Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patrycja

Czy dwoje ludzi o różnych charakterach jest w stanie być ze sobą?

Polecane posty

Gość Patrycja

Jestem z mężem od 8 lat. Kocham go, on mnie ale mamy różne charaktery. W kłótniach często pada „tak się nie da, my do siebie nie pasujemy”. Mąż jest nerwusem, ja znowu ważę każde wypowiedziane słowo. Często mam żal do niego, ze coś powie nie tak, odburknie, a on do mnie, że czepiam się o słówka. Jak wspomniałam mimo wszystko kocham męża i nie chciałabym abyśmy się rozstali, tylko czy dwoje różnych ludzi w stanie żyć razem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Ale chyba jest coś co was łączy? Jakiś światopogląd, plany na przyszłość, podejście do wychowania dzieci... Czy problem leży tylko w sposobie komunikacji czy w wielu sprawach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
 

Jestem z mężem od 8 lat. Kocham go, on mnie ale mamy różne charaktery. W kłótniach często pada „tak się nie da, my do siebie nie pasujemy”. Mąż jest nerwusem, ja znowu ważę każde wypowiedziane słowo. Często mam żal do niego, ze coś powie nie tak, odburknie, a on do mnie, że czepiam się o słówka. Jak wspomniałam mimo wszystko kocham męża i nie chciałabym abyśmy się rozstali, tylko czy dwoje różnych ludzi w stanie żyć razem? 

Oczywiście ze się da i to bardzo dobrze ale z obydwu stron musi być szacunek, chcec zrozumienia drugiej połówki, kompromisy, brak egoizmu. Najłatwiej jest powiedzieć: nie pasujemy do siebie i niczego od siebie nie wymagać i nawet się nie przyłożyć do pielęgnacji związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

to kryzys, albo przetrwacie albo nie, prawie w kazdym malzenstwie jest w okolicach 7-10roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg

Oczywiście, powiem  więcej, powinny mieć

Wyobraź Sobie dwóch choleryków w związku, chyba by się pozabijali ?, albo dwoje ludzi, którzy np. nie potrafią podjąć jakiejkolwiek decyzji ?, albo 2 flegmatyków itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po 20 latach życia w takim związku powiem Ci, że to możliwe ale bardzo trudne i zawsze to jedna strona będzie musiała iść na kompromisy bardziej. Po pewnym czasie to męczy i człowiek zatraca powoli swoją tożsamość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja po pol roku mam watpliwosci. Wszystko sie wypalilo jest juz zwykla rutyna. Zmeczenie praca potem ciagle lezenie. Rozmowy tylko co na obiad. Jestesmy ze soba 7 lat i chyba po slubie on stwierdzil ze juz nie musi sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja już prawie 19 lat jestem w małżeństwie z człowiekiem zupełnie różnym. Ja jestem wybuchowa i często mówię za dużo, mąż jest spokojniejszy, bardziej zrównoważony, malomowny, ale też ma swoje zdanie i nie jest typem pantoflarza. Kompromisu ja nie uznaję, dlatego po latach wypracowalismy jakieś rozwiazania alternatywne żeby każdy był w miarę zadowolony i szczęśliwy. Mamy udane dzieci, dom, wiele wspólnych spraw, nie myślałam nigdy o rozstaniu chociaż nie zawsze jest wesoło. 

Jeżeli się kochacie to dacie radę się porozumieć. Trzeba zrozumienia i szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×