Mam problem. Sprzedaż mieszkania.

Dnia 26.01.2020 o 23:09, Gość Gosc napisał:

Tylko on właśnie mocno nie musiał szorować, mówił że polewał, przecierał i schodziło samo. Może chociaż na szafę pomogą

Ale niespodzianka! Wczoraj zgłosili się ludzie zainteresowani kupnem mieszkania, nie przeszkadzało im nic, ani żołte panele od papierosów, powiedzieli tylko, ze będą musieli zrobić kapitalny remont, bo wszystko jest stare. Nawet ceny w ogłoszeniu nie zdążyłam zmienić ze 170 na planowane 166 tysięcy. Zaledwie tydzień ogłoszenie było i już udało mi się sprzedać, czego sie nie spodziewałam, bo osiedla z daleka od centrum Katowic- dzielnica Janów. No ale dla nich ta cena 170 tys. była okazyjna, ponieważ w Katowicach mieszkania o takim metrażu jak moje (prawie 50 metrów), schodzą po 200 tys. nawet, więc może dlatego ci ludzie nie robili problemu z ceną, a jeszcze sie cieszyli, ze taka okazja, ze w miarę tanio. Takze już nie musze sie martwić, że przyjdzie mi szorować pożółkłe panele i drzwi

Ja też długo nie mogłam sprzedać mieszkania, ogłoszenie wisiało, ja obniżyłam cenę, a tu nic, Zero zainteresowania. Więc w końcu odpuściłam, skontaktowałam się z Krupa Nieruchomości i postanowiłam, może zostawię to w ich rękach. Sprzeda się, to się sprzeda, nie miałam już cierpliwości. Okazało się że sprzedali to mieszkanie w 3 razy krótszym czasie, niż ja poświęciłam na próby wciskania go jakiemuś kupcowi. No i dlatego uważam, że nie ma co się męczyć, lepiej od razu zgłosić się do kogoś kto zajmie się takimi rzeczami za nas.