Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martini

Czy flirtowanie rani?

Polecane posty

Gość Martini

Cześć

Mam wyrzuty, z powodu flirtowania z facetem, bo on sobie narobil nadzieji, a ja niczego nie chcialam wiecej, bo nawet nie wiedzialam czy jest wolny. Odwzajemnial mi spojrzenia, zagadywal nic z tego nie wyszlo. Widzialam, że jest zdolowany i zly, ale balam się o tym z nim pogadac, a teraz żałuję, ze tego nie wyprostowalam, bo lubie jasne sytuacje jak wszyscy. Czy facetom szybko przechodzi i czy to boli? Nie zamierzalam go zranić, on podszedl do tego wszystkiego zbyt poważnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Prawda jest taka ze jedna ze stron nie wie o zamiarach tej drugiej i dlatego czasem głupio wychodzi, a czasem mam wrażenie że mężczyźni jak kobieta tylko spojrzy to juz myślą zeby działać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
 

Cześć

Mam wyrzuty, z powodu flirtowania z facetem, bo on sobie narobil nadzieji, a ja niczego nie chcialam wiecej, bo nawet nie wiedzialam czy jest wolny. Odwzajemnial mi spojrzenia, zagadywal nic z tego nie wyszlo. Widzialam, że jest zdolowany i zly, ale balam się o tym z nim pogadac, a teraz żałuję, ze tego nie wyprostowalam, bo lubie jasne sytuacje jak wszyscy. Czy facetom szybko przechodzi i czy to boli? Nie zamierzalam go zranić, on podszedl do tego wszystkiego zbyt poważnie. 

faceci często porzucają kobiety i nawet przez chwilę sie nie zastanawiają czy ich to boli tak że daj spokój. Zaangażować się przez flirt tylko desperat może albo niesamowicie wrażliwa mimoza. Tak jak mówię faceci nigdy sie nie przejmują gdy kogoś ranią więc i ty nie musisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm
 

Cześć

Mam wyrzuty, z powodu flirtowania z facetem, bo on sobie narobil nadzieji, a ja niczego nie chcialam wiecej, bo nawet nie wiedzialam czy jest wolny. Odwzajemnial mi spojrzenia, zagadywal nic z tego nie wyszlo. Widzialam, że jest zdolowany i zly, ale balam się o tym z nim pogadac, a teraz żałuję, ze tego nie wyprostowalam, bo lubie jasne sytuacje jak wszyscy. Czy facetom szybko przechodzi i czy to boli? Nie zamierzalam go zranić, on podszedl do tego wszystkiego zbyt poważnie. 

faceci często porzucają kobiety i nawet przez chwilę sie nie zastanawiają czy ich to boli tak że daj spokój. Zaangażować się przez flirt tylko desperat może albo niesamowicie wrażliwa mimoza. Tak jak mówię faceci nigdy sie nie przejmują gdy kogoś ranią więc i ty nie musisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

osobiście uważam osoby flirtujące za lekko upośledzone, z jakąś dysfunkcją emocjonalną 😄 

unikam flirtów, nie mam takiej potrzeby, są ciekawsze zajęcia od tej nędznej formy zaspokojenia wlasnego ego

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

A my kobiety się wami przejmujemy, wychodzi na to że byl wrazliwy, mężczyzni z niebieskimi oczami tak mi sie kojarzą, pozatym nie chcial źle, a jesli czesto trafia na takie jak ja to mu ego i pewnośc siebie może podupasc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss
 

Nigdy niczego nie zamierzamy. To jakoś jakby samo się działo. Olej faceta. I do zwykłego flirtu trzeba mieć jaja na swoim mi.ejscu

Maestro Ty śliczny, nie omieszkam obejjść temat bez słowa kiedy Ciebie widzę. Chociaż krótkie cześć a muszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesc:)
 

Czesc.

Ołłł,yes,yes,yes...:):) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go,sc

Jakie wy jesteście głupie. Flirt to nic złego. Można flirtować z mężczyznami i kobietami co wcale nie oznacza że chcemy spędzić z tymi osobami życie czy stworzyć jakiś związek. Osoba która tego nie rozumie jest niedojrzała emocjonalnie i dziecinna. Dorośnijcie panienki bo powtarzacie wciąż te same bzdury jakoby flirt kogoś krzywdził czy był początkiem „głębokiej relacji”(która prawdopodobnie trwała by jeden sezon)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go,sc

Maestro ma więcej niż 15 lat to wam wyłoży o co chodzi we flircie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Jakie wy jesteście głupie. Flirt to nic złego. Można flirtować z mężczyznami i kobietami co wcale nie oznacza że chcemy spędzić z tymi osobami życie czy stworzyć jakiś związek. Osoba która tego nie rozumie jest niedojrzała emocjonalnie i dziecinna. Dorośnijcie panienki bo powtarzacie wciąż te same bzdury jakoby flirt kogoś krzywdził czy był początkiem „głębokiej relacji”(która prawdopodobnie trwała by jeden sezon)

czy mozesz uszanować, ze dla mnie flirt jest czyms zupelnie bezwartościowym, dysfunkcją emocjonalną? 😄 czy na sile chcesz zmusić do flirtowania, w jakim celu hahah ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

i co robi ten flirt takiego ważnego, jak wplywa na życie czlowieka, ze uważasz osoby nieflirtujące za dziecinne i niedojrzale emocjonalnie? 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Długość sezonu zależy od doświadczeń życiowych, płci, wieku, cech charakteru itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

i o to tyle szumu ? 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 nie uważam osoby nieflirtujace za dziecinne tylko osoby wygłaszającego tego typu teorie, a chodzi o to by było miło pani w sklepie czy koledze w pracy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A nie od umiejętności zawładnięcia czyjąś "duszą"?

Kuj żelazo póki gorące.

Nie i masz spaczone poglądy,( ja nigdy nie kułam żelaza i nie będę kula,) Napisz jeszcze o czarnej magi, krwi menstruacyjnej a uznam ze jednak masz 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

 nie uważam osoby nieflirtujace za dziecinne tylko osoby wygłaszającego tego typu teorie, a chodzi o to by było miło pani w sklepie czy koledze w pracy.

 

toż to nie flirt, a zwykla ludzka uprzejmość wystarczy, aby bylo milo

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

toż to nie flirt, a zwykla ludzka uprzejmość wystarczy, aby bylo milo

 

No widzisz a są tacy którzy uważają to za flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Jeśli zajęta/y kręci sobie z wolnym/ą to rani bo wiadomo, że robi komuś nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

No widzisz a są tacy którzy uważają to za flirt.

serio? to ja ze wszystkimi flirtuje a nawet nie wiedzialam 🙂 zwlaszcza z kolezankami i z bratem hmmmm xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Dokładnie. Tylko czasami niechcący budzisz się z ręką w nocniku. Trafisz na lepszego od siebie przeciwnika i po ptokach.

Jeśli ktoś się w kimś zako...e to są pewnie tego jakieś powody. Niekoniecznie z powodu miłego flirtowania. Lepszy flirciarz to sama przyjemność chyba że flirciarzowi chodziło o podrywanie a to już nie jest flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk

Flirt to taka namiastka miłości która filtrem,jak coś zatrute to trzeba filtrować...och mój naiwny filomacie,tyle mam do powiedzenia w temacie...nic nie jest takie na jakie wygląda,inaczej zawsze na nas spogląda...

Prawa autorskie zastrzeżone,bo zawsze prawdę chcę mieć za żone...😇😊👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

W takim razie uprasza się o zdefiniowanie pojęcia flirt.

wedlug mnie flirt to ten specyficzny sposób prowadzenia rozmowy, kiedy wytwarza sie bardziej intymny klimat miedzy ludźmi, wzrost tętna, lekko podniecająca gra słów, czasem o podlozu erotycznym

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Flirt nie polega na tym, żeby nabijac sobie ego wg mnie, czasem niechaco można nawet poznac kogoś ciekawego. Problem jest w tym ze ludzie nie maja dystansu do siebie do uczuć. Wszystko zbyt doslownie jest odbierane. Mnie wiele razy zdarzaja się tak sytuacje, że ktos ze mną flirtuje, tyle że mam do tego dystans i nie od razu rzucam się komuś na szyję dla tego ze byl mily. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Zakrawa to na flirt przefiltrowany, z czego wyszła frustracja.

Odpowiadam skoro każesz mi kuc żelazo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

wedlug mnie flirt to ten specyficzny sposób prowadzenia rozmowy, kiedy wytwarza sie bardziej intymny klimat miedzy ludźmi, wzrost tętna, lekko podniecająca gra słów, czasem o podlozu erotycznym

 

To zwykły podryw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Flirt nie polega na tym, żeby nabijac sobie ego wg mnie, czasem niechaco można nawet poznac kogoś ciekawego. Problem jest w tym ze ludzie nie maja dystansu do siebie do uczuć. Wszystko zbyt doslownie jest odbierane. Mnie wiele razy zdarzaja się tak sytuacje, że ktos ze mną flirtuje, tyle że mam do tego dystans i nie od razu rzucam się komuś na szyję dla tego ze byl mily. 

O widzisz i mądra dziewczynka

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

serio? to ja ze wszystkimi flirtuje a nawet nie wiedzialam 🙂 zwlaszcza z kolezankami i z bratem hmmmm xD

tematem dyskusji jest flirtowanie z nowo poznanymi osobami gapciu 😄 

to o czym piszesz nie stwarza zagrożenia zranienia, o czym pisala autorka temata 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

serio? to ja ze wszystkimi flirtuje a nawet nie wiedzialam 🙂 zwlaszcza z kolezankami i z bratem hmmmm xD

Popatrz możesz się czegoś nauczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Flirt to taka namiastka miłości która filtrem,jak coś zatrute to trzeba filtrować...och mój naiwny filomacie,tyle mam do powiedzenia w temacie...nic nie jest takie na jakie wygląda,inaczej zawsze na nas spogląda...

Prawa autorskie zastrzeżone,bo zawsze prawdę chcę mieć za żone...😇😊👍

Ta miłości do bliźniego...jak siebie samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×