Jakich kobiet boja sie mężczyźni?

 

Moja? To chyba nie potrafisz czytać tego co sama piszesz. Wróć do posta na który odpowiedziałem i przeczytaj jeszcze raz. Jakiego faceta nazwalas tam beznadziejnym? No, to czyja to logika? Moja czy jednak twoja?

To Ty przeczytaj jeszcze raz co ona napisała. Wskaż w którym miejscu napisała, że facet, który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny.

Oj nie nauczyli cię czytać w szkole. Nie nauczyli. 

 

 

Nie uczyli ciebie po co zadaje się pytania? Zwykle w celu uzyskania odpowiedzi.

No gardzę takimi babami jak ty, bo widzę wasza głupotę. No sorry, ale nie nauczyli mnie szanować głupich. Taki brak w edukacji, od razu przyznaje .

Wielu rzeczy cię nie nauczyli Res. A czytanie ze zrozumieniem to twoja bardzo słaba strona. Pisanie również. Braki w edukacji niestety nie pozwalają ci tego zauważyć. Co za pech.

 

To Ty przeczytaj jeszcze raz co ona napisała. Wskaż w którym miejscu napisała, że facet, który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny.

Oj nie nauczyli cię czytać w szkole. Nie nauczyli. 

Jeśli facet bierze za żonę kurę domową, to kto zarabia na ich rodzinę jak nie wlasnie on? Krasnoludki. A właśnie on jest podobno beznadziejny według was. Oj nie nauczyli logicznego myślenia. Nie nauczyli.

 

Wielu rzeczy cię nie nauczyli Res. A czytanie ze zrozumieniem to twoja bardzo słaba strona. Pisanie również. Braki w edukacji niestety nie pozwalają ci tego zauważyć. Co za pech.

A napiszesz coś konkretnego, czy będziesz tak sobie bzdzila bez sensu? 

 

Jeśli facet bierze za żonę kurę domową, to kto zarabia na ich rodzinę jak nie wlasnie on? Krasnoludki. A właśnie on jest podobno beznadziejny według was. Oj nie nauczyli logicznego myślenia. Nie nauczyli.

Zadam pytanie jeszcze raz. Może zrozumiesz tym razem. Gdzie ona napisała, że facet który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny?

 

A napiszesz coś konkretnego, czy będziesz tak sobie bzdzila bez sensu? 

Nie, nie napiszę. I tak nie zrozumiesz.

 

Nie, nie napiszę. I tak nie zrozumiesz.

No to dobrze, teraz możesz stąd zniknąć. Chyba, że chcesz faka?

 

No to dobrze, teraz możesz stąd zniknąć. Chyba, że chcesz faka?

Możesz mi nafiukac co najwyżej. 

Jak można bać się kobiety?

 

Jak można bać się kobiety?

Zapytaj Resa. On jest specjalistą w tej dziedzinie.

 

Zadam pytanie jeszcze raz. Może zrozumiesz tym razem. Gdzie ona napisała, że facet który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny?

 

Odpowiem jeszcze raz, chociaż widzę, że szanse na zrozumienie da zerowe. Napisała to w  tym samym miejscu, gdzie napisała, że beznadziejny jest facet, który bierze kurę domową. Może zrozumienie tego jest trudne, kto zna jedynie logikę babska, a nie ta powszechnie używaną, ale może zapytaj kogoś mądrzejszego, na przykład jakiegoś faceta.

 

Możesz mi nafiukac co najwyżej. 

Fiukac nie mam zamiaru, niech ci fiuka ten co ciebie bzyka , ale jesli chcesz faka, to jakiś tam się znajdzie i dla ciebie.

 

Odpowiem jeszcze raz, chociaż widzę, że szanse na zrozumienie da zerowe. Napisała to w  tym samym miejscu, gdzie napisała, że beznadziejny jest facet, który bierze kurę domową. Może zrozumienie tego jest trudne, kto zna jedynie logikę babska, a nie ta powszechnie używaną, ale może zapytaj kogoś mądrzejszego, na przykład jakiegoś faceta.

Napisała, że beznadziejny facet bierze kurę domowa.

Nie napisała, że facet który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny. 

Normalny facet, który potrafi zarobić sam na rodzinę nie weźmie kury domowej. Tylko beznadziejni to zrobią.

 

Fiukac nie mam zamiaru, niech ci fiuka ten co ciebie bzyka , ale jesli chcesz faka, to jakiś tam się znajdzie i dla ciebie.

No jak nie skoro caly czas fiukasz.

 

Zapytaj Resa. On jest specjalistą w tej dziedzinie.

Tak, jestem specjalistą. Powiem ci, że należy się ich bać tak jak głupich facetów. Bo nigdy nie wiadomo, co głupcowi strzeli do głowy. Z wieloma kobietami jest dokładnie tak samo.

 

Napisała, że beznadziejny facet bierze kurę domowa.

Nie napisała, że facet który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny. 

Normalny facet, który potrafi zarobić sam na rodzinę nie weźmie kury domowej. Tylko beznadziejni to zrobią.

A skąd to założenie, że normalny facet, który sam potrafi zarobić na rodzinę, będzie potrzebował jeszcze pomocy kobiety w tym zarabianiu? To potrafi sam czy nie za bardzo? 

 

Tak, jestem specjalistą. Powiem ci, że należy się ich bać tak jak głupich facetów. Bo nigdy nie wiadomo, co głupcowi strzeli do głowy. Z wieloma kobietami jest dokładnie tak samo.

Aleś zabłysnął

 

Tak, jestem specjalistą. Powiem ci, że należy się ich bać tak jak głupich facetów. Bo nigdy nie wiadomo, co głupcowi strzeli do głowy. Z wieloma kobietami jest dokładnie tak samo.

Mądrości z pamietniczka Resa

 

No jak nie skoro caly czas fiukasz.

To może tobie w pustym łbie coś tam fiuka? Ale na pocieszenie masz faka . Jeden wystarczy?

 

A skąd to założenie, że normalny facet, który sam potrafi zarobić na rodzinę, będzie potrzebował jeszcze pomocy kobiety w tym zarabianiu? To potrafi sam czy nie za bardzo? 

No i co z tego że potrafi i nie będzie potrzebował pomocy? To nie powód żeby sobie brać kurę za zone. Normalny facet weźmie normalną kobieta a nie chodzaca memeje.

 

To może tobie w pustym łbie coś tam fiuka? Ale na pocieszenie masz faka . Jeden wystarczy?

Palec grzebalec? Tak. Wsadź sobie też drugiego.

 

Napisała, że beznadziejny facet bierze kurę domowa.

Nie napisała, że facet który sam potrafi zarobić na rodzinę jest beznadziejny. 

Normalny facet, który potrafi zarobić sam na rodzinę nie weźmie kury domowej. Tylko beznadziejni to zrobią.

A rodzinę tego, nienormalnego według ciebie, który wziął sobie kurę domową, to kto utrzymuje twoim zdaniem? Krasnoludki?

 

A skąd to założenie, że normalny facet, który sam potrafi zarobić na rodzinę, będzie potrzebował jeszcze pomocy kobiety w tym zarabianiu? To potrafi sam czy nie za bardzo? 

A kto tak zakłada? Znowu coś ci się uroilo w tej lepetynie i wystekujesz te wypierdy? 

 

Aleś zabłysnął

 

Mądrości z pamietniczka Resa

Nie musicie dziękować?

 

A rodzinę tego, nienormalnego według ciebie, który wziął sobie kurę domową, to kto utrzymuje twoim zdaniem? Krasnoludki?

Beznadziejny facet, który chciał kurę za zone. Albo opieka społeczna.

 

A kto tak zakłada? Znowu coś ci się uroilo w tej lepetynie i wystekujesz te wypierdy? 

No ty. Już nie pamiętasz co piszesz? 

 

 

Nie musicie dziękować?

No to nie dziękujemy. I nie musisz więcej tego pamietniczka otwierac i mundrosci przepisywac. Poradzimy sobie bez tego.

 

No ty. Już nie pamiętasz co piszesz? 

Chyba ty.

 

Beznadziejny facet, który chciał kurę za zone. Albo opieka społeczn

 Czyli faceta, który potrafi utrzymać rodzinę , bez pomocy żony jest według ciebie beznadziejny. Dopiero gdy żona mu w tym pomaga staje się normalny. Tak wynika z babskiej logiki?

 

 Czyli faceta, który potrafi utrzymać rodzinę , bez pomocy żony jest według ciebie beznadziejny. Dopiero gdy żona mu w tym pomaga staje się normalny. Tak wynika z babskiej logiki?

Wiesz co możesz sobie zrobić że swoim "czyli"?