Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anita

Związek na luzie ???

Polecane posty

Gość Anita

Hej :) jestem w związku od roku. 

Zamieszkaliśmy ze sobą po 7 miesiącach. Dopiero wtedy powiedział, ze kocha. Mieszkaliśmy 4 miesiące. Zerwał ze mna w najpiękniejszy dzień i najszczęśliwszy jaki miałam od dawna w Sylwestra, kiedy wypiła północ !!! 

Zorganizowałam sylwestra w górach, zapłaciłam za nocleg w pałacu i powiedziałam jedziemy. On był zajęty urządzaniem nowego mieszkania, które rodzice mu kupi abyśmy nie mieszkali w malutkim pokoju. Chodziliśmy po górach, byliśmy bardzo szczęśliwi. Wróciliśmy do pałacu, ubrałam się w piękna ...enkę, włączyłam muzykę, rozłożyłam mnóstwo pysznego jedzenia na stole, zapaliłam świeczki, on położył się spac, wstał 23:55 poczekał aż wybije północ i zerwał ze mną....

Nigdy się nie kłóciliśmy, mieliśmy przeprowadzić się do nowego mieszkania i wspólnie decydowaliśmy jak ma wszystko w tym nowym mieszkaniu ma wyglądać.

Powiedział, ze czuje presje, bo zbyt szybko zamieszkaliśmy, że nie wie czy mnie kocha czy tylko z przyzwyczajenia jest ze mną, że rozmowy nie są ciekawe, nie szaleje za mną...mnóstwo bolesnych słów od osoby, która wraca do domu i kładzie się spac po pracy lub ogląda youtube z piwem.

Zamieszkaliśmy osobno staraliśmy się rozmawiać. Teraz spotykamy się na spokojnie. Powiedział, ze mozemy spróbować ale to będzie związek na luzie bez oczekiwań. Może mi obiecać jedynie, ze nie będzie innych kobiet. Kiedy zapytałam się czy coś czuje do mnie, powiedział że coś tak, ze było na spotkaniu OK i ze się cieszył na spotkaniu ze mna i takie coś usłyszeć po roku... ze jest się ok. 

Kocham go i niestety teraz wychodzę ze znajomymi ale czuje smutek. Gdy się z nim spotykam czuje się szczęśliwa. 

Sama muszę wymyślać wyjścia np. na ściankę wspinaczkowa, w on jest bierny.

W restauracji prosi o rozdzielenie rachunku nawet jak musiałby zapłacić za mnie tylko 10 złotych. 

 

 

Mial ktoś podobna sytuacje ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Myślisz, ze będziesz z nim szczęśliwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola

Szanuj się. Miałam podobną sytuację. Masz się odizolować, mas znów wymagać, związek na ludzie a on sobie w tym czasie poszuka nowej.

jedyne co może obiecać, to że nie będzie z inną... 

a co może Ci dać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika

Musicie ze sobą porozmawiać. Granie w kotka i myszkę? Masz pozwalać mu na wszystko. A gdzie jesteś w tym Ty? Czy jesteś szczęśliwa z osoba, która nawet 10zl nie jest w stanie za Ciebie zapłacić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia

Co jest dzisiaj z tymi facetami ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Czekał, aż wybije północ ??? Jprdl 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Tak po północy. Nic nie wskazywało na zerwanie. Następnego dnia mieliśmy iść na narty. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serce

Koszmar. Facet koszmar. Sama powiedz, co pomyślałabyś o takim gościu, który w ten sposób zerwałby z Twoją najlepszą koleżanką? Egoistyczny masakryczny typ. Te jego wątpliwości kocham/nie kocham powstały na pewno już dawno i zamiast z Tobą porozmawiać zanim inne sprawy organizacyjne  nabiorą tempa (urządzanie mieszkania, mieszkanie razem) to wyczekiwał do ostatniego momentu, którym był koniec roku. I z tym dniem powinnaś podziękować na zawsze temu panu, że łaskawie zebrał się w sobie, by Ci powiedzieć, że już mu się odwidziało a nie podtrzymywać tą relację i zabiegać o niego. On się już nie namyśli i nie olśni go nagle, że Cię kocha. Szkoda Twojego czasu i wysiłku. To jest przeszłość, którą powinnaś mimo swojego wewnętrznego bólu zamknąć dla swojego dobra. Trzymaj się Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami

Laska to bolesne ale zakończ to. Nie łudź się że coś z tego będzie bo nie będzie. A Ty zmarnujesz może najlepsze lata życia na zastanawianie się czy z tego coś wyjdzie. Czy chcesz wiecznie czekać na telefon? Czy chcesz zastanawiać się ciągle co robi gdy go nie ma z tobą? Szczerze jeśli jakimś cudem macie być razem i to miłość to gdy właśnie odejdziesz może jedynie wtedy się okazać że on nie mzoe żyć bez ciebie. Jeśli może to nigdy Cię nie kochał a jedynie traktował jako opcje. 

Byłam w związku pol roku, nie mieszkaliśmy razem ale wydawało mi się że to miłość. Usłyszałam to samo co ty, że on nie wie nie jest gotowy, dajmy sobie czas bez zobowiązań. Najlepsza decyzję jaka podjęłam to skończenie tego układu. Poznasz kogoś kto Cię pokocha i o którego nie będziesz się musiała prosić. Kochana trzymaj się i rzuć go! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami

Laska to bolesne ale zakończ to. Nie łudź się że coś z tego będzie bo nie będzie. A Ty zmarnujesz może najlepsze lata życia na zastanawianie się czy z tego coś wyjdzie. Czy chcesz wiecznie czekać na telefon? Czy chcesz zastanawiać się ciągle co robi gdy go nie ma z tobą? Szczerze jeśli jakimś cudem macie być razem i to miłość to gdy właśnie odejdziesz może jedynie wtedy się okazać że on nie mzoe żyć bez ciebie. Jeśli może to nigdy Cię nie kochał a jedynie traktował jako opcje. 

Byłam w związku pol roku, nie mieszkaliśmy razem ale wydawało mi się że to miłość. Usłyszałam to samo co ty, że on nie wie nie jest gotowy, dajmy sobie czas bez zobowiązań. Najlepsza decyzję jaka podjęłam to skończenie tego układu. Poznasz kogoś kto Cię pokocha i o którego nie będziesz się musiała prosić. Kochana trzymaj się i rzuć go! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Serce napisał:

Koszmar. Facet koszmar. Sama powiedz, co pomyślałabyś o takim gościu, który w ten sposób zerwałby z Twoją najlepszą koleżanką? Egoistyczny .

Jak wyżej. Zerwanie w ten sposób, w taki dzień mi to pachnie jakimś psycholem wyrachowanym.

Poza tym z twojego opisu wygląda że sam facet jest nudny jak flaki z olejem i to od ciebie oczekuje żebyś mu rozrywki zapewniała, bo sam nie potrafi. 

To spotykanie na luzie jest do czasu aż trafi się taka za którą będzie szalał. Ty pójdziesz szybko w odstawkę, jakby co to przecież nic ci nie obiecywał.

Zerwij z nim kontakt definitywnie. Z tej mąki chleba nie będzie. Strata czasu, niepotrzebnie się będziesz angażować w tą relacje. Nie tak to powinno wyglądać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu nie chciał żebyś zamieszkała w jego nowym mieszkanku!

Tam zamieszka tylko jego przyszła żona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz

No cóż, typowa kobieta. Woli przystojniaka, który ma ją w nosie i w ogóle jej nie kocha niż fajnego przeciętniaka, który by ją kochał i szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xccc

kto zaproponowal wspolne zamieszkanie? pewnie ty, on ma okazje pomieszkac sobie sam w nowym mieszkaniu, nie jest na etapie zwiazku do konca dni, i mieszkania z babka, sprawdzil jak jest, i mu nie pasuje dzielenie kazdego dnia, poza tym powiedzial ze rozmowy go nudza, powiedzial az za duzo zebys dala mu spokoj, a ty dalej chcesz , tragedia z toba, lituje sie lub widzi jedna korzysc dla ktorej moze kontytuowac, a ty chcesz zwiazku malzenstwa itd, ten chce wolności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do czasu aż nie znajdzie kandydatki na żonę musi gdzieś jaja opróżniać - taki darmowy worek jak ty bardzo mu będzie pasował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak wyżej. Zerwanie w ten sposób, w taki dzień mi to pachnie jakimś psycholem wyrachowanym.

Poza tym z twojego opisu wygląda że sam facet jest nudny jak flaki z olejem i to od ciebie oczekuje żebyś mu rozrywki zapewniała, bo sam nie potrafi. 

To spotykanie na luzie jest do czasu aż trafi się taka za którą będzie szalał. Ty pójdziesz szybko w odstawkę, jakby co to przecież nic ci nie obiecywał.

Zerwij z nim kontakt definitywnie. Z tej mąki chleba nie będzie. Strata czasu, niepotrzebnie się będziesz angażować w tą relacje. Nie tak to powinno wyglądać. 

Pozna inna to sam ja wprowadzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita

Korzyści nie ma, od kiedy zerwalismy nawet nie było pocałunków. 

Myślałam, że jest przytłoczony zbyt szybkim mieszkaniem ze sobą, ale widać, że ma totalnie wyjebongo na mnie. :( 

Mówił mi, że stresuje się tak szybkim zamieszkaniem. Uszanowałam to. Teraz mieszkamy osobno. Chce związku, ale nie myślałam jeszcze nigdy o małżeństwie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
1 godzinę temu, Gość Misia napisał:

Co jest dzisiaj z tymi facetami ? 

Dzieje się coraz lepiej - są coraz bardziej świadomi waszej natury i tego ze stały związek z wami to szit.

Po raz kolejny to pisze - brawo Panowie, kobieta fajny temat ale do sypialni, same wiecie ze do zycia jestescie wstrętne.

Facet autorki to typowy świadomy gość, który przejrzał kobietki i ich gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda
15 minut temu, Gość rozsądny napisał:

Dzieje się coraz lepiej - są coraz bardziej świadomi waszej natury i tego ze stały związek z wami to szit.

Po raz kolejny to pisze - brawo Panowie, kobieta fajny temat ale do sypialni, same wiecie ze do zycia jestescie wstrętne.

To w takim razie bzykajcie swoich kumpli!

Oni też mają dziurę z tyłu, ślubu nie będą chcieli, w ciążę nie zajdą, na plejce z wami pograja i piwa się napiją!

Po co zawracacie głowę tym wstrętnym kobietom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Do czasu aż nie znajdzie kandydatki na żonę musi gdzieś jaja opróżniać - taki darmowy worek jak ty bardzo mu będzie pasował!

Dokładnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Związek na luzie to według faceta taki w którym do mieszkania przychodzi kobieta po to żeby mu zwalić a później niech wýpierdala do kolejnego napełnienia wora. Oczywiście cały proceder ma trwać do czasu aż pozna te "wlasciwom" i z chęcią zostanie jej pantoflem mimo że inne poglądy wyznawal. Która frajerka na to leci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita

Jak już pisałam. Nie ma żadnego zbliżenia miedzy nami po powrocie do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu

Ja bym na twoim miejscu dala mu wolna reke i powiedziala, ze to nie ma sensu bo ty robisz sobie ciagle nadzieje a on niczego nie obiecuje. Niech kazdy zyje swoim zyciem bez zadnego kontaktu i jesli macie byc ze soba ...to tak bedzie. Jesli nie to nie. Tymczasem chcesz sie zajac swoim zyciem a nie budowaniem zamkow na wodzie. Im dluzej bedziesz to ciagnac tym bardziej bedzie kiedys bolalo. To tyle w temacie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpionnek

odpuść to sobie, szkoda czasu i Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież to prowo.

Jak można być tak durna dziewczyna aby samej planować i organizować sylwestra.

Normalny facet organizuje sylwestra i zaprasza tam swoja dziewczyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita

Niestety to ja chciałam bardzo gdzieś pojechać na sylwestra, on raczej miał wyjebongo, pytał się znajomych i szukał miejscówki ale bezskutecznie. Wkurzyłam się i w święta zabookowalam miejsce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Brzmi jak historia wyssana z palca. 

Jednak jeżeli to prawda, to chodzi o mieszkanie. Tłumaczę z polskiego na polski. Chcę sobie pobzykać, ale mnie ograniczasz więc bedziemy się spotykali bez zobowiązań, dlatego też nawet 2 złote rachunku będę dzielił na pół. Lubię z Tobą spędzać czas i nic poza tym. 

To jest koniec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita
9 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Brzmi jak historia wyssana z palca. 

Jednak jeżeli to prawda, to chodzi o mieszkanie. Tłumaczę z polskiego na polski. Chcę sobie pobzykać, ale mnie ograniczasz więc bedziemy się spotykali bez zobowiązań, dlatego też nawet 2 złote rachunku będę dzielił na pół. Lubię z Tobą spędzać czas i nic poza tym. 

To jest koniec. 

Ile razy mam pisac, ze spotykamy się bez fizyczności nawet całowania ! A Ty mi tu piszesz o chęci pobzykania ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Anita napisał:

Ile razy mam pisac, ze spotykamy się bez fizyczności nawet całowania ! A Ty mi tu piszesz o chęci pobzykania ! 

Widzisz, nawet bzykać Cię nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale dlaczego chcesz się spotykać z kolesiem, który wraca z pracy, obala się na wyro, pije piwsko jak dziadyga i jeszcze uważa że jesteś nudna i nie chce z tobą być? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×