Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Tragedia. Czy ktoś się rozeznaje w temacie?

Polecane posty

Gość Gość

Może nie tematyka ale was jest tu najwięcej. 

Chodzi o to że babcia trafiła do szpitala jakieś dwa tygodnie temu. Złamała prawe biodro, miała operację i miała mieć rehabilitację. Z racji tego że babcia już młoda nie jest i od 3 lat jest sama bo dziadek umarł jej zdrowie psychiczne podupadło.

Mieszkamy z mamą za granicą a jesteśmy jedyną bliska osoba. Dwa dni temu dowiedziałam się że babcia zniknęła ze szpitala. Poinformował mnie jej kuzyn. Mieli załatwiona opiekunkę a tu bęc babci nie ma. Dzisiaj dzwoniłam osobiście i pytałam. Dowiedziałam się że babcia została wypisana 27 stycznia ze szpitala ale nie mogą powiedzieć gdzie ona jest bo nie udzielają info przez telefon. Mojej mamie też nic nie chcą powiedzieć a co co są na miejscu też nie chcą udzielić info bo to dalsza rodzina. Ja nie mam szans przyjechać bo się przeprowadzamy i każdy grosz się liczy a mama dopiero co wróciła bo wszystko było załatwione. 

Macie jakąś radę? Wiecie może jak można się dowiedzieć gdzie jest babcia? Wszyscy podejrzewają że została przewieziona gdzieś do jakiegoś ośrodka lub psychiatryka (podobno w szpitalu krzyczała że chce iść do domu, zrywała z siebie ubrania)

Czy ktoś miał podobną sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Notarialne upoważnienie kogoś znajomego do dowiadywania się w waszym imieniu o stanie babci. To nie przyjedziesz, bo kaski szkoda na przeprowadzkę? Świetna wnuczka - nie ma co. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Babcia wam zniknela a wy o pieniadzach rozprawiacie? Ja, moze juz nawet nie na twoim, ale na miejscu twojej matki juz bym siedziala w samolocie w drodze do Polski i szukala jej. To co z tego, ze mama dopiero wrocila. Nie zalezy jej, zeby dowiedziec sie co sie stalo z jej matka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Może nie tematyka ale was jest tu najwięcej. 

Chodzi o to że babcia trafiła do szpitala jakieś dwa tygodnie temu. Złamała prawe biodro, miała operację i miała mieć rehabilitację. Z racji tego że babcia już młoda nie jest i od 3 lat jest sama bo dziadek umarł jej zdrowie psychiczne podupadło.

Mieszkamy z mamą za granicą a jesteśmy jedyną bliska osoba. Dwa dni temu dowiedziałam się że babcia zniknęła ze szpitala. Poinformował mnie jej kuzyn. Mieli załatwiona opiekunkę a tu bęc babci nie ma. Dzisiaj dzwoniłam osobiście i pytałam. Dowiedziałam się że babcia została wypisana 27 stycznia ze szpitala ale nie mogą powiedzieć gdzie ona jest bo nie udzielają info przez telefon. Mojej mamie też nic nie chcą powiedzieć a co co są na miejscu też nie chcą udzielić info bo to dalsza rodzina. Ja nie mam szans przyjechać bo się przeprowadzamy i każdy grosz się liczy a mama dopiero co wróciła bo wszystko było załatwione. 

Macie jakąś radę? Wiecie może jak można się dowiedzieć gdzie jest babcia? Wszyscy podejrzewają że została przewieziona gdzieś do jakiegoś ośrodka lub psychiatryka (podobno w szpitalu krzyczała że chce iść do domu, zrywała z siebie ubrania)

Czy ktoś miał podobną sytuacje?

Czasem są takie sytuacje, że trzeba zdecydować co ważniejsze. Ja sobie nie wyobrażam olać w ten sposób rodzinę gdy chodzi tylko o kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak teraz poleca hejty ale tak naprawdę to moja matka powinna interesować się tym ... I to nie tak że babcia zniknęła tylko szpital nie chce udzielić info. A ja jak pojadę zostanę bez domu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak teraz poleca hejty ale tak naprawdę to moja matka powinna interesować się tym ... I to nie tak że babcia zniknęła tylko szpital nie chce udzielić info. A ja jak pojadę zostanę bez domu i tyle

Skoro powinna to nie Twój problem w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak teraz poleca hejty ale tak naprawdę to moja matka powinna interesować się tym ... I to nie tak że babcia zniknęła tylko szpital nie chce udzielić info. A ja jak pojadę zostanę bez domu i tyle

Skoro powinna to nie Twój problem w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

to niech dalsza rodzina zgłosi na policje zaginiecie babci, bo to oni mieli sie nia opiekowac? Prawda? Policja musi przyjac zgłoszenie i rozeznac sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Bolek napisał:

Mądrusie heituja bo myślą że to 2 przystanki tramwajem. Masz swoje życie gdzieś daleko, masz przeprowadzkę, kasę wyliczona na tragarzy, na transport. Babcia w szpitalu rzucasz wszystko i jedziesz, wracasz a tu wiadomośc od kuzyna. Stać cię na lot 4 x na tydzień? Rezygnujesz z przeprowadzki? Idziesz pod most? Tam jest kuzyn na miejscu.

Jakie 4 razy na tydzień? Laska ma nagłą sytuację z babcią, a nie regularne loty dwa razy w tygodniu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka

Osoby mieszkające za granicą zwykle nie zarabiają mało. Wątpię że przez jeden lot do kraju wylądują pod mostem. 

Nie wyobrazam sobie olać matkę w takiej sytuacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Inka napisał:

Osoby mieszkające za granicą zwykle nie zarabiają mało. Wątpię że przez jeden lot do kraju wylądują pod mostem. 

Nie wyobrazam sobie olać matkę w takiej sytuacji. 

ja bym nie mogła spać spokojnie w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k3k

Kuzyn też może zgłosić na Policję zaginięcie babci. Skoro on sprawował nad nią opiekę w kraju, a babcia jest osobą wymagającą opieki, to powinien to wyjaśnić i zapewnić jej bezpieczeństwo - no chyba, że kuzyn robi Was w Bambuko. Ja bym podzwoniła do sąsiadów i znajomych babci, i od nich spróbowała coś więcej się dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Bolek napisał:

Mądrusie heituja bo myślą że to 2 przystanki tramwajem. Masz swoje życie gdzieś daleko, masz przeprowadzkę, kasę wyliczona na tragarzy, na transport. Babcia w szpitalu rzucasz wszystko i jedziesz, wracasz a tu wiadomośc od kuzyna. Stać cię na lot 4 x na tydzień? Rezygnujesz z przeprowadzki? Idziesz pod most? Tam jest kuzyn na miejscu.

Wiem właśnie o to chodzi. Dopiero co na święta byliśmy ... Wydaliśmy w cholerę na bilety bo leciałam z partnerem i dzieckiem. Jakbym mogła to bym poleciała...

3 godziny temu, Gość Inka napisał:

Osoby mieszkające za granicą zwykle nie zarabiają mało. Wątpię że przez jeden lot do kraju wylądują pod mostem. 

Nie wyobrazam sobie olać matkę w takiej sytuacji. 

To nie mama tylko babcia. Akurat dla mojej matki nawet do szpitala nie zadzwoniła po tym jakie "dziecinstwo" mi zgotowała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×