Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szarosc dnia

Ze mną nie miałeś nic

Polecane posty

Gość szarosc dnia

co ze mną miałeś?nic. Kilka randek-nierandek. To jej sie oswiadczyłeś, mnie odrzuciłeś,wiec nie mieszaj mi juz w głowie.Ja mam swoje zycie,Ty swoje. Zostaw mnie juz w spokoju. Szkoda ze nie mam odwagi powiedziec Ci tego wprost tylko tutaj pisze. Musze to z siebie wyrzucić.Cierpiałam gdy mnie odrzuciłeś,cierpiałam gdy pojawiła się ona w Twoim zyciu , cierpiałam gdy brałeś z nią ślub. A teraz Ty cierpisz...jak ja kiedyś. Nie zycze Ci zle . chce po prostu o Tobie zapomniec.Chociaz była pierwsza to w Twoim sercu jestem ta druga. Zapomnij mnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia

To z nią dzielisz chleb i łóżko i dzieci..Do niej się uśmiechasz i do serca tulisz .Jej przynosisz kwiaty i kawę gdy pada zmeczona. Z nia spacerujesz i chorujesz, przy niej witasz kazdy dzien.zapomnij mnie wreszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A Ty kim jesteś dla mnie, kim jestem ja?Jak mnie widzisz, dlaczego każesz zapomnieć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ha ha ha . Tyle wolnych facetów tylko przebieraç. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A Ty kim jesteś dla mnie, kim jestem ja?Jak mnie widzisz, dlaczego każesz zapomnieć? 

Nie wiem kim jestem dla Ciebie,nie wiem co o mnie tak naprawde myslisz,czuję że mnie kochasz. Iwłasnie dlatego chce sie uwolnic od Ciebie.Zapomnij o mnie i żyj dalej swoim życiemtym które sam sobie wybrałeś, w którym nie było miejsca dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiesz... dla mnie zawsze tą samą dziewczyną,dziewczyną która patrzyła na mnie kiedyś z taką miłością a jednocześnie smutkiem, w oczach, jakby przeczówała, że to się tak właśnie skończy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia

Zmieniłam sie, Ty pewnie tez.Byłam smutna bo wiedziałam,ze nie bedziesz chcial byc ze mna na zawsze.Byłam za słabą partią dla Ciebie, tak to czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice
5 minut temu, Gość szarosc dnia napisał:

 

To daj mu kopa z rozpędu aż mu sie dópsko rozleci zamiast się wypłakiwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia
5 minut temu, Gość nice napisał:

To daj mu kopa z rozpędu aż mu sie dópsko rozleci zamiast się wypłakiwać. 

Mimo wszystko to dobry człowiek i wiem ze swoje juz odpokutowal wiec nie chcę go jeszcze dodatkowo karać,ale chcę o nim zapomnieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.p.p.

Jeśli jesteś I. to wiedz że... nie da się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.p.p.

... zapomnieć...  teraz!!

Dopiero na ... Łostowickim! ból przeminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia
 

Jeśli jesteś I. to wiedz że... nie da się!

Nie jestem I.

Zadziwiwjące jak nasze mlodziencze wyobory ciąża potem na calym naszymzyciu.Gdybym miała znowu tyle lat co wtedy i mądrosc tą którą mam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie jestem I.

Zadziwiwjące jak nasze mlodziencze wyobory ciąża potem na calym naszymzyciu.Gdybym miała znowu tyle lat co wtedy i mądrosc tą którą mam teraz.

Kazdy by tak chciał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarosc dnia
 

Kazdy by tak chciał 

Czasami zastanawiam się jakby wyglądało moje życie gdybym wtedy inaczej nim pokierowała.Może za mało walczyłam o swoje szczęście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapomnij
 

Czasami zastanawiam się jakby wyglądało moje życie gdybym wtedy inaczej nim pokierowała.Może za mało walczyłam o swoje szczęście?

Musisz pogodzić się z tym ze niczego już nie zmienisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia
 

Musisz pogodzić się z tym ze niczego już nie zmienisz. 

Masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPP

To dobrze że nie jesteś I. ufff

A propos czasu, ja chętny oddać dyszkę z pozostałości od już/ za ... powrót do roku 2000 ... od ręki... od ręki... razem z lewą ręką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPP

Błędy to najgorszy ból...   szkoda że jako ludzie jesteśmy tak mało rozumni aby rozumieć to ... przed dokonaniem błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nikt

o zgrozo, jestem w podobnej sytuacji
tylko, że nie jestem kobietą
byłem drugi... tamtego poznała 2 lub 3 tygodnie wcześniej
chyba potraktowała go jak dobrą inwestycję na przyszłość
a mnie jak koło zapasowe ewentualnie jak powiernika swoich trosk
nie potrafiłem znieść tego, że jest z nim, że go przytula itp.
pomagałem, starałem się, ale jednocześnie umierałem
każdego dnia było coraz bliżej nieuniknionego końca
odpadłem, straciłem wszystko, umarłem, mnie już nie ma
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia
 

o zgrozo, jestem w podobnej sytuacji
tylko, że nie jestem kobietą
byłem drugi... tamtego poznała 2 lub 3 tygodnie wcześniej
chyba potraktowała go jak dobrą inwestycję na przyszłość
a mnie jak koło zapasowe ewentualnie jak powiernika swoich trosk
nie potrafiłem znieść tego, że jest z nim, że go przytula itp.
pomagałem, starałem się, ale jednocześnie umierałem
każdego dnia było coraz bliżej nieuniknionego końca
odpadłem, straciłem wszystko, umarłem, mnie już nie ma
 

Dawno to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia
 

Błędy to najgorszy ból...   szkoda że jako ludzie jesteśmy tak mało rozumni aby rozumieć to ... przed dokonaniem błędu.

Gdybys mógł cofnąć czas to byłbyś z ta pierwsza ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nikt
 

Dawno to było?

11 lat
Tak sobie jednak myślę, że dobrze się stało, że mnie nie wybrała. Byłbym tylko dla Niej rozczarowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia
 

11 lat
Tak sobie jednak myślę, że dobrze się stało, że mnie nie wybrała. Byłbym tylko dla Niej rozczarowaniem.

To tez strasznie długo.moze nie byłoby tak zle. Może za nisko siebie oceniasz,chociaż ja miałam podobne myśli. nie podchodziłam z fajnego domu. Może ni było najgorzej ale tez nie było kolorowo i czułam się duuuuzo gorsza od niego i ze nie dorastam mu do pięt. Uniosłam się honorem i nie walczyłam o nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia ja

A ja tęsknię

a ja tesknie

a ja tęsknię 

A ja ciągle tęsknię 🥺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Paluch BEZ CIEBIE NIE MA MNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Paluch BEZ CIEBIE NIE MA MNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nikt
 

To tez strasznie długo.moze nie byłoby tak zle. Może za nisko siebie oceniasz,chociaż ja miałam podobne myśli. nie podchodziłam z fajnego domu. Może ni było najgorzej ale tez nie było kolorowo i czułam się duuuuzo gorsza od niego i ze nie dorastam mu do pięt. Uniosłam się honorem i nie walczyłam o nas. 

mi siadała psychika... toczyłem wewnętrzną walkę
ona oczekiwała tylko przyjaźni, a ja.. miałem w sobie emocje tak silne
czułem się winny, że Ją kocham i usiłowałem z tym walczyć
jak jednak walczyć sam z sobą.. destrukcyjne doświadczenie
moje przekonania, wartości, nadwrażliwość, nerwica
chciałem dobrze... zagubiłem się i do dziś spoczywam na dnie
przegrałem życie, nie potrafię się podnieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia
 

mi siadała psychika... toczyłem wewnętrzną walkę
ona oczekiwała tylko przyjaźni, a ja.. miałem w sobie emocje tak silne
czułem się winny, że Ją kocham i usiłowałem z tym walczyć
jak jednak walczyć sam z sobą.. destrukcyjne doświadczenie
moje przekonania, wartości, nadwrażliwość, nerwica
chciałem dobrze... zagubiłem się i do dziś spoczywam na dnie
przegrałem życie, nie potrafię się podnieść

Ona na pewno nie chciałaby żebyś tak cierpiał tylko żebyś był szczęśliwy obszedł dalej.zycie masz tylko jedno.wykorzystaj je na maxa.nie niszcz samego siebie. Ja bym nie chciała żeby on cierpiał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZUMIESZ
 

A ja tęsknię

a ja tesknie

a ja tęsknię 

A ja ciągle tęsknię 🥺

TO JEDNAK DOBRZE ŚWIADCZY O CZŁOWIEKU I RELACJACH JAKIE BY NIE BYŁY Z OSOBAMI ZA KTÓRYMI SIĘ TĘSKNIŁO CZY TĘSKNI

NIE BYŁY PŁYTKIE ALE SZCZERE I SILNE

 

O TOBIE TWÓRCO POSTU ŹLE ŚWIADCZY JESTEŚ PŁYTKI JAK WODA W KAŁUŻY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nikt
 

Ona na pewno nie chciałaby żebyś tak cierpiał tylko żebyś był szczęśliwy obszedł dalej.zycie masz tylko jedno.wykorzystaj je na maxa.nie niszcz samego siebie. Ja bym nie chciała żeby on cierpiał 

Masz absolutną rację. Zdaje sobie z tego sprawę, ale nic na to nie poradzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×