Instagramowe matki

Zakładam topik. Pewnie już taki był, ale jestem ciekawa Waszych opinii. Insta mam, korzystam sporadycznie, bardziej aby podpatrywać konta z mojego zawodu, nawiązałam nawet pare znajomosci za jego pośrednictwem, ale do meritum. Ja nie wrzucam zdjęć mojego dziecka, bo nie czuje, by było to komuś potrzebne, jednak widzę, ze prym na insta wiodą właśnie tego typu konta. Dziewczyny są bardzo do siebie podobne; ubiór, mowa, zdjęcia dzieci etc. Wszystko piękne i idealne. Wiek- najczęściej 24-27 lat, dwójka a nawet trójka dzieci w wieku od kilku lat do paru msc ( nie wnikam skąd decyzja o tak wczesnym macierzyństwie). Zaskakujące jest jednak to, ze te dziewczyny maja najczęściej sporo starszych facetów/ mężów i w tak młodym wieku maja juz to, czego nie maja nawet 35 latkowie. Zastanawia mnie skąd fenomen instagramowych matek, które najczęściej nie pracują zawodowo i żyją ze sprzedaży własnej prywatności. Czy tak według Was wyglada świetne macierzyństwo?! Wiem, instagram powinno się traktować „ przez palce”, jednak ciekawi mnie opinia innych. Sporo tych kont to realne i znane mi osobiście kobiety. 

Co o tym sądzicie?

Ja ostatnio zastanawiałam się ile tych insta matek dotrwa do wieku nastoletniego ich dzieci

W zasadzie mam to gdzies, nie chodze po takich profilach. Jedynie nie podoba mi sie gdy rodzice zbyt czesto umieszczaja zdjecia dzieci, wydaje mi sie to naruszeniem prywatnosci dziecka. Nie wspominajac juz jak nudne sa te zdjecia, choc moze dla niektorych ciekawe.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

W zasadzie mam to gdzies, nie chodze po takich profilach. Jedynie nie podoba mi sie gdy rodzice zbyt czesto umieszczaja zdjecia dzieci, wydaje mi sie to naruszeniem prywatnosci dziecka. Nie wspominajac juz jak nudne sa te zdjecia, choc moze dla niektorych ciekawe.

Tez nie zaglądam, ale kiedyś wrzuciłam raz zdjęcie córki i od tej pory mi się profiluje wyszukiwanie plus mam znajome, które są takimi instamamami 

Nic nie sądzę, lubię sobie dla relaksu i odmóżdżenia popatrzeć na fajne i ładne zdjęcia, to takie moje guilty pleasure .

Jak ktoś na tym zarabia to trudno żeby to była Halina ze sklepu, która nie ma dostatniego życia bo co tu niby "podglądać". 

Ja mam wokół siebie sporo dziewczyn przed 30,ktore też mają już dzieci i starszych facetów - nie uważam żeby to była domena insta-matek. Nikt się nie chwali wprost, że dostał od rodziców mieszkanie, samochód czy firmę. 

Jeden wrzuca swoje prywatne życie (zazwyczaj na tym zarabia, jeżeli robi to intensywnie i umiejętnie), drugi ma food-stagram, trzeci nie wrzuca nic. 

Mam takie dwie znajome 'agentki', które wraz z urodzeniem dziecka pozbyły się tożsamości i ich nazwy użytkownika zostały zmienione na"mamusia (tu wstaw imię dzieciaka)" Wrzucają codziennie setki takich samych zdjęć, przestałam obserwować, bo cudze gówniarze mnie nie interesują.

2 minuty temu, Gość Ola Ola napisał:

Nic nie sądzę, lubię sobie dla relaksu i odmóżdżenia popatrzeć na fajne i ładne zdjęcia, to takie moje guilty pleasure .

Jak ktoś na tym zarabia to trudno żeby to była Halina ze sklepu, która nie ma dostatniego życia bo co tu niby "podglądać". 

Ja mam wokół siebie sporo dziewczyn przed 30,ktore też mają już dzieci i starszych facetów - nie uważam żeby to była domena insta-matek. Nikt się nie chwali wprost, że dostał od rodziców mieszkanie, samochód czy firmę. 

Jeden wrzuca swoje prywatne życie (zazwyczaj na tym zarabia, jeżeli robi to intensywnie i umiejętnie), drugi ma food-stagram, trzeci nie wrzuca nic. 

Foodstagramy są super Pewnie, ze nikt nie dopisze, co kto i od kogo dostał. Zazwyczaj pisza, ze do wszystkiego doszli sami tak poważnie, to ogólnie insta jest dla „ odmóżdżenia”. Pozdrawiam cieplutko 

Ja nic o tym nie sądzę. Ich życie, ich dzieci, ich sprawa. Niech każdy zajmie się swoim życiem a świat będzie lepszy.

Nie ma co im zazdroscic.Pozbawily sie mlodosci i do tego sa ze starszymi facetami.Szybko sie same zestarzeja.Takie zycie owszem jest do chwalenia sie, ale nie wiem czy rzeczywiscie szczesliwe.Lepiej w tym wieku byc studentka imprezowiczka z paczka przyjaciol i przystojniakiem na oku

Ale z drugiej strony pewnie ci starsi panowie nosza je na rekach, o taki skarb jak duzo mlodsza zona trzeba dbac

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma co im zazdroscic.Pozbawily sie mlodosci i do tego sa ze starszymi facetami.Szybko sie same zestarzeja.Takie zycie owszem jest do chwalenia sie, ale nie wiem czy rzeczywiscie szczesliwe.Lepiej w tym wieku byc studentka imprezowiczka z paczka przyjaciol i przystojniakiem na oku

Ale z drugiej strony pewnie ci starsi panowie nosza je na rekach, o taki skarb jak duzo mlodsza zona trzeba dbac

Albo wręcz przeciwnie - może pomiatają i wypomianają, że gdyby nie oni to te młode gąski nie miałyby nic... 

1 godzinę temu, Gość Kinia napisał:

Dziewczyny są bardzo do siebie podobne; ubiór, mowa, zdjęcia dzieci etc. Wszystko piękne i idealne. Wiek- najczęściej 24-27 lat, dwójka a nawet trójka dzieci w wieku od kilku lat do paru msc ( nie wnikam skąd decyzja o tak wczesnym macierzyństwie). Zaskakujące jest jednak to, ze te dziewczyny maja najczęściej sporo starszych facetów/ mężów i w tak młodym wieku maja juz to, czego nie maja nawet 35 latkowie. Zastanawia mnie skąd fenomen instagramowych matek, które najczęściej nie pracują zawodowo i żyją ze sprzedaży własnej prywatności.

Dziwne, nie mam insta i nawet nie wiedzialam ze sa takie profile. W obecnych czasach raczej promuje się pozniejsze macierzyństwo. Myślałam ze laski 24 letnie pokazują zdjecia z podróży i swoje tyłki a nie dzieciaki