Zmienne zachowanie kolegi

Witam wszystkich. Chciałabym się podzielić pewną trudną dla mnie kwestią. Otóż na początku roku poznałam chłopaka. A obserwował mnie już jakieś 2 miesiące wcześniej. Na początku wpadł w fazę jakiegoś zauroczenia mną. Co dzień pisał, pytał jak w pracy, co robię, jak się czuję, troszczył się, mówił wielkie słowa. Po pewnym czasie zupełnie bez powodu, nagle stał się oschły, wredny, złośliwy, zaczął mnie traktować z pobłażaniem. Niby chce utrzymywać kontakt, ale nie może się powstrzymać żeby mnie nie podenerwować, albo żeby okazać swoją wyższość nade mną. Podkreślam, że to stało się z dnia na dzień. Mieliśmy bardzo dobre relacje - ja ani nie byłam niedostępna, ani za bardzo chętna (bo wiadomo, że to też nie jest dobre). A raz znów spotkaliśmy się tak na spacer wieczorem i potrafił co 5 minut wgapiać się we mnie i nawet pod koniec mocno mnie przytulić do siebie. A potem znów jest złośliwy i obojętny, za chwilę znów serduszkuje mi relację na fb. Wytłumaczy mi ktoś o co mu chodzi? Co to za dziwne jazdy?

 

 a czy ten chłopak podoba ci sie w ogóle? czy może wiesz  to wszystko, że się starał o ciebie a potem mu odbiło, a jednak próbujesz go owinąć wokół palca bo jego zaloty ci budowały ego?

Gej?

 

 a czy ten chłopak podoba ci sie w ogóle? czy może wiesz  to wszystko, że się starał o ciebie a potem mu odbiło, a jednak próbujesz go owinąć wokół palca bo jego zaloty ci budowały ego?

Tak, podoba mi się. Nie, nie próbuje owinąć go sobie wokół palca, już pisałam, że zawsze trzymam zdrowy dystans, więc nie rozumiem skąd ten wniosek. Próbuje zrozumieć jego zachowanie.

 

no jeżeli jest gejem to jak mógł być tobą zauroczony?

Ale teraz próbujesz sobie robić żarty czy co? Skąd takie wnioski, że jest gejem?

Przepraszam faktycznie chciałeś mi pomóc zrozumieć jego zachowanie, a ja wyszłam na jakąś głupią ...ę.

 

Zadałem ci na początku proste pytanie, to z dupy wspomniałaś o byciu gejem, więc zrozumiałem, że twój kolega miałby nim być, po czym pytasz się skąd taki wniosek. Nie należysz do tych bystrych osób, prawda? 

Bujaj sie bezrobotny prawiczku

pizzdę.

Czasami jestem po prostu głupią pizzdą bez rozumu, mózg gdzieś mi wypadł na drodze zycia stąd zadaje pytania na kafeterii i obrażam osoby, które próbują mi normalnie odpowiedzieć. Jestem troche tępa, ale to wina rodziców, że wydali takie gówwno (mnie) na świat.

piszę jako gość i ten ktoś wyżej się pode mnie podszywa.

 

Luz. Czytając te odpowiedzi tak coś właśnie czułem, że po prostu jesteś tępa. Ciesze się, że potrafisz to przed sobą przyznać.

dziękuję za zrozumienie i przepraszam za bycie tępą dzidą.

 

Luz. Czytając te odpowiedzi tak coś właśnie czułem, że po prostu jesteś tępa. Ciesze się, że potrafisz to przed sobą przyznać.

Przyznaje sie bo widze ze rozmawiam z równie tępym rozmówcą z max 50 iq ehh. Może poznamy sie bliżej?

 

z biednymi umysłowo kawy nie pije, ale może rzucę ci jakieś 2zł na bułke, bo lubię pomagać potrzebującym, to mnie spełnia jako obywatela polszy

dziekuje 2zl to dla mnie bardzo duzo pieniedzy wiec nie pogardze a moze bedzie mnie stac na umycie sie w publicznej toalecie za to  dziekuje temat do zamkniecia 

Moim największym marzeniem jest wylizanie odbytnicy kreta.

 

W takim razie ciesze się, że mogłem pomóc, miłego dnia

Lewak ale gdze moje dwa złeote chuuju?