Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonim

Mama ma do mnie pretensje, że nie mam chłopaka

Polecane posty

Gość anonim

Mówi, że sąsiadka z naprzeciwka dwa lata młodsza ma już chłopaka ponad dwa lata, a ja nie mam nikogo... Koncze w tym roku 22 lata, ale czuje, ze sie boje zwiazku, boje sie odrzucenia, ze nie poradze sobie w takiej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Mówi, że sąsiadka z naprzeciwka dwa lata młodsza ma już chłopaka ponad dwa lata, a ja nie mam nikogo... Koncze w tym roku 22 lata, ale czuje, ze sie boje zwiazku, boje sie odrzucenia, ze nie poradze sobie w takiej relacji

Twoja mama jest jakaś nienormalna, za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdasd

do mnie nigdy rodzice nie mieli pretensji, mężczyzny, natomiast ciotka tak, inna pytała z 2 razy po co mam to na dole, druga "wiesz co twoi rowiesnicy w tym wieku robią (22 miałem), i taka starsza baba pracująca obok przepytywała mnie z życia porównując do swojego syna ale zamilkłem, widocznie jestem przegrywem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czemu słuchasz jakiś p.o.p.i.e.r.d.o.l.e.ń.c.ó.w ?Sama nie wiesz co jest dla Ciebie najlepsze?Ja mam 32 lata i nie mam dziewczyny.Kupiłem rok temu mieszkanie wyprowadziłem sie od starych i mam gdzieś ich durne rady.Bo chcieli by mieć synową !!!I tylko słysze to p..olenie o synowej.Ja byłem w 2 związkach i nie widze się jako chłopak mąż, ojciec !!!Gejem nie jestem jakby ktoś chciał mi przypiąć łatke pedała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati
 

Mówi, że sąsiadka z naprzeciwka dwa lata młodsza ma już chłopaka ponad dwa lata, a ja nie mam nikogo... Koncze w tym roku 22 lata, ale czuje, ze sie boje zwiazku, boje sie odrzucenia, ze nie poradze sobie w takiej relacji

Ja mam 25 lat i nie mam dziewczyny jak chcesz to możemy się lepiej poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati
 

Mówi, że sąsiadka z naprzeciwka dwa lata młodsza ma już chłopaka ponad dwa lata, a ja nie mam nikogo... Koncze w tym roku 22 lata, ale czuje, ze sie boje zwiazku, boje sie odrzucenia, ze nie poradze sobie w takiej relacji

Ja mam 25 lat i nie mam dziewczyny jak chcesz to możemy się lepiej poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati

Myślę, że Twoja mama nie powinna tak do Ciebie mówić. Ale to, że boisz się związku świadczy o jakichś problemach, można nie mieć ochoty na związek, relacje, ale strach dobry nie jest. Powinnaś bardziej uwierzyć w siebie, zadbać o swoją samoocenę, zajmować się różnymi rzeczami, a odpowiedni bez presji do Ciebie przyjdzie. I przede wszystkim - nie porównuj się i nie słuchaj takich porównań. Jesteś sobą, a nie swoją sąsiadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati

Myślę, że Twoja mama nie powinna tak do Ciebie mówić. Ale to, że boisz się związku świadczy o jakichś problemach, można nie mieć ochoty na związek, relacje, ale strach dobry nie jest. Powinnaś bardziej uwierzyć w siebie, zadbać o swoją samoocenę, zajmować się różnymi rzeczami, a odpowiedni bez presji do Ciebie przyjdzie. I przede wszystkim - nie porównuj się i nie słuchaj takich porównań. Jesteś sobą, a nie swoją sąsiadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Login

Ja mam 25 i tak samo na rodzinnych spotkaniach pytania jakieś glupkowate. Czemu nie masz dziewczyny. Albo "Ja w twoim wieku to...". Albo czy pedziem nie jestem przypadkiem. Nie przejmuję się tym w ogóle. Nie daj nikomu sterować twoim życiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Źle do tego podchodzisz. Dlaczego od razu ktoś ma cię odrzucać? Odrzuci cię, jak będziesz robić wszystko, by tak się stało. A jeśliby nawet odrzucił, to co się stało? Niech się za przeproszeniem wali. Nie był dla ciebie. Ale z twego postu zrozumiałam, że w ogóle nie jesteś zainteresowana mężczyznami.  Ktos ci zrobił krzywdę, ze tak się boisz na wszelki wypadek? Zaczynasz od rozmowy, zwykłej znajomości, potem zażylość i przyjaźń. Wszystko się dzieje w niewymuszonym tempie, powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×