej go sprowokuj bądź milsza i uśmiechaj sie do niego inaczej niż do innych tak by zauwazył, to powinno zadziałąć (namnie napewno )kilka spojrzeń tak by zauważył i bedzie ponim o ile jest mu się podobasz .

nic nie działa bardziej na faceta gdy mu się spodoba kobieta jak jej subtelne miłe spojrzenia połaczone z lekkim usmiechem ,ruszy każdego

pozdrawiam i powodzenia