Ważę mało a jestem gruba. Dlaczego?

Mam 165 cm wzrostu i ważę 42 kg. Mam 14 lat. Jem  mało albo średnio tak wygląda mój jadłospis rano 2 kromki z czymś.     2 śniadanie marchewka i pomidor.  3. Bardzo mała porcja obiadu.   4.    Jabłko lub inny owoc 

moze masz mala mase miesniowa i kosciec. 1kg miesni zajmuje mniej miejsca niz 1kg tluszczu. postawilabym na sport a nie restrykcyjna diete, ktora dodatkowo moze ci spowalniac metabolizm

Zamien to na mase mieśniową, zacznij cwiczyc, biegać, w domu brzuszki, może przysiady, pompki. Nie wazysz dużo, jezeli uwazasz ze jesteś gruba, popracuj nad formą, a nie nad samą wagą. Pamietaj że mieśnie tez ważą i to dużo więcej niż tłuszcz. Nie waga jest wyznacznikiem figury , a masa mięśniowa. 

Jesteś w takim wieku, gdzie twoje ciało dopiero zaczyna się rozwijać, zaokrąglą ci się biodra, uda, o ile juz to sie nie dzieje. To nie jest "ze jesteś gruba" zwyczajnie dojrzewasz i tego nie unikniesz. 

Pamiętaj ze twój mózg się teraz rozwija i jezeli nie dostarczysz mu odpowiednich skłądników i mikroelementów, to w przyszłości tego pozaujesz, chociaż zapewne nie bedziesz zdawać sobie z tego sprawy. Chcesz być mądrzejsza, to odżywiaj się zdrowo. Teraz własnie tworza się połaczenia neuronowe w mózgu, które , kiedyś tam za 10-30llat beda owocować. 

Myślę, że nie jesteś gruba. Nie ma opcji przy takim wzroście i wadze. Masz zaburzony obraz siebie i tyle.

Dziecko, co ty robis  na forum macierzyńskim?

Moim zdaniem jesteś gruba tylko w swojej głowie. Do tego głodzisz się i jesteś o krok od anoreksji. Niech Cię mama zabierze do lekarza i to szybko.

Ona już jest chora i wymaga terapii. Ale moim zdaniem to prowo

Jezeli jest tak jak piszesz to jestes na prostej drodze do anoreksji. Zacznij dziecko normalnie jesc. 

Mam nadzieje, ze to prowokacja, inaczejmasz dziewczyno powazny problem z obrazem samej siebie.

Jak uwazasz ze jestes gruba, idz na pomiar tkanki tluszczowej,bo wage masz w normie.Jesli i to w normie to albo masz okragla twarz bo taki rozstaw kosci albo masz wzdecia albo po prostu chcesz byc wieszakiem z zebrami na wierzchu, wciagnietymi policzkami i zapadnietymi w oczodoly oczami.O ile bmi jest niemiarodajne, to tkanka tluszczowa w 100%.Zle sie odzywiasz, brak bialka=zanik miesni=przyrost tluszczu, za kilka lat waga pojdzie w gore i ciezko bedzie spalic

Dziecko kochane, nie jesteś gruba! Ale wiesz, to normalne że w wieku młodzieńczym i dojrzewania brzuch jest wypukły. Może o to ci chodzi...

Ja w twoim wieku i przy wzroście 161, ważyłam podobnie, może trochę więcej, byłam szczupła a brzuch zawsze miałam jakiś taki wzdęty. Zaczęło mi to przechodzić a nawet ładnie się zarysowała talia, dopiero tak gdzieś w wieku 19 czy 20 lat. Potem się dowiedziałam że to fizjologia.

Poza tym jabłka powodują wzdęcia.

Jesz chyba nie najlepszą kolację i na dodatek wzdymającą. A ogólnie to jesz za mało, więc dodatkowo możesz czuć się słaba a mylić te uczucie z uczuciem ciężkości.