Od jakiego wieku człowiek jest dorosły?

Jak w temacie. Od jakiego wieku uważacie ze ktoś już jest dorosły? Pytanie może i głupie, ale moi rodzice uważają mnie za dziecko a mam 28 lat i tak mnie traktują. Wmawiają mi, że to będzie dla mnie wielka tragedia jak kiedyś umra, że jako sierota zginę. Wiem, że to chore, a to tylko wierzchołek góry lodowej nienormalności w jakiej przyszło mi żyć. Obecnie się odcinam od tego wszystkiego. 

Dorosły-kiedy odpowiada za wszystko co robi samodzielnie.Mam na myśli pracę,opłaty,relacje.Doroslosc to nie matura i 18 lat.Nie.

Czyli bezrobotny 50 latek, samotny jest dzieckiem? 

Wiesz doskonale że mam cos innego na myśli.Samodzielnosc samowystarczalnosc odpowiedzialnosc refleksje na tym co robie.Pan o którym mowisz3 mial w życiu pid górkę.Natomiast 30 latek który siedzi przed kompem 24 h i mieszka z rodzicami jest-mocno niedojrzaly.

Powiedz rodzicom żeby się od Ciebie odpierrrr i ty też się od nich odpierrr. Wtedy wejdziesz w dorosłość 

Jak dla mnie też dorosłość to moment w którym jesteśmy samodzielni i sami ponosimy wszelkie konsekwencje tego co robimy (ewentualnie- wspólnie z partnerem). Znam osoby które były dorosłe zanim były pełnoletnie  (jak mój kolega z liceum, którego tata pijak poszedł w długą,  a on po szkole pracował żeby wspierać mamę i młodsze rodzeństwo). Dorosły był dla mnie ten młody chłopak o którym jakis czas temu pisano, który zajął się maluchami po śmierci mamy. Dorosły natomiast nie będzie dla mnie 30-latek który siedzi w mieszkaniu oplacanym przez rodziców,  imprezuje na ich koszt, a co ważne- kiedy ich zabraknie, nie będzie umiał na chleb zarobić. 

A co do tego jak rodzice nas traktują-  ja jestem od dawna samodzielną, mąż również,  czyli według naszych kryteriów jesteśmy dorośli, a i tak rodzice z obu stron często gęsto wyskakują z nadmierną troską i życiowymi poradami pojawienie się naszych dzieci, a ich wnuków,  niczego nie zmieniło,  najwyżej słyszymy jeszcze więcej porad typu: "dałaś jej kolację?  Bo zjadła mało na obiad,  chyba jest głodna ". Kiedyś , jak byłam bardzo młodziutka, strasznie się na to jeżyłam, teraz puszczam mimo uszu, doceniam dobre intencje i wiem że kiedyś będzie mi tego brakowało. 

Myślę, że średnio to około 30. Twoja decyzja o odcięciu się spod ich kurateli najlepiej o tym świadczy. 

6.II - imieniny: Bodana, Bogdana i Bohdana

 

6.II - imieniny:

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Amand, Amanda, Anioł, Antoni, , Dorota, Gaston, Joachim, Leon, Leona, Paweł, Szymon, Szymona,

Dorosła osoba to fakt taka która mieszka bez rodziców, ma pracę, płaci za swoje rachunki i jedzenie. 

Ale też taka która jak ma problemy to nie leci od razu do rodziców by mu dupke ratowali tylko bierze odpowiedzialność i stara się sama rozwiązać problem. Widomo czasem rodzice moga pomoc ale nie każdego dnia do mamy i taty jak to zrobić. I ostatnia sprawa uwolnienie się spod rządów rodziców którzy sami często nie potrafią przestać i nawet jak idziemy w świat chcą nam dyktować jak mamy żyć, organizować życie. To jest moment żeby pokazać rodziców że będziesz żyć po swojemu 

Dorosły gdy pójdzie na swoje i gdy ma mieszkanie na które sam zarobił. Bo jak ktoś dostał w spadku mieszkanie to i tak jest dużym dzieckiem. 

Prawnie - 18 lat.

Technicznie - gdy sie usamodzielni.

Kiedy czlowiek czuje sie dorosly - gdy juz zabraknie rodzicow.