Jestem podrywany przez zajęta dziewczyne

Może nie bezpośrednio, wysyła od długiego czasu sygnały. Nie wiem co myśleć, bawi się, dowartosciowuje, chce mnie przetestować czy się nadaje zamiast jej gacha. Gdyby nie to że mam do niej słabość, kazał bym spadać. Nie cierpię zajętych kobiet a zawsze na takie trafiam

Mimo wszystko każ spadać . 

 

Mimo wszystko każ spadać . 

Jeszcze jest jeden wariant taki jak zauroczyla się, ja nie chcę jej krzywdzi bo też coś czuję. Nie zrobię tak ale czuję się wykorzystywany 

 

Jeszcze jest jeden wariant taki jak zauroczyla się, ja nie chcę jej krzywdzi bo też coś czuję. Nie zrobię tak ale czuję się wykorzystywany 

A coś dla niej robisz.?

 

Jeszcze jest jeden wariant taki jak zauroczyla się, ja nie chcę jej krzywdzi bo też coś czuję. Nie zrobię tak ale czuję się wykorzystywany 

A coś dla niej robisz.?

To każ jej spadać skoro tak czujesz ,.grzecznie acz stanowczo 

 

To każ jej spadać skoro tak czujesz ,.grzecznie acz stanowczo 

chcę to popchnac w drugą stronę żeby kiedyś nie żałować. może jej związek to przyzwyczajenie? jest po 30 stce może boi się że ciężko będzie kogoś znaleźć no nie wiem

Albo sie dowartosciowuje i chce sobie ego podpompowac Twoim zainteresowaniem albo jest w związku z braku laku i szuka innej gałęzi, pojawiles się Ty, uważa Cie za lepszą opcje ale dopiero jeśli będzie miała pewność ze tez ją chcesz, to wtedy zerwie ze swoim facetem nie puści jednej galezi dopóki nie chwyci drugiej...daj jej do zrozumienia ze wiesz o tym, ze ona jest w związku i póki jest z nim to nie ma szans u Ciebie. 

 

Albo sie dowartosciowuje i chce sobie ego podpompowac Twoim zainteresowaniem albo jest w związku z braku laku i szuka innej gałęzi, pojawiles się Ty, uważa Cie za lepszą opcje ale dopiero jeśli będzie miała pewność ze tez ją chcesz, to wtedy zerwie ze swoim facetem nie puści jednej galezi dopóki nie chwyci drugiej...daj jej do zrozumienia ze wiesz o tym, ze ona jest w związku i póki jest z nim to nie ma szans u Ciebie. 

myslalem o spotkaniu sam na sam, by ją wyczuc sprawdzić i wiedziec na czym stoję, wyprostowac sytuacje, tylko czy w tej sytuacji nie odmówi? 

mnie tez kiedys podrywala dziewczyna najlepszego kumpla. poje/balo ja totalnie, normalnie na jego oczach jakies szopki odwalala a ja mimo tego ze bardzo mi sie podobala olewalem ja bo to dziewczyna kumpla. chyba jej sie znudzil i dlatego takie cos odwalala.

nie chciałbym się wcisnąć i rozbijac szczęśliwego związku, serio tym bardziej że ryzykuje że laska będzie żałować i mnie obwiniac, ale co jeśli nie jest szczęśliwy 

podobno są takie pracy szczęśliwe gdzie jedno było zajęte jak się poznali. 

nawet nie wiem jak wygląda związek z przyzwyczajenia. Nie byłem w takim. Może ktoś opisać? 

A na czym to podrywanie waszym zdaniem polega, może wam się tylko tak wydaje, że jak dziewczyna jest miła to was podrywa. Może macie mylne wyobrażenie o rzeczywistości. Ja ostatnio poszłam do kawiarni z kolegą wolnym tylko i wyłącznie dlatego, że miałam autobus za 3 godziny i mu o tym powiedziałam, że mam za 3 h i musze tyle czekać. To był jeden jedyny powód i żaden inny nie wchodził w grę, facet uznał po jakimś czasie, że skoro byliśmy sam na sam na kawie to to była randka i generalnie możemy być parą. Nie to nie była randka tylko zwykłe spotkanie ze znajomym i nic poza tym. Chyba sobie za dużo wyobrażacie i co jak bym poszła z tobą na kawę to w twoim miemaniu cię podrywam i na ciebie lecę, jak na ciebie patrze i się uśmiecham to też, za bardzo wam wyobraźnia pracuje.

Dziewczynie zwyczajnie się podobasz ale to nie oznacza ze czegoś chce więcej. W jaki sposob Cie podrywa? Czasem faceci nadinterpretowuja zachowania kobiet widzą coś s czego nie ma. 

 

nawet nie wiem jak wygląda związek z przyzwyczajenia. Nie byłem w takim. Może ktoś opisać? 

To pewnie chodzi o długoletnie związki. Ludzi łączy wszystko tylko już nie namiętność. Człowiek przyzwyczaja się do pewnych spraw, otoczenia, rzeczy, miejsc, ludzi. Jeśli jest jako tako dobrze to nie zaryzykuje nieznanego. Jeśli jest zle, a Ty dałbyś jej nadzieje na lepsze to może w to wejść. Jeśli tamten facet daje jej poczucie bezpieczeństwa i spokój to zapomnij. Nie zostawi go. Możesz wtedy liczyć na flirt, zabawę ewentualnie romans. Ale czy tego chcesz ?

 

Dziewczynie zwyczajnie się podobasz ale to nie oznacza ze czegoś chce więcej. W jaki sposob Cie podrywa? Czasem faceci nadinterpretowuja zachowania kobiet widzą coś s czego nie ma. 

A jak się podobam to nie oznacza że czegoś chce, to po co zawraca głowę, dlatego właśnie się nie angażuje za bardzo i trzymam dystans, bo kobieta zawsze się może wykręcić. Podobam się czuję to widzę, jej mowa ciała, zachowanie względem mnie, ale owszem za mało się znamy pod względem rozmów by od tak odeszła od tamtego. 

 

To pewnie chodzi o długoletnie związki. Ludzi łączy wszystko tylko już nie namiętność. Człowiek przyzwyczaja się do pewnych spraw, otoczenia, rzeczy, miejsc, ludzi. Jeśli jest jako tako dobrze to nie zaryzykuje nieznanego. Jeśli jest zle, a Ty dałbyś jej nadzieje na lepsze to może w to wejść. Jeśli tamten facet daje jej poczucie bezpieczeństwa i spokój to zapomnij. Nie zostawi go. Możesz wtedy liczyć na flirt, zabawę ewentualnie romans. Ale czy tego chcesz ?

Nie mam pojęcia jak jest między nimi i co jej daje, nie wydaje mi się by była że skoorwielem, ale tyle czasu się prosi o moją uwagę, chciałbym zaryzykować wiem że się mogę przejechać i poradzę sobie z tym. 

Marudzisz jak myszka przed okresem. Jestes facetem czy nie? Zrob jakis krok i sie przekonaj czy cos sobie ubzdurales czy faktycznie jest cos na rzeczy. A ty, jakbys mial do czynienia z chorym koniem. Jesli sie tak naprawde nie znacie to nie musisz wiedziec ze ona jest w zwiazku. Wypluj troche tupetu i do przodu.

Ryzyk/fizyk, raz sie zyje.

Bądź facetem i działaj ,nie jęcz

Bądź facetem i działaj ,nie jęcz

 

A jak się podobam to nie oznacza że czegoś chce, to po co zawraca głowę, dlatego właśnie się nie angażuje za bardzo i trzymam dystans, bo kobieta zawsze się może wykręcić. Podobam się czuję to widzę, jej mowa ciała, zachowanie względem mnie, ale owszem za mało się znamy pod względem rozmów by od tak odeszła od tamtego. 

No musisz ja lepiej poznać. Może przyjaźń na początek? Może okaże się nie taka fajna jak myślisz. 

Może jest nieszczęśliwa w związku albo po prostu Cię lubi,jest miła,może jej się podobasz bez podtekstu

Odetnij się jak zajeta

 

myslalem o spotkaniu sam na sam, by ją wyczuc sprawdzić i wiedziec na czym stoję, wyprostowac sytuacje, tylko czy w tej sytuacji nie odmówi? 

Przychodzi mi do głowy, że ona wyczuwa, że na nią lecisz i po prostu cię podkręca bo to jej pochlebia. Jak pompuje ego albo celowo manipuluje to nie dowiesz się prawdy przez rozmowę.

Graj na jej zasadach skoro ona ci się podoba i byłbyś skłonny zaryzykować, spróbuj i zobaczysz do czego się posunie. Tylko miej z tyłu głowy, że może się nie udać.

 

Przychodzi mi do głowy, że ona wyczuwa, że na nią lecisz i po prostu cię podkręca bo to jej pochlebia. Jak pompuje ego albo celowo manipuluje to nie dowiesz się prawdy przez rozmowę.

Graj na jej zasadach skoro ona ci się podoba i byłbyś skłonny zaryzykować, spróbuj i zobaczysz do czego się posunie. Tylko miej z tyłu głowy, że może się nie udać.

ryzyko że się nie uda jest zawsze a skoro babka się rozgląda za innymi to nie jest na 100% szczęśliwa 

Co znaczy ze Cię podrywa? Jak to wszystko wyglada? Może się mylisz. 

Jesli kobieta kocha mężczyznę inni dla niej nie istnieją...masz odpowiedz

Jak ma męża to zostaw Ją w spokoju,jest zobowiązana przysięgą małżeńską nawet jeśli nie jest szczęśliwa w związku

Może ona potrzebuje tylko flirtu, zainteresowania innego faceta. Może nie chodzi jej sex i zmiany w życiu tylko o dobra zabawę na chwile, żeby poczuć się znowu przez chwile atrakcyjna i pociągająca.