Zrozumcie że my karmiące matki mamy prawo karmić gdzie chcemy

Nie wiem czy to zazdrość Was zżera że my możemy karmić piersia a wy nie!! To byl wasz wybór skoro karmicie mlekiem w proszku bo wielkie panie boją sie że wasi faceci beda mieli do was obrzydzenie a wy zwisy. Najwazniejsze jest dziecko i my matki karmiace.

Nie to nie jest wasze prawo świecić cyckami w miejscach publicznych bo to obnażanie i niech do was do wkoncu dotrze dojne krowiska!! Od tego są kocyki, pieluszka by sie zasłonić i ustronne miejsca. Jak taka krowa wypier.dala cycka na wierzch w restauracji to odechciewa sie jesc i chodzic w takie miejsca. Bo przyjdzie taka wieśniaczka wielka madka i wywala swoje dojce jak krowa. Troche kultury wieśniaczki!

A karmcie sobie gdzie chcecie .  To wolny kraj. Ale jeśli ktoś zacznie się gapić na wasze cycki, to nie miejcie do niego pretensji

Możecie karmić gdzie chcecie, to prawda, ale liczcie się z tym ze na świecie jest mnóstwo niewychowanych chamów którzy będą się gapić. Wasz wybór.

Nie chce mi się z Tobą gadać i zniżać się do Twojego poziomu. Może czas zrobić badania czy karmienie piersią odmóżdża karmiące czy tylko z Tobą coś nie tak

a co to Afryka żebyś gołymi wymionami i to jeszcze przy karmieniu świeciła? dopiero co na pontonie przypłynęłaś czy co? w Twojej rodzinnej wiosce w Etiopii było to dopuszczalne, ale tu jest cywilizacja, Europa i takie rzeczy są nieakceptowalne.

Chyba się komuś nudzi w niedzielę i zakłada typowo prowokacyjny temat na całodzienną gównoburzę. Dziecko nakarmić trzeba niezależnie od miejsca i można się przy tym zasłonić pieluszką.

Może i prowo ale to jest na porządku dziennym. Tym karmiącym matkom na prawde odwaliło. Odmóżdżenie poporodowe.

5 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Chyba się komuś nudzi w niedzielę i zakłada typowo prowokacyjny temat na całodzienną gównoburzę. Dziecko nakarmić trzeba niezależnie od miejsca i można się przy tym zasłonić pieluszką.

Wysikac się też trzeba i może dało by się to zrobić do butelki, niezależnie od miejsca, zasłaniając co trzeba pieluszką.

Tylko prostaczki wyciągną pierś na wierzch, kobieta z klasą zasloni się tak, aby nikt nie widział jej piersi.

Jeśli kobieta ma choć trochę klasy to nie będzie karmić "gdzie chce ". Twoja sprawa autorko. To tylko świadczy o tobie. Pozdrawiam. Mama, która zaraz będzie karmić trzecie dziecko.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Wysikac się też trzeba i może dało by się to zrobić do butelki, niezależnie od miejsca, zasłaniając co trzeba pieluszką.

Głupie porównanie, i wcale nie śmieszne. Po co zasłaniać się pieluchą, załóż sobie taką.

takie kobiety chyba musza sobie podbudowac ego, zeby obcy faceci sie gapili na gole rozciagniete wymiona, ktore juz nie interesuja ich mezow.

troche kultury, karmic mozna wszedzie, ale pokazywac piersi juz nie. nie chcialabym np isc do restauracji na romantyczna kolacje i widziec gole wymiona. nie chcialabym tez zeby moje dzieci mialy traume bo zobaczylyby gole krowsko bez odrobiny godnosci

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Głupie porównanie, i wcale nie śmieszne. Po co zasłaniać się pieluchą, załóż sobie taką.

A potrafisz uzasadnić, co kilka konkretnie jest w tym głupiego?

Porady zachowaj dla siebie, ja o nie nie prosiłem, ani ich nie potrzebuje.

Jak mnie wku*wia pisanie takich typowych "delikatnych dziewczynek"... "o fuj kobieta karmi piersią! Zaraz się pożygam!". To ja teraz się zapytam. Czy was to brzydziło jak wy ssałyście cyca? Polecam trochę obeznać się w biologii i w tzw. WDŻ (wychowanie do życia w rodzinie jakby ktoś nie wiedział) po waszym toku myślenia  widzę że wolałybyście w Iranie mieszkać, tam cycków nie "wywalają" by dziecko nakarmić... Pragnę zauważyć że nie wszystkie matki są typowymi karynami 500+. (sory ale wypowiem się trochę religijnie, więc mini apologize dla ateistów ;)) Bóg tak stworzył kobietę i kobieta nie powinna się chować z karmieniem dziecka. Oczywiście może sie zasłonić jeśli czuje taką potrzebę ale jeśli ktoś nie czuje takiej potrzeby to jej sprawa a nie jakiejś niedorosłej dziewczynki która brzydzi się tego co ludzkie. 

Pozdrawiam 

Karmilam dziecko ponad dwa lata, zabieralismy je ze soba wszedzie. Nie zdarzylo mi sie karmic w miejscu publicznym, zawsze szukalam ustronnego miejsca, aby nikt nie przeszkadzal nam i my nikomu. Nie czulabym sie komfortowo karmiac w miejscu publicznym. 

Jeśli ktoś ogląda krowy i wymiona przy jedzeniu to chyba nie chodzi na kolację do restauracji tylko do obory. Więcej szacunku do drugiego człowieka. I proszę nie porównywać wydalania z pożywianiem się.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak mnie wku*wia pisanie takich typowych "delikatnych dziewczynek"... "o fuj kobieta karmi piersią! Zaraz się pożygam!". To ja teraz się zapytam. Czy was to brzydziło jak wy ssałyście cyca? Polecam trochę obeznać się w biologii i w tzw. WDŻ (wychowanie do życia w rodzinie jakby ktoś nie wiedział) po waszym toku myślenia  widzę że wolałybyście w Iranie mieszkać, tam cycków nie "wywalają" by dziecko nakarmić... Pragnę zauważyć że nie wszystkie matki są typowymi karynami 500+. (sory ale wypowiem się trochę religijnie, więc mini apologize dla ateistów ;)) Bóg tak stworzył kobietę i kobieta nie powinna się chować z karmieniem dziecka. Oczywiście może sie zasłonić jeśli czuje taką potrzebę ale jeśli ktoś nie czuje takiej potrzeby to jej sprawa a nie jakiejś niedorosłej dziewczynki która brzydzi się tego co ludzkie. 

Pozdrawiam 

Bog tez dal mozliwosc rozmnazania sie, jest to dla mnie czynnosc, ktora z mezem robie czesciej niz jak za mlodu milam mleko. Nie ma nic zlego w karmieniu, ale o obnazanie chodzi. Jest wiele naturalnych czynnosci, ktore mozna zrobic, ale z kultura. To jest kwestia godnosci, kultury i szacunku.

6 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Jeśli ktoś ogląda krowy i wymiona przy jedzeniu to chyba nie chodzi na kolację do restauracji tylko do obory. Więcej szacunku do drugiego człowieka. I proszę nie porównywać wydalania z pożywianiem się.

No taki problem, ze to krowy sie pchaja do restauracji

7 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Jeśli ktoś ogląda krowy i wymiona przy jedzeniu to chyba nie chodzi na kolację do restauracji tylko do obory. Więcej szacunku do drugiego człowieka. I proszę nie porównywać wydalania z pożywianiem się.

Nie sama czynnosc jest porownywana tylko intymnosc towarzyszaca tej czynnosci. Troche szacunku to wlasnie dla osob postronnych, ktorym narzuca sie widok golizny.

A ja myślałam że ludzie są już znieczuleni na goliznę. Przecież wszędzie dokoła są gołe baby na reklamach, w teledyskach i w waszej codziennej porcji pornografii. Ale jak przez sekundę sutek wyjdzie zza dziecięcego łebka to jaki skandal obyczajowy! Patrz w swój talerz i na towarzysza posiłku a nie na matkę karmiącą. Chyba się nie zdarzyło żeby któraś podeszła do sąsiedniego stolika, rozerwała bluzkę i mówiła podziwiaj moje piersi! Nie w każdym lokalu jest miejsce wyznaczone do kp i wtedy trzeba sobie jakoś poradzić. 

Karmiłam kilka miesięcy syna i nie było problemu. Wyszukiwalam miejsc zaadoptowanych w tym celu (pokoiki w sklepach odzieżowych czy zabawkowych, apteki, jesli już bardzo nie było opcji żeby nakarmić i przewinąć dziecko robiłam to w aucie).  Moje piersi moja sprawa jak przed ciąża tak po nie miałam potrzeby pokazywać ich obcym. Niestety niektorym odwala i fajna dziewczyna zmienia się w 100% matkę zapominając o kobiecości. Gdyby oznaką pięknej zadbanej kobiety były nagie piersi w parkach i restauracjach to tak byśmy paradowały całe życie. W drugą stronę to też tak działa u mnie, mogę posiedzieć z siostrą czy bliska koleżanka w pokoju jak karmi dziecko ale już pójście do lokalu i spędzanie czasu w asyscie obcych karmiących kobiet mnie krępuje a nie idę tam żeby czuć się źle. 

17 minut temu, Gość Vanessa napisał:

A ja myślałam że ludzie są już znieczuleni na goliznę. Przecież wszędzie dokoła są gołe baby na reklamach, w teledyskach i w waszej codziennej porcji pornografii. Ale jak przez sekundę sutek wyjdzie zza dziecięcego łebka to jaki skandal obyczajowy! Patrz w swój talerz i na towarzysza posiłku a nie na matkę karmiącą. Chyba się nie zdarzyło żeby któraś podeszła do sąsiedniego stolika, rozerwała bluzkę i mówiła podziwiaj moje piersi! Nie w każdym lokalu jest miejsce wyznaczone do kp i wtedy trzeba sobie jakoś poradzić. 

to sie czlowiek zaslania chusta co w tym trudnego? poza tym fakt, ze na swiecie jest taka seksualizacja reklam, filmow itp nie oznacza ze to jest w porzadku, tak samo nie jest w porzadku to, ze swiete krowy musza pokazac swiatu wymiona bez zadnej przyzwoitosci. przynajmniej ja sama zdecyduje czy chce zobaczyc film z nagoscia, a tutaj taka krowa mi pakuje przed twarz wymiona.

6 minut temu, Gość .... napisał:

Karmiłam kilka miesięcy syna i nie było problemu. Wyszukiwalam miejsc zaadoptowanych w tym celu (pokoiki w sklepach odzieżowych czy zabawkowych, apteki, jesli już bardzo nie było opcji żeby nakarmić i przewinąć dziecko robiłam to w aucie).  Moje piersi moja sprawa jak przed ciąża tak po nie miałam potrzeby pokazywać ich obcym. Niestety niektorym odwala i fajna dziewczyna zmienia się w 100% matkę zapominając o kobiecości. Gdyby oznaką pięknej zadbanej kobiety były nagie piersi w parkach i restauracjach to tak byśmy paradowały całe życie. W drugą stronę to też tak działa u mnie, mogę posiedzieć z siostrą czy bliska koleżanka w pokoju jak karmi dziecko ale już pójście do lokalu i spędzanie czasu w asyscie obcych karmiących kobiet mnie krępuje a nie idę tam żeby czuć się źle. 

no i dokladnie o to chodzi, mozna karmic z klasa i zachowac poczucie godnosci i intymnosci bez obnoszenia sie z tym, zgadzam sie w 100%

Tak samo jak kobieta karmiąca butelka ma prawo karmić gdzie chce to to samo jest z matkami karmiącym i piersią. Jeśli komus przeszkadza to niech nie patrzy. Tyle. Ale po co się wyzywać i kłócić?

Tez karmiłam ale nigdy nie wyciągałam cycków publicznie. Zawsze robiłam to w samochodzie albo ustronnym miejscu. Nie widzę powodu by psuć innym apetyt albo powodować dyskomfort. Bez przesady madki. Nie wszystko na pokaz

Nie wiem czy to zazdrość Was zżera że my możemy się masturbować a wy nie!! To byl wasz wybór skoro używacie dildo bo wielkie panie boją sie że wasze kobiety beda mieli do was obrzydzenie a wy małego. Najwazniejszy jest kut as i my faceci masturbujący.

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak samo jak kobieta karmiąca butelka ma prawo karmić gdzie chce to to samo jest z matkami karmiącym i piersią. Jeśli komus przeszkadza to niech nie patrzy. Tyle. Ale po co się wyzywać i kłócić?

Czasami ciężko nie patrzeć. W restauracji na wprost mnie siadła raz taka locha i wywaliła oba cyce przez dekolt. Bluzka na ramiączkach itd. Kopara mi opadła wiec poprosiłam kelnera o pomoc a tamta jesczze miała pretensje kiedy jej kazano się zakryć lub opuścić lokal. To noe była kwestia nakarmienia dziecka bo można to zrobić dyskretnie, Miliony kobiet na całym świecie karmi, ja tez karmiłam ale nikt nie musiał tego podziwiać w taki sposób. 

Ona centralnie wywaliła cycki do jednego przystawila chyba roczne już dziecko (chodzące Wcześniej między stolikami) a ten mały drugim cyckiem się bawił wykręcając miętoszą sutka. No bez przesady. 

Nie mam nic przeciwko dyskretnemu karmieniu, wystarczy zarzucić pieluszkę albo odwrócić się. Sama karmiłam chociaż wolałam tylko w domu ale wiem że jak dziecko glodbe to trzeba nakarmić publicznie i jest to normalne. Nie rozumiem tej g....burzy.

44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czasami ciężko nie patrzeć. W restauracji na wprost mnie siadła raz taka locha i wywaliła oba cyce przez dekolt. Bluzka na ramiączkach itd. Kopara mi opadła wiec poprosiłam kelnera o pomoc a tamta jesczze miała pretensje kiedy jej kazano się zakryć lub opuścić lokal. To noe była kwestia nakarmienia dziecka bo można to zrobić dyskretnie, Miliony kobiet na całym świecie karmi, ja tez karmiłam ale nikt nie musiał tego podziwiać w taki sposób. 

Ona centralnie wywaliła cycki do jednego przystawila chyba roczne już dziecko (chodzące Wcześniej między stolikami) a ten mały drugim cyckiem się bawił wykręcając miętoszą sutka. No bez przesady. 

Jakieś rok temu widziałam dokładnie coś takiego w galerii. Na oko półroczniak, obie piersi na wierzchu, dziecko bawiące się drugim sutkiem, a ona z pyskiem do kobiety, która z wróciła jej uwagę. Może to ta sama? Nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym hejtem na karmiące. Wtedy zrozumiałam, o ten szpan, protest, a nie potrzebę nakarmienia. Potrzeba nakarmienia jest przez pierwsze 2-3 miesiące, kiedy przychodzi nawał pokarmu i nie ma wyjścia, trzeba dziecko przystawić, bo się zostanie miss mlecznego podkoszulka, a samo dziecko też jeść musi. Półroczne dziecko nie potrzebuje nakarmienia piersią, a tym bardziej ponad roczne. Są faceci, których mleczna pierś podnieca i będą się gapić. O to chodzi? O wrodzony ekshibicjonizm u tych kobiet i satysfakcję, że komuś staje?

Dokładnie. Miliony karmią i to publicznie, ale dlaczego niektóre w taki sposób jak ta w galerii, czy w twoim przykładzie w restauracji? Potem wszystkie karmiące mają przeje/bane.