Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kto z Was przegrał młodość i jak poradziliście sobie z tym problemem?

Polecane posty

Gość Gość

Zaakceptowaliście to, czy próbowaliście desperacko nadrabiać młodość (jeśli tak, to jak, i z jakim skutkiem)?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to znaczy przegrać młodość? Być np. chorym i leżeć w szpitalu wiecznie? Być komputerowym nerdem zamkniętym w 4 ścianach? A może nie ciupciać wystarczająco dużej ilości panienek? Pytam z ciekawości 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz

przegrac mlodosc i ogolnie zycie przez to czyli zadawac sie ze skur/wialymi przyglupami ktorym we lbie tylko chlanie i ruuchanie. imprezowanie praktycznie codziennie z takimi wlasnie tepymi smieciami. wpadniecie przez to nalogi. oczywiscie przez to zero nauki i zadnych dzialan ktore moglyby zapewnic fajne i bogate zycie. tak wlasnie konczy wiekszosc. zapier/dala pozniej "dzieki" temu na jakichs produkcjach i magazynach za marne okolo 2000zl i gnije na cmenatrzu okolo 50 dzieki nalogom i super kumplom polaczkom je/banym alkoholikom, cpunom i palaczom.

 

oczywiscie wiemy ze ten przyglup co zalozyl temat mial na mysli - brak znajomych, nie picie itd ale jednak troche inaczej to wyglada bo wlasnie brak znajomych jest przeogromnym plusem. dzieki temu mozna sie zajac czyms pozytecznym ale do tego potrzeba tez pomocy ogarnietych rodzicow a jak wiemy wiekszosc rodzicow jest taka jak wiekszosc czyli to co opisalem na poczatku tego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Co to znaczy przegrać młodość? Być np. chorym i leżeć w szpitalu wiecznie? Być komputerowym nerdem zamkniętym w 4 ścianach? A może nie ciupciać wystarczająco dużej ilości panienek? Pytam z ciekawości 🤔

to drugie jest najbliższe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie
 

Zaakceptowaliście to, czy próbowaliście desperacko nadrabiać młodość (jeśli tak, to jak, i z jakim skutkiem)?

 

 

Jak człowiek jest stary i wygląda staro to już nie ma co nadrabiać tylko szukać miejsca na cmentarzu i liczyć na następne wcielenie 😉 

Tak na poważnie, jak się nie ma aktualnych zobowiązań typu małe dzieci, kochająca żona/mąż to w każdej chwili można zmienić swoje życie o 180 stopni. Np wyjechać gdzieś za granicę i poznawać nowych ludzi, studiować w średnim wieku, zupełnie zmienić pracę i zainteresowania, zapisać się na jakieś fajne kursy, randkować, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Jak człowiek jest stary i wygląda staro to już nie ma co nadrabiać tylko szukać miejsca na cmentarzu i liczyć na następne wcielenie 😉 

Tak na poważnie, jak się nie ma aktualnych zobowiązań typu małe dzieci, kochająca żona/mąż to w każdej chwili można zmienić swoje życie o 180 stopni. Np wyjechać gdzieś za granicę i poznawać nowych ludzi, studiować w średnim wieku, zupełnie zmienić pracę i zainteresowania, zapisać się na jakieś fajne kursy, randkować, itp...

ale jednak wraz z upływającym czasem, kolejne drzwi się zamykają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

ale jednak wraz z upływającym czasem, kolejne drzwi się zamykają....

Ja niestety też mam ten problem bo dużą część młodości "przegrałem" właściwie niezupełnie z mojej winy. Niektórzy ludzie mają po prostu w życiu pecha.

Siwych włosów i zmarszczek jeszcze nie mam ale to ostatni dzwonek aby coś próbować nadrabiać i zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det

A ja lubię podróżować, ale przez nadopiekuńczą matkę nie jestem w stanie, dlatego przegrywam młodość. Byłem wprawdzie w kilkunastu państwach za granicą, ale to były tylko wycieczki szkolne, praktyki, ew. wyjazdy z rodzicami. Matka odcięła mnie od jedynych znajomych, kiedy byłem jeszcze w szkole podstawowej, później stałem się nieśmiały. Obecnie nie mam z kim podróżować, chciałbym samemu, ale matka nie chce mnie puścić, tylko ze znajomymi bym mógł... Próbuję różnych argumentów, ale jak do ściany, nic nie dociera. Co robić? Nie chcę przegrać młodości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja przegrałam. Nie da się z tym nic zrobić. Wszelkie próby to tylko iluzja zmian. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przegrać młodość to urodzić przed 30-tką i za wiele nie da się tu nadrobić 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dołączam do grona przegrańcow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yhb

Ja w sumie dopiero w wieku 32  lat zacząłem zyc. Podróżować i naprawdę imprezować np w Azji poznałem gości 45 latków którzy pokazali mi że młodość kończy się wtedy gdy ty lodekmniesz taka decyzję 32 lata to naprawdę jeszcze dzieciak ale zrozumiałem to dzięki tym ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Ja w sumie dopiero w wieku 32  lat zacząłem zyc. Podróżować i naprawdę imprezować np w Azji poznałem gości 45 latków którzy pokazali mi że młodość kończy się wtedy gdy ty lodekmniesz taka decyzję 32 lata to naprawdę jeszcze dzieciak ale zrozumiałem to dzięki tym ludziom

mądre słowa, ciekawa historia

jeden wyjazd zmienił Cię na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
 

mądre słowa, ciekawa historia

jeden wyjazd zmienił Cię na zawsze?

Pewnie w alkoholika, imprezki dla przyglupow plus alkosyf mozna tak zyc do smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pat

Przegrać młodość można tylko w jeden sposób, trzeba głęboko uwieżyć iż tak się stało.

Jedynie my sami na podstawie wiedzy o swoim życiu, wyznawanych wartościach , moralności, możemy to stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przegrałem, siedziałem w 4 ścianach, nie roochałem, nie miałem fajnych przygód. Rozwiązanie? Pogodziłem się, w 95%. Co mam nadrabiać, jak nie umiem? Wyrywać nastek nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Pewnie w alkoholika, imprezki dla przyglupow plus alkosyf mozna tak zyc do smierci

na pewno to lepsze niż siedzenie w domu przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie da się nadrobić młodości. Tylko infantylny dèbil tak myśli bez krzty samooglady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
 

na pewno to lepsze niż siedzenie w domu przed kompem

Dla takich przyglupow jak ty na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×