Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem z męzem tylko i wyłącznie z powodu poieniędzy jakie on wnosi do zwiazku a ktore ja powoli odkladam i za 4 lata mam zamiar to zakonczyc

Polecane posty

Gość gość

Ma ktos tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sporo kobiet.

Nie można odejść pod most, szczególnie z dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja tak miałam. To był konkubinat, w którym on mnie całkowicie utrzymywał a ja odkladalam cała swoja pensję. Jak uzbieralam na mieszkanie to odeszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz1
 

Ja tak miałam. To był konkubinat, w którym on mnie całkowicie utrzymywał a ja odkladalam cała swoja pensję. Jak uzbieralam na mieszkanie to odeszlam.

Ty tak nie miałaś bo to nie były wasze wspólne pieniądze tylko jego i go normalnie omradłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz1

Okradłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc

to jest gorsze od kradziezy, tfu, pluje na was zmije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Ty tak nie miałaś bo to nie były wasze wspólne pieniądze tylko jego i go normalnie omradłaś. 

Sam tego chciał. A ja mam dziś mieszkanie bez kredytu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Sam tego chciał. A ja mam dziś mieszkanie bez kredytu 🙂

I moralność kocicy w rui...więc sama wiesz jak to jest...możesz się cieszyć że masz mieszkanie bez kredytu, ale do końca życiu będzie się za tobą ciągnął smród 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Ja tak miałam. To był konkubinat, w którym on mnie całkowicie utrzymywał a ja odkladalam cała swoja pensję. Jak uzbieralam na mieszkanie to odeszlam.

To się nazywa prostytucja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

To się nazywa prostytucja. 

Pewnie tak. To to samo co niepracujaca żona na wyłącznym utrzymaniu męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Sam tego chciał. A ja mam dziś mieszkanie bez kredytu 🙂

Wolałabym spać pod mostem niż być takim koorwiszonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg
 

Wolałabym spać pod mostem niż być takim koorwiszonem

Nie nie wolałabyś wiec nie pluj jadem, kobieta żyła z facetem który chciał być z nią a ponieważ był gnojem i ona to zauważyła postanowiła gnoja opuścić w stosownym dla siebie momencie bo gnojowi ciagle pasowało być z nią. Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Nie nie wolałabyś wiec nie pluj jadem, kobieta żyła z facetem który chciał być z nią a ponieważ był gnojem i ona to zauważyła postanowiła gnoja opuścić w stosownym dla siebie momencie bo gnojowi ciagle pasowało być z nią. Proste. 

Tak zauwazyła że nie przeszkadzało jej doić od niego kasę 😄 Jak lubimy takie laskie ktore tłumaczą absolutny brak zasad. Co ty dziecko nauczysz? Córki jak dawać za mieszkanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Pewnie tak. To to samo co niepracujaca żona na wyłącznym utrzymaniu męża.

Niepracujaca żona na utrzymaniu męża różni się tym, że w razie rozwodu weźmie dodatkowo połowę majątku wypracowanego przez męża. Czyli jeszcze większe kure/stwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Pewnie tak. To to samo co niepracujaca żona na wyłącznym utrzymaniu męża.

Zona nie myśli o tym aby odejśc od męża, jak nie rozumiesz to starasz się dobudować do swojego gówianego zachowania jakąs otoczkę że jesteś święta i że każda tak robi. Otóż nie każda - jak mi związek nie odpowiada i nie widze możliwości jego naprawy to odchodzę a nie jak pijawa ciągne kasę. Obłudna jesteś. Obleśna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Zona nie myśli o tym aby odejśc od męża, jak nie rozumiesz to starasz się dobudować do swojego gówianego zachowania jakąs otoczkę że jesteś święta i że każda tak robi. Otóż nie każda - jak mi związek nie odpowiada i nie widze możliwości jego naprawy to odchodzę a nie jak pijawa ciągne kasę. Obłudna jesteś. Obleśna. 

Słuchaj. Zrobił dziecko, założył rodzinę, to jego u/Sr)anym obowiązkiem jest zapewnić jakieś warunki, bo jak wiemy pierwsze lata z dzieckiem często uniemożliwiają kobiecie dobrą pracę zarobkową, zwłaszcza jeśli dziecko jest takie że tydzień zdrowe a tydzień chore. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Zona nie myśli o tym aby odejśc od męża, jak nie rozumiesz to starasz się dobudować do swojego gówianego zachowania jakąs otoczkę że jesteś święta i że każda tak robi. Otóż nie każda - jak mi związek nie odpowiada i nie widze możliwości jego naprawy to odchodzę a nie jak pijawa ciągne kasę. Obłudna jesteś. Obleśna. 

I co? Myślisz, że twoje zdanie na mój temat mnie choćby w najmniejszym stopniu interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

za 4 lata zeżre je inflacja i tak w koło Macieju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I jeżeli facet zachowuje się jak buc to normalne że kobieta zbiera kasę na boku żeby się uwolnić. Facetom łatwiej jest zarobić, nie on rodzi, nie on siedzi z dzieckiem pierwsze lata, nie każdy ma babcie na etacie i matkę lub teściowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Słuchaj. Zrobił dziecko, założył rodzinę, to jego u/Sr)anym obowiązkiem jest zapewnić jakieś warunki, bo jak wiemy pierwsze lata z dzieckiem często uniemożliwiają kobiecie dobrą pracę zarobkową, zwłaszcza jeśli dziecko jest takie że tydzień zdrowe a tydzień chore. 

można pracować zdalnie, witamy w XXI wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

No cóż, wiele kobiet ma mentalność kur.wy i faceci powinni o tym wiedzieć. I odpowiednio postępować w życiu. Tak było jeszcze w jaskiniach i będzie do końca świata. Nie ma co płakać  czy oburzać się z tego powodu, tylko zdawać sobie sprawę z ryzyka. Ostatecznie po to baba ma cipkę i cycki, żeby z tego robić użytek, w taki czy inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

Wolałabym spać pod mostem niż być takim koorwiszonem

Twój wybór. Ty byś spala od mostem a ja sobie bardzo dobrze żyłam, zwiedzilam kawał świata (USA, Japonia, Korea, różne kraje Europy) a dziś mam kupione bez kredytu mieszkanie w Warszawie. Każdy wybiera to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ja

Do założycielki tematu: Ja mam podobnie jak ty, skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko popieram i też zacznę tak robić. Mój mąż już wiele razy był tu przeze mnie opisywany, ale zdarzały się kobiety że stały stanowczo po jego stronie 🙂 w dużym skrócie: mój mąż nie zgadzał się na posłanie dziecka do żłobka, g...wno zarabiałam, a on 18000 do ręki, 18 tysi, rozumiecie to? I przelewał mi 1000 zł na wychowawczym na waciki, reszta była pana i władcy, nie chciał w niczym pomoc, jak w domu ciekl kran to uj, niech cieknie, w końcu mój ojciec się zlitował i mi naprawił kran jak przyjechał bo patrzeć na to nie mógł. Hak na ubranie się urwał, mąż się nie poczuwa. Na fachowca też zaluje, słyszałam nie raz: " jak ci nie pasuje to oplac go z tego twojego tysiąca". Kiedyś wysyłał mi więcej ale odkąd pięćset plus jest na kazde dziecko obciął mi o te 5 stów. Mieszkamy w małym mieszkaniu "jego nie stać na większe" a w rzeczywistości chowa do skarpety i zamierza utopić to w jakiś biznes. Wszystko stoi na głowie. Wróciłam do pracy na pol etatu bo syn chorowity i wiem że z całego by mnie eywalili. Niestety tak choruje że nawet z tej połówki mnie wywalą niedługo. 

Jeżeli mi się ktoś dziwi że odkładam kasę na boku to nie ma serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Autorko popieram i też zacznę tak robić. Mój mąż już wiele razy był tu przeze mnie opisywany, ale zdarzały się kobiety że stały stanowczo po jego stronie 🙂 w dużym skrócie: mój mąż nie zgadzał się na posłanie dziecka do żłobka, g...wno zarabiałam, a on 18000 do ręki, 18 tysi, rozumiecie to? I przelewał mi 1000 zł na wychowawczym na waciki, reszta była pana i władcy, nie chciał w niczym pomoc, jak w domu ciekl kran to uj, niech cieknie, w końcu mój ojciec się zlitował i mi naprawił kran jak przyjechał bo patrzeć na to nie mógł. Hak na ubranie się urwał, mąż się nie poczuwa. Na fachowca też zaluje, słyszałam nie raz: " jak ci nie pasuje to oplac go z tego twojego tysiąca". Kiedyś wysyłał mi więcej ale odkąd pięćset plus jest na kazde dziecko obciął mi o te 5 stów. Mieszkamy w małym mieszkaniu "jego nie stać na większe" a w rzeczywistości chowa do skarpety i zamierza utopić to w jakiś biznes. Wszystko stoi na głowie. Wróciłam do pracy na pol etatu bo syn chorowity i wiem że z całego by mnie eywalili. Niestety tak choruje że nawet z tej połówki mnie wywalą niedługo. 

Jeżeli mi się ktoś dziwi że odkładam kasę na boku to nie ma serca.

to nie masz źle skoro z kieszonkowych od męża jeszcze odkładasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaa

Ojeju wielkie oburzenie, wielkich idealistek. Pod mostem wolałyby mieszkać i kamienie gryźć hahahaha - krety/nice. Kobieta często ma wyrwę w cv, bo urodziła WSPÓLNE dzieci, bo wychowywała, bo brała zwolnienia na nie, w dodatku ciężej z dzieciakami się utrzymać samej, a jak facet jest beznadziejny to sorry ale wszystkie chwyty dozwolone, a wy niektóre dalybyscie się jescze facetowi skopać wielkie męczennice finalistki z koziej doopy.

Faceci się nad kobietami nie rozczulają i żyją jak im wygodnie. Jak pasuje to z nią jest, a jak nie to wykopie i ma w nosie czy ją oszukał albo okradł. Zazwyczaj też na dzieci się wypinają. Płacą ochłapy, a widują je z wielką łachą i po wielki prośbach i jest ok! I jeszcze "wina kobiety"

A w doopę się gryźcie 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Autorko popieram i też zacznę tak robić. Mój mąż już wiele razy był tu przeze mnie opisywany, ale zdarzały się kobiety że stały stanowczo po jego stronie 🙂 w dużym skrócie: mój mąż nie zgadzał się na posłanie dziecka do żłobka, g...wno zarabiałam, a on 18000 do ręki, 18 tysi, rozumiecie to? I przelewał mi 1000 zł na wychowawczym na waciki, reszta była pana i władcy, nie chciał w niczym pomoc, jak w domu ciekl kran to uj, niech cieknie, w końcu mój ojciec się zlitował i mi naprawił kran jak przyjechał bo patrzeć na to nie mógł. Hak na ubranie się urwał, mąż się nie poczuwa. Na fachowca też zaluje, słyszałam nie raz: " jak ci nie pasuje to oplac go z tego twojego tysiąca". Kiedyś wysyłał mi więcej ale odkąd pięćset plus jest na kazde dziecko obciął mi o te 5 stów. Mieszkamy w małym mieszkaniu "jego nie stać na większe" a w rzeczywistości chowa do skarpety i zamierza utopić to w jakiś biznes. Wszystko stoi na głowie. Wróciłam do pracy na pol etatu bo syn chorowity i wiem że z całego by mnie eywalili. Niestety tak choruje że nawet z tej połówki mnie wywalą niedługo. 

Jeżeli mi się ktoś dziwi że odkładam kasę na boku to nie ma serca.

Przyganiał kocioł garnkowi. Sama nie potrafiłaś naprawić wysługując się ojcem a jednocześnie wypominasz to mężowi. Masz strasznie narcystyczną osobowość i nie dziwne, że mąż boi się powierzyć Ci większe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

to nie masz źle skoro z kieszonkowych od męża jeszcze odkładasz.

No właśnie mało odkładam. Tu się pójdzie do sklepu spożywczego, t trzeba kupić ubranie bo spodnie dziur dostały i się już nie nadają, kasa leci. Co to jest 1000 zł. No i samo to jak to określasz "kieszonkowe" - nie jest to wystarczający powód żeby odejść od kogoś kto żonę traktuje jak chomika któremu wydziela racje finansowe tak jak chomikowi posiłki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Ojeju wielkie oburzenie, wielkich idealistek. Pod mostem wolałyby mieszkać i kamienie gryźć hahahaha - krety/nice. Kobieta często ma wyrwę w cv, bo urodziła WSPÓLNE dzieci, bo wychowywała, bo brała zwolnienia na nie, w dodatku ciężej z dzieciakami się utrzymać samej, a jak facet jest beznadziejny to sorry ale wszystkie chwyty dozwolone, a wy niektóre dalybyscie się jescze facetowi skopać wielkie męczennice finalistki z koziej doopy.

Faceci się nad kobietami nie rozczulają i żyją jak im wygodnie. Jak pasuje to z nią jest, a jak nie to wykopie i ma w nosie czy ją oszukał albo okradł. Zazwyczaj też na dzieci się wypinają. Płacą ochłapy, a widują je z wielką łachą i po wielki prośbach i jest ok! I jeszcze "wina kobiety"

A w doopę się gryźcie 😄 

to niech wystawi fakturę z odroczoną płatnością odpowiedniej osobie czyli dziecku a nie żeruje na mężu. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Przyganiał kocioł garnkowi. Sama nie potrafiłaś naprawić wysługując się ojcem a jednocześnie wypominasz to mężowi. Masz strasznie narcystyczną osobowość i nie dziwne, że mąż boi się powierzyć Ci większe pieniądze.

Hahaha nie no rozbawilas mnie. Gościu zarabia prawie 20 tysięcy i każe żonie z jej tysiaczka opłacić fachowca za parę stów (tyle biorą w miastach większych) a sam palcem nie kiwnie. Rzeczywiście ona narcyz a on biedulek uciemiezony 😄 lecz się psychiatrycznie dziecinko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×