Jaki macie pomysł na ciętą ripostę do chwalipięty, która mi pisze smsy że dziś obiady zrobiła, a zapomniała się pochwalić że ma niańkę i gosposię na część etatu? Jej mąz się wysypał mojemu :P

Ta laska mi na nerwy działa. Żyje jak Kate Middleton, okazuje się że ma de facto służbę do domu i dzieci (nie pracuje, jest na czwartym z zrzędu wychwawczym) i jak pytała co u mnie, a ja jej na to, ze dzis z synkiem robilismy dzien lenia i zamówilismy danie z knajpy, to ona mi na to: "A ja to  4 obiady dzis zrobiłam by córkom dogodzić" - przeciez widac, ze chce pokazac ze jest lepszą kobietą i matką niż ja  Jak takiej osobie odpowiadac? Ja jej napisałam ze jakby mi ktoś przychodził dom i dzieci ogarniac, to moze i gotować  5 obiadów  by mi sie chciało. Okazuje sie bowiem ze ona ma pomoc domowa. A na fb i do ludzi przedstawia to tak jakby była królową ogarnięcia

Nikt nic? Ja chyba muszę zerwać kontakt z tą osobą. Bo totalnie nie ogarniam po co mi to.

Znajdź sobie normalne znajome a nie madki kury domowe z 10 bombelkami.

A może zamiast riposty po prostu jej pogratuluj, może ona się chwali, bo się tak dowartosciowuje. Powiedz "wow, cztery obiady, jestem pod wrażeniem" ona będzie zadowolona i urośnie a Ty i tak wiesz swoje

Najpierw wylecz sobie pęknięta z żalu d u p e.

 

A może zamiast riposty po prostu jej pogratuluj, może ona się chwali, bo się tak dowartosciowuje. Powiedz "wow, cztery obiady, jestem pod wrażeniem" ona będzie zadowolona i urośnie a Ty i tak wiesz swoje

a dlaczego ona musi sie dowartosciowywac? skoro wszystko ma i zyje jak krolowa zycia?

A jakby ci napisala, ze jej kucharka ugotowala 4 obiady, to bys pisala, ze sie chwali dobrobytem. Przyznaj, ze jej po prostu zazdroscisz, bo inaczej bys to olala a nie pytala na forum o riposte. 

Jakim pustakiem trzeba być aby zakładać takie tematy, żallll

 

A jakby ci napisala, ze jej kucharka ugotowala 4 obiady, to bys pisala, ze sie chwali dobrobytem. Przyznaj, ze jej po prostu zazdroscisz, bo inaczej bys to olala a nie pytala na forum o riposte. 

Nie, wolę jak ktoś pokazuje że jest zaradny zaradnością innych niż jak kłamie że jest robotem wielofunkcyjnym, który po całlym dniu ma jeszcze siłe zdobyć Mount Everest. O dobrobycie to ja wiem, bo byłam tam nie raz u nich

 

Nie, wolę jak ktoś pokazuje że jest zaradny zaradnością innych niż jak kłamie że jest robotem wielofunkcyjnym, który po całlym dniu ma jeszcze siłe zdobyć Mount Everest. O dobrobycie to ja wiem, bo byłam tam nie raz u nich

Wyluzuj. Zapytałaś co u niej, co ci miała odpowiedzieć? Odpowiedziała Ci w kontekście żarcia, o którym sama wspomniałaś. 

 

Wyluzuj. Zapytałaś co u niej, co ci miała odpowiedzieć? Odpowiedziała Ci w kontekście żarcia, o którym sama wspomniałaś. 

ona zapytała co u mnie. nie czytasz ze zrozumieniem

No ćóż, u ciebie bida, ona sobie lepiej radzi, a ciebie trafia

No ćóż, u ciebie bida, ona sobie lepiej radzi, a ciebie trafia

No ćóż, u ciebie bida, ona sobie lepiej radzi, a ciebie trafia

 

Nie, wolę jak ktoś pokazuje że jest zaradny zaradnością innych niż jak kłamie że jest robotem wielofunkcyjnym, który po całlym dniu ma jeszcze siłe zdobyć Mount Everest. O dobrobycie to ja wiem, bo byłam tam nie raz u nich

I tak cie boli d..a z zalu, ze az postanowilas napisac o tym na forum?? Skoro tak nie lubisz nieszczerosci to dlaczego jej po prostu nie napiszesz prosto z mostu, ze kucharka gotowala, zamiast sie bawic w jakies podchody i ciete riposty. Zabolala cie jednak d..a z zazdrosci, nadarzyla sie okazja zeby jej dopiec, wiec knujesz na forum jak ja zgasic. Inaczej dlaczego chcialabys cokolwiek jej udowadniac?? 

 

Nie, wolę jak ktoś pokazuje że jest zaradny zaradnością innych niż jak kłamie że jest robotem wielofunkcyjnym, który po całlym dniu ma jeszcze siłe zdobyć Mount Everest. O dobrobycie to ja wiem, bo byłam tam nie raz u nich

I tak cie boli d..a z zalu, ze az postanowilas napisac o tym na forum?? Skoro tak nie lubisz nieszczerosci to dlaczego jej po prostu nie napiszesz prosto z mostu, ze kucharka gotowala, zamiast sie bawic w jakies podchody i ciete riposty. Zabolala cie jednak d..a z zazdrosci, nadarzyla sie okazja zeby jej dopiec, wiec knujesz na forum jak ja zgasic. Inaczej dlaczego chcialabys cokolwiek jej udowadniac?? 

 

Nie, wolę jak ktoś pokazuje że jest zaradny zaradnością innych niż jak kłamie że jest robotem wielofunkcyjnym, który po całlym dniu ma jeszcze siłe zdobyć Mount Everest. O dobrobycie to ja wiem, bo byłam tam nie raz u nich

I tak cie boli d..a z zalu, ze az postanowilas napisac o tym na forum?? Skoro tak nie lubisz nieszczerosci to dlaczego jej po prostu nie napiszesz prosto z mostu, ze kucharka gotowala, zamiast sie bawic w jakies podchody i ciete riposty. Zabolala cie jednak d..a z zazdrosci, nadarzyla sie okazja zeby jej dopiec, wiec knujesz na forum jak ja zgasic. Inaczej dlaczego chcialabys cokolwiek jej udowadniac?? 

Po co utrzymywać kontakty, pisać, zwierzać sie człowiekowi, który nas aż tak denerwuje? Po jaki uj tracić czas na takiego kogoś,  nie pojmuję. I jeszcze ciśnienie, żeby dopiec, pocisnąć. Nie potrafisz utrzymać z kimś serdecznej, szczerej relacji dla przyjemności? Obie jesteście dobre.

 

ona zapytała co u mnie. nie czytasz ze zrozumieniem

Faktycznie, straszna pomyłka. Odniosła się do podobnego tematu czyli żarcia. Myślę że masz mega kompleksy. Wiesz, mam koleżankę bardzo bogatą - a przynajmniej bogatsza ode mnie - jakoś jej wypowiedzi że kupiła X rzecz nie powodują u mnie myśli że chce mi dosrać.