Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje żal i rozgoryczenie. Niektóre piją, palą na początku ciąży bo nie wiedzą że w niej są, a rodzą zdrowe dzieci. Ja raz z niewiedzy zazylam theraflu. Teraz moje dziecko ma wadę rozwojowa :((( los jest niesprawiedliwy

Polecane posty

Gość gość

Patologia robi po kilka, kilkanaście dzieci, zdrowr dzieci. Ja raz zazylam CS z ibuprofenem na początku ciąży bo miałam gorączkę i co? U dziecka pojawiła się wada narządu. Prawdopodobnie przez ten lek. I co? Za co ta kara dla mnie? Gdybym mogła cofnąć czas... A inne piją, palą bo nawet nie wiedzą że są w ciąży, na imprezie zaciązają a dziecko zdrowe. Czuje żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dodam że ten lek zazylam jakoś na początku ciąży, nie miałam pojęcia że Apap można a tych z ibuprofenem już nie można. Jestem wściekła na siebie. Ale byłam w takiej gorączce że do głowy by mi nie przyszło że zwykłego leku na gorączkę nawet nie można brać ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość gość napisał:

Patologia robi po kilka, kilkanaście dzieci, zdrowr dzieci. Ja raz zazylam CS z ibuprofenem na początku ciąży bo miałam gorączkę i co? U dziecka pojawiła się wada narządu. Prawdopodobnie przez ten lek. I co? Za co ta kara dla mnie? Gdybym mogła cofnąć czas... A inne piją, palą bo nawet nie wiedzą że są w ciąży, na imprezie zaciązają a dziecko zdrowe. Czuje żal.

Chhna rozumiem Cię doskonale. Mnie tez to spotkalo. W sensie ja jestem corka takiej osoby ktora w młodości scigala sie z kolegami na motocyklu w lesie i miala wypadek, po którym ja również doswiadczylam wad narządów. Tylko ze ja juz sie z tym pogodzilam. Nie umiem Cie pocieszyc ale mysle ze rozumiem jak sie czujesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankue

Nie chce się wymądrzać ale może wcale to nie przez lek jaki zazylas. Może dzieciątko od poczęcia było narażone na wadę rozwojową a teraz szukasz przyczyny w swoich poczynaniach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chhna rozumiem Cię doskonale. Mnie tez to spotkalo. W sensie ja jestem corka takiej osoby ktora w młodości scigala sie z kolegami na motocyklu w lesie i miala wypadek, po którym ja również doswiadczylam wad narządów. Tylko ze ja juz sie z tym pogodzilam. Nie umiem Cie pocieszyc ale mysle ze rozumiem jak sie czujesz:(

Matka będąc w ciąży jeździła na motocyklu?? Ludzie... A jakich narządów masz wadę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Ankue napisał:

Nie chce się wymądrzać ale może wcale to nie przez lek jaki zazylas. Może dzieciątko od poczęcia było narażone na wadę rozwojową a teraz szukasz przyczyny w swoich poczynaniach... 

Nie wiem, ale w sumie czytałam sporo na ten temat, w książkach medycznych i nie tylko i powiem Ci tak, co do akurat tej wady, to albo choroba matki w I trymestrze (miałam to), albo jakiś lek, albo geny (najmniejsza szansa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Ale skad wiesz, ze to przez ten lek? A nawet jesli, to nie obwiniaj sie, to nie twoja wina, przeciez nie zaszkodzilas dziecku swiadomie. Picie, palenie w ciazy - wtedy powinno sie miec wyrzuty. 

A co do postu to nie potrafie ci odpowiedziec, dlaczego tak jest. Po prostu niektore maja to szczescie, ze pomimo tego, ze dopoki nie dowiedza sie o ciazy to nie dbaja o siebie, a dziecko bedzie pomimo tego zdrowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Znajoma na początku ciąży przeżyła ostrą grypę i jej syn urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia. Gorączka to zrobiła z płodem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Ania napisał:

Ale skad wiesz, ze to przez ten lek? A nawet jesli, to nie obwiniaj sie, to nie twoja wina, przeciez nie zaszkodzilas dziecku swiadomie. Picie, palenie w ciazy - wtedy powinno sie miec wyrzuty. 

A co do postu to nie potrafie ci odpowiedziec, dlaczego tak jest. Po prostu niektore maja to szczescie, ze pomimo tego, ze dopoki nie dowiedza sie o ciazy to nie dbaja o siebie, a dziecko bedzie pomimo tego zdrowe. 

Martwię się jak to wszystko będzie. Ze już do końca życia będziemy chodzić "po lekarzach", albo że ten porblem zdrowotny będzie rzutował na całościowy rozwój dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Mama napisał:

Znajoma na początku ciąży przeżyła ostrą grypę i jej syn urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia. Gorączka to zrobiła z płodem. 

Ostra grypa czyli konkretnie co masz na myśli? Kilka dni leżenia w gorączce? Ja miałam gorączkę jeden dzień, zazylam to świństwo i już się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka

Ja nic nie zażywałam, zdrowo się odżywiałam, dbałam o siebie, a syn urodził się z wada genetyczną, także tak... W naszej rodzinie nikt o tym nie słyszał, a podobno to rodzinne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Martwię się jak to wszystko będzie. Ze już do końca życia będziemy chodzić "po lekarzach", albo że ten porblem zdrowotny będzie rzutował na całościowy rozwój dziecka.

A moge zapytac jaka to wada rozwojowa? I czy konsultowalas sie z lekarzem? Bo wiesz, w necie moga byc napisane rozne glupoty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

I tak wszyscy pójdą do piachu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlaczego wy wszystko rozpatruje cię w kategoriach kary i nagrody i jakiegoś mitycznego losu kierującego waszym życiem. Ty wzięłaś lek a nie los za ciebie, stało się, trzeba z tym żyć. Nie żadna kara, tylko konsekwencją zażycia leku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vita
26 minut temu, Gość Mama napisał:

Znajoma na początku ciąży przeżyła ostrą grypę i jej syn urodził się z rozszczepem wargi i podniebienia. Gorączka to zrobiła z płodem. 

A ja byłam w ciąży , okropna grypa 2 tyg, kaszel i gorączka wysoka aż 2 dni, zbijalam tylko tylenolem bo go można w ciąży. Straszyli mnie ze wady mogą być przez grypę a dzięki Bogu dziecko zdrowe. 
Natomiast  druga ciąża zero leków i poronienie - wiec często grypa czy jakiś lek nie wpływa na ciąże. Jak ciąża prawidłowa to będzie ok niezależnie od choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu Bóg chciał żebyście miały chore dzieci bo taki miał kaprys!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukacie nie tam

gdzie trzeba

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukacie nie tam

gdzie trzeba

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Powiem Wam tak, mojej cioci powiedziano na badaniach prenatalnych ze dziecko bedzie mialo downa. Ona stwierdzila ze co by sie nie dzialo to kocha to dziecko i nie wyobraza sobie zycia bez niego (ciezko zachodzila w ciaze, pare poronien i jedyny plod ktory sie utrzymal z wada) i wiecie co lekarze namawiali ja na aborcje. Gdy sie dziecko urodzilo to sie okazalo ze dziecko jest zdrowe !!!!! 
wiec moze wiecej wiary w siebie i nadziei, ze bedzie dobrze. A moze wada nie bedzie az tak rozlegla i dacie rade ja naprawic z lekarzami w pierwszym roku zycia. A moze sie okaze ze nie bedzie jej wcale. Skad ta pewnosc. 
na pocieszenie dodam, lekarze nie wszystko widza na aparatach. Moj maly mial miec przy porodzie 3,5 kg maksymalnie a nawet mniej, a wiecie ile mial ? 4,6 !!!!!  3 roznych lekarzy robilo usg w ostatnich dniach, rodzilam w klinice prywatnej w niemczech i wg. No nie byl to blad jednej osoby. 
to tak ku pokrzepieniu. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 77

Doskonale cię rozumiem. Straciłam jedną ciążę w prawie 5 miesiącu. Przed ciążą zrobiłam wszelkie badania brałam kwas foliowy, całą ciążę uważałam na siebie, bo komplikacje. Dziecko miesiąc przed terminem urodzone, ma autyzm. Jak tak się rozglądam wokół, czytam, słucham to ręce opadają. W szpitalu jedna po drugiej ledwo spionizowana po cesarce już pet w ustach, księżniczki, które o ciąży dowiedziały się w 4 miesiącu, mąż bezrobotny, cała rodzina podobnie, ja w życiu papierosa nie zapaliłam, szampana nawet w sylwestra nie piję, alkohol w ogóle mi nie smakuje. A ty ciągle słyszę ta ciąża z wpadki, tamta ciąża z wpadki, tu matka koleżanki się chwali, że popalała, dzieciak nawet astmy nie ma, tu kolejna 3 dziecko z trzecim facetem, a warunków zero, moje ciotki też zero dbania o siebie a kuzyni zdrowi.Dziecko patoli wie, że musi być zdrowe, bo chorym nikt się nie przejmie. Jak czytam głupoty w stylu "bóg cię wybrał, bo ty dasz radę" to szlag mnie trafia. Co to za wyróżnienie? Dziękuję bardzo. Czyli bóg, w którego nie wierzę, fajnie to wymyślił. Chore dzieci mają ludzie, których na to stać, a zdrowe dla menelstwa. Za dużo znam takich przypadków by nie wierzyć, że coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulotki

przecież w ulotce jest czy można czy nie w ciąży 😕

Polacy mnie ciągle zadziwiają, biorą leki garsciami, nie czytają ulotek, a potem żal i rozgoryczenie.

P.s. wątpie że to od tego leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Matka napisał:

Ja nic nie zażywałam, zdrowo się odżywiałam, dbałam o siebie, a syn urodził się z wada genetyczną, także tak... W naszej rodzinie nikt o tym nie słyszał, a podobno to rodzinne... 

A mogę zapytać co to za wada genetyczna?  Odbija się jakoś na codziennym funkcjonowaniu? Czy to rzadka wada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Ania napisał:

A moge zapytac jaka to wada rozwojowa? I czy konsultowalas sie z lekarzem? Bo wiesz, w necie moga byc napisane rozne glupoty. 

Jasne, że konsultowałam się z lekarzem. Powiem tak: wada pewnego narządu, przy której jeśli pozostanie to na takim etapie jak jest teraz to jest duża szansa na normalne życie dziecka. Niestety lekarz mnie nastraszyl że różne rzeczy mogą (ale nie muszą) wyjść w miarę wykonywania następnych USG. I jak do tej wady dojdzie jeszcze jedna to już tak optymistycznie nie będzie. Tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać. Wierzę że będzie dobrze, a jednocześnie nie mogę spokojnie funkcjonować bo się boje czy w ogóle mogę się przyzwyczajać do własnego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowo kogos kto ma na tyle oleju w glowie zeby nie sprecyzowac wady bo byloby zbyt oczywiste, ze calosc jest zmyslona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Prowo kogos kto ma na tyle oleju w glowie zeby nie sprecyzowac wady bo byloby zbyt oczywiste, ze calosc jest zmyslona.

Nie chce tu pisać jaka to wada bo kiedyś założyłam o tym 3 tematy, codziennie po jednym bo to przeżywałam, i jakaś ameba mnie wyzywała i niej dziecko dlatego nie, nie będę jej dawać satysfakcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niematotamto

Ja również chciałam dołączyć się do tematu, nie chcę opisywać co u nas ale również podobne, to znaczy ja raczej nie zawiniłam, też strasznie się bałam w ciąży uważałam na wszystko. Nie pisałam ani łyka kawy, leków żadnych Choć byłam chora, miałam zgagę całą ciążę ale nic nie zazylam, nawet hybryd czy henny nie robiłam, teraz dziecko ma 3 latka, rok temu coś się okazało i też się zastanawiam czemu, do dziś tego nie przełknęłam. Boję się tak bardzo przyszłości, bardzo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość gość napisał:

Matka będąc w ciąży jeździła na motocyklu?? Ludzie... A jakich narządów masz wadę?

No wiesz...moja mama miala 18lat jak zaszla w ciążę i w sumie o tym ze jest w ciazy to sie dowiedziala, jak wylądowała w szpitalu po tym wypadku. Lekarze mówili że miala szczęście ze przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Jednorazowe wzięcie ibuprofenu który należy do grupy B,w ciąży na pewno nie spowoduje wady nerki.napewno jest ciężko ale czasem zdarza się, że dziecko rodzi się chore, nie ma co szukać powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... theraflu to chyba bardziej zawiera paracetamol... nie powinno się mieszać środków przeciwbólowych o tym słyszałam, ale nie pod kątem ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie chce tu pisać jaka to wada bo kiedyś założyłam o tym 3 tematy, codziennie po jednym bo to przeżywałam, i jakaś ameba mnie wyzywała i niej dziecko dlatego nie, nie będę jej dawać satysfakcji!

To ty od nerki? To nie ja wtedy komentowalam, bo jeszcze (w przeciwienstwie do ciebie) cos empatii w sobie mam, ale faktycznie ze swoja egzaltacja jestes strasznie irytujaca. Uzalac sie powinnas bliskim, a nie narzucac obcym w internecie. Jeden temat wystarczyl. Natarczywie zakladalas kolejne tematy gdy juz ludzie zaczeli cie ignorowac. A ta jak to okreslilas "ameba" poprostu dosadnie cie podsumowala.

A co do tematu- porownywanie sie do innych jest glupie. Powinnas sie pozbyc zawisci i zazdrosci, bo nic z tego dobrego nie wynika. Co cie boli ze ktos ma zdrowe dziecko? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×