Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mr_Bobcat

O co mojej koleżance może chodzić? Dlaczemu reaguje tak agresywnie?

Polecane posty

Gość Mr_Bobcat

Do rzeczy kiedyś smaliłem cholewki do pewnej damy. Chyba raczej się jej podobałem z wyglądu, ale potem się parę razy pokłóciliśmy. Do tego ja jestem takim trochę nudziarzem z natury (filozofem marudą, żeby to zobrazować) i stwierdziła, że jednak mnie nie chce. Ale nadal utrzymujemy czasem kontakti gadamy ze sobą. Do rzeczy. Ona reaguje wręcz agresywnie, kiedy słyszy ode mnie, że nie szukam sobie dziewczyny, że nie widzę w tym problemu, że jestem sam, że nie bawię się w podrywy. Zauważyłem, że bierze ją dosłownie wk*rw. Raz powiedziała, że podniosłem jej ciśnienie, innym razem, że "wspomnę jej słowa za parę, lat, jak będę siedział sam w wigilię przy stole". O co jej właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joja

O nic. Tak jak i tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widocznie w...ia ją twoja monotematyczność, ja też nie lubię jak mi ktoś co chwilę opowiada o tym samym. A tak właściwie to powtarzając co rusz, że nie potrzebujesz dziewczyny, to chcesz ją o tym przekonać czy samego siebie? Bo mi to wygląda, że raczej to drugie. Chyba ciągle robisz sobie względem niej nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Pewnie ciągle paplasz jak to nie chcesz nikogo, a widać co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×