Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Brrr

Podwyższenie alimentów, nastolatek...ile macie?

Polecane posty

Gość Brrr

Ile macie alimentów dla dziecka w wieku szkolnym?

Co sąd wziął pod uwagę przy podwyższeniu itp? Jak to wszystko wygląda?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

 

 

Moja koleżanka na córkę 19 l ma 1000 zł.  Ojciec od 5 lat nie utrzymuje z córką żadnych kontaktów.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój szesnastolatek to samego jedzenia zje za więcej niż 1000 zł, a gdzie rachunki, ubrania, dentysta, wycieczki, wakacje, wyjścia z kolegami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrr

No właśnie, jestem ciekawa jak to wygląda w różnych sytuacjach rodzinnych..albo w różnym wieku dzieci....

Chętnie poczytam 

Muszę podwyższyć alimenty ale nie wiem na co uważać itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

1. Relacje rodzica płacącego z dzieckiem

2. Ile zarabia i jeżeli ma ciężką sytuację i może to udowodnić to nie podwyższa. 

3. Alimenty od "ojca" jak w tym przypadku, to suma ile on daje i teoretycznie matka powinna dać tyle samo na dziecko. 

Jeżeli ojciec utrzymuje kontakt z dzieckiem, kupuje mu co jakoś czas coś, zabiera na wyjścia itp. to dla sądu może być "dobrym" ojcem i nie musi dokładać.  Więc przykładowo jeżeli ojciec płaci 1tys, to mama też powinna tyle "dać". Czyli teoretycznie na utrzymanie dziecka sa 2 tys. Czyli bardzo dużo. I jeżeli ma kontakt z dzieckiem i jak napisałem wyżej robi coś dla dziecka, to marne szanse. Trzeba pamiętać że ojciec też utrzymuje swoje mieszkanie, również musi jeść i jeździć a suma alimentów musi być adekwatna do jego zarobków i kontaktu z dzieckiem. Co do wieku - nie popełniajcie błędu mówiąc że starsze więcej wymaga. Bo sąd bierze pod uwagę podstawowe rzeczy jako ważne,a nie że dziecko potrzebuje ...ek. 

Idąc na drogę sądową o podwyższenie alimentów lepiej mieć na uwadze i szczerze spojrzec - jak to wygląda. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi

Nie wiem dokładnie co Pani Ania miała na myśli jeśli chodzi o "podstawowe rzeczy jako ważne", ale aktualnie przygotowuje się do wyliczenia kosztów mojego utrzymania o które prosił prawnik ( dodam że mam 18 lat). Zrobił mi małą rozpiskę i są tam rzeczy codziennie jak i nie codzienne. Sama byłam zdziwiona że napisał mi tam kosmetyczkę czy hobby. U mnie są brane pod uwagę wszystkie koszty jakie ponoszę w ciągu miesiąca i jednorazowo raz na jakiś czas a nie tylko podstawowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania nie pisz bzdur

jeżeli ojciec płaci 1tys, to mama też powinna tyle "dać"- calodobowa opieka nad dzieckiem sie wlicza w czesc matki wiec wcale nie musi byc 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Myślę, że 1000 zl to jest minimum, chyba że ojciec ma niski dochód albo jest na rencie. Żyje z mężem, ale mam nastoletnie dzieci i wiem jakie są wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrr

No to mój były mąż kontaktów z dzieckiem nie ma żadnych. Nie dokłada się też w żaden inny sposób. Nie robi prezentów itp.

Zarobki ma zaniżone na najniższa krajowa choć do ręki dostaje dużo więcej.

Ma też swoją rodzinę i dziecko. 

Emi, napisz coś więcej o swojej sytuacji. O ile wnioskujesz? Które w Twoim życiu to podwyższenie? Pierwszy raz czy któryś z kolei? Czemu teraz podwyzszasz? Co takiego szczególnego zmieniło się od ostatnich alimentów? Ile dostajesz obecnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
 

16 latek i wyjścia z kolegami? Dobre. Niech pójdzie do pracy i sobie sam zarobi. Wyjścia z kolegami nie są obowiązkowe.

Lecz się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda
 

Lecz się 

Ty się lecz z,j,e,b,i,e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Min 1000 zł.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

16 latek i wyjścia z kolegami? Dobre. Niech pójdzie do pracy i sobie sam zarobi. Wyjścia z kolegami nie są obowiązkowe

Czyli wg ciebie szesnastolatek nie powinien wychodzić do kina, na koncerty, do teatru, jeść na mieście, chodzić na urodziny czy inne imprezy???

Powinien siedzieć w domu i gapić się w ścianę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie wiem dokładnie co Pani Ania miała na myśli jeśli chodzi o "podstawowe rzeczy jako ważne", ale aktualnie przygotowuje się do wyliczenia kosztów mojego utrzymania o które prosił prawnik ( dodam że mam 18 lat). Zrobił mi małą rozpiskę i są tam rzeczy codziennie jak i nie codzienne. Sama byłam zdziwiona że napisał mi tam kosmetyczkę czy hobby. U mnie są brane pod uwagę wszystkie koszty jakie ponoszę w ciągu miesiąca i jednorazowo raz na jakiś czas a nie tylko podstawowe

Wg niektórych po rozwodzie ojciec powinien finansować dziecku tylko suchy chleb i pasztetową - resztę ma zapewnić matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......

Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój kolega dostał ostatnio po 1200 zł na dziecko (czyli 2400 łącznie) mimo ze spędza z dziećmi dość dużo czasu a sam nie zarabia kokosów (ok. 4-5 tys).

wygoogluj sobie kalkulatory kosztów utrzymania - pomoże niczego nie przeoczyć. 

Matka NIE MUSI dokładać drugie tyle. 

Jeśli ojciec kombinuje z dochodami to trzeba domagać się od niego przedstawienia wyciągów z konta za np. ostatni rok. To pozwoli stwierdzić jaka jest jego stopa życiowa i pośrednio udowodnić, że jego możliwości zarobkowe są wyższe niż wykazywane w PIT. 

Po prostu trzeba przeanalizować wyciąg i opisać że np. skoro stać go na wydawanie 500 zł miesięcznie na karnet na siłownię, to stać go też na alimenty. 

Po drugie - trzeba dokładnie opisać ile MOŻE zarabiać w danym mieście osoba z takim wykształceniem/umiejętnościami (są rarporty płacowe, przykładowe ogłoszenia). Po trzecie - można udowodnić stopę życiową np. prezentując zdjęcia z FB, jeśli tatuś np. spędza wakacje w tropikach, czy ma drogi samochód - wszystko to wskazuje na to, że stać go na wyższe alimenty.

Po czwarte - poszukaj dobrego prawnika, warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrr

Oo, dobrze wiedzieć o tym wszystkim. Super wskazówki. 

Dzięki ! 

Ktoś jeszcze się wypowie w tej kwestii? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrr

Właściwie tak sobie myślę że mój eks ma na umowie najniższa krajowa, celowo.... Czyli jednocześnie na zeznaniu PIT też nisko ale do ręki dostaje dużo więcej.... Tylko do ręki może dostawać dosłownie do ręki, nie na konto...i co wtedy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie nie ma większego świństwa niż okradać własne dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie też. Ale to tylko matka to rozumie w ten sposób....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za madki

Tylko kasę Dębią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jasne!

A przecież powinny "honorowo" same za wszystko płacić i jeszcze na dwa etaty zapierdzielać.

A od tatusia niczego nie wymagać i mu nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jasne!

A przecież powinny "honorowo" same za wszystko płacić i jeszcze na dwa etaty zapierdzielać.

A od tatusia niczego nie wymagać i mu nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

2.II - imieniny: Miłosławy, Mirosława, Miłochny
#imionaslowianskie #Miłosława #Mirosław Imiona słowiańskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Jeżeli ojciec płaci 1 tys to mama nie musi tyle płacić, chyba że ojciec i matka mają opiekę naprzemienną. 

Ja mam po 1 tys zł na dziecko, oboje kończą szkole podstawową, były zarabia ok 20tys zł. Nie dokłada się do niczego ani nie ponosi trudu wychowania, nauki itd nigdy dla chorego dziecka nie wziął nawet dnia wolnego. Widzi dzieci średnio 4 dni w miesiącu. Uważam że przy takich zarobkach mógłby płacić o wiele więcej co mogłabym odłożyć dzieciom, same korepetycje na ich 2 wynoszą mnie ok 600zl miesięcznie, ale dzięki temu świetnie się uczą. Do tego dochodzą zajęcia dodatkowe, ubrania itd. Ten 1 tys zł to wcale nie tak dużo... 

Ja jestem urzędnikiem i mam niecałe 3 tys na rękę tylko. Kiedyś miałam alimentów po 400 zł na dziecko gdzie przedszkola były płatne nie to co teraz. Całe alimenty szły na przedszkole, aby się z dziećmi utrzymać jechałam na 2 prace, było mi bardzo ciężko. Lepiej wziąć adwokata i wywalczyć godne alimenty i mieć czas dla dzieci. Wiadomo że inna kwotę będzie płacił ojciec co zarabia 3 tys na, rękę a inną taki co ma 10tys. Sąd bierze też pod uwagę czy ojciec ma nowa rodzinę i kogo utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Jeżeli ojciec płaci 1 tys to mama nie musi tyle płacić, chyba że ojciec i matka mają opiekę naprzemienną. 

Ja mam po 1 tys zł na dziecko, oboje kończą szkole podstawową, były zarabia ok 20tys zł. Nie dokłada się do niczego ani nie ponosi trudu wychowania, nauki itd nigdy dla chorego dziecka nie wziął nawet dnia wolnego. Widzi dzieci średnio 4 dni w miesiącu. Uważam że przy takich zarobkach mógłby płacić o wiele więcej co mogłabym odłożyć dzieciom, same korepetycje na ich 2 wynoszą mnie ok 600zl miesięcznie, ale dzięki temu świetnie się uczą. Do tego dochodzą zajęcia dodatkowe, ubrania itd. Ten 1 tys zł to wcale nie tak dużo... 

Ja jestem urzędnikiem i mam niecałe 3 tys na rękę tylko. Kiedyś miałam alimentów po 400 zł na dziecko gdzie przedszkola były płatne nie to co teraz. Całe alimenty szły na przedszkole, aby się z dziećmi utrzymać jechałam na 2 prace, było mi bardzo ciężko. Lepiej wziąć adwokata i wywalczyć godne alimenty i mieć czas dla dzieci. Wiadomo że inna kwotę będzie płacił ojciec co zarabia 3 tys na, rękę a inną taki co ma 10tys. Sąd bierze też pod uwagę czy ojciec ma nowa rodzinę i kogo utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To czemu nie wzięłaś dobrego adwokata???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz1
 

Jeżeli ojciec płaci 1 tys to mama nie musi tyle płacić, chyba że ojciec i matka mają opiekę naprzemienną. 

Ja mam po 1 tys zł na dziecko, oboje kończą szkole podstawową, były zarabia ok 20tys zł. Nie dokłada się do niczego ani nie ponosi trudu wychowania, nauki itd nigdy dla chorego dziecka nie wziął nawet dnia wolnego. Widzi dzieci średnio 4 dni w miesiącu. Uważam że przy takich zarobkach mógłby płacić o wiele więcej co mogłabym odłożyć dzieciom, same korepetycje na ich 2 wynoszą mnie ok 600zl miesięcznie, ale dzięki temu świetnie się uczą. Do tego dochodzą zajęcia dodatkowe, ubrania itd. Ten 1 tys zł to wcale nie tak dużo... 

Ja jestem urzędnikiem i mam niecałe 3 tys na rękę tylko. Kiedyś miałam alimentów po 400 zł na dziecko gdzie przedszkola były płatne nie to co teraz. Całe alimenty szły na przedszkole, aby się z dziećmi utrzymać jechałam na 2 prace, było mi bardzo ciężko. Lepiej wziąć adwokata i wywalczyć godne alimenty i mieć czas dla dzieci. Wiadomo że inna kwotę będzie płacił ojciec co zarabia 3 tys na, rękę a inną taki co ma 10tys. Sąd bierze też pod uwagę czy ojciec ma nowa rodzinę i kogo utrzymuje.

Owszem nie musi, ale sąd może uznać że np. 500zł powinna dokładać. 

Co do podwyższenia alimentów, znajomy płacił 2x800 kupował ubrania, opłacał wakacje wycieczki szkolne, spędzał z dziećmi czas. Dla byłej było za mało sąd podniusł do 1100, dalej spędza z dziećmi czas ale przestał sponsorować wycieczki i kupować ubrania i była wielce oburzona że jak tak może, a on normalnie do niej teraz masz więcej alimentów to na więcej Ciebie stać a mnie na mniej bo więcej nie zarabiam to chyba proste że teraz masz więcej wydawać na dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Właściwie tak sobie myślę że mój eks ma na umowie najniższa krajowa, celowo.... Czyli jednocześnie na zeznaniu PIT też nisko ale do ręki dostaje dużo więcej.... Tylko do ręki może dostawać dosłownie do ręki, nie na konto...i co wtedy? 

Wtedy szukasz innych dowodów. Przykłady?

- jedna koleżanka wyciągnęła wpisy ze strony firmowej eks męża gdzie podawał referencje (zlecenia od duzych korporacji) jako przykład tego, że ma duże możliwości zarobkowe

- inna powołała na świadka znajomą, która jest sąsiadką eksa i wie, że jeździ drogim samochodem (w leasingu na firmę, która ponoć przynosi straty), że żyje na wysokim poziomie

- inna wyciągnęła z FB zdjęcia z wakacji eks męża i wskazała, że osoba która rzekomo zarabia najniższą krajową nie byłoby stać na wakacje za 5 tys od osoby

- inna opisała pozycje z wyciągu bankowego (sąd zobowiązał eks męża do jego dostarczenia) - np. że płaci za wyjazdy weekendowe, że miesięcznie wydaje średnio 800 zł na ubrania, że przelewa tysiąc zł swoim rodzicom, że ma lokaty... itd. To wszystko wskazuje, że ma możliwości płacenia wyższych alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrr

A jeśli ojciec nigdzie nie jeździ, nie żyje ponad stan ale w to miejsce odklada na koncie (bo wiem że to realne w jego przypadku) to Też dowód? Dowód na co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×