do kobiet po nieplanowanym cc

Jaka była przyczyna że lekarze zadecydowali o cięciu? I czy z perspektywy czasu żałujecie, że nie udało się sn czy myślicie że wyszło wam na dobre?

Po 17 godzinach na porodowce brak postępu porodu.  Rozdarcie na 2 cm a skurcz za skurczem...myślałem że oszaleje z bólu.  

Zagrażająca zamartwica płodu, jak się później okazało mała była owinięta pępowiną na szyi. Ktg źle wyszło i od  razu cesarka. Lekarz powiedział że 3 godziny później i mała by już nie żyła.

Rozwarcie 10cm, 5h wycia jak zwierze zanim łaskawie zorientowali że dziecko źle wstawia się w kanał rodny. Szybkie cc które dla mnie i dziecka bylo zbawieniem. Jeżeli jeszcze kiedykolwiek zdecyduję się na następne dziecko to zaciągnę nawet kredyt w banku na opłacenie cesarki jeśli będzie trzeba.

 

Zagrażająca zamartwica płodu, jak się później okazało mała była owinięta pępowiną na szyi. Ktg źle wyszło i od  razu cesarka. Lekarz powiedział że 3 godziny później i mała by już nie żyła.

Straszne

Trafiłam do szpitala po odejściu wód na 2 tyg przed planowanym porodem.Mialam podanych  5 kroplowek z oksytocyną jednak reakcji brak.Czy wyszlo na dobre mysle ze tak  meczyłam się już tam psychicznie fizycznie w sumie też bo był upał ponad 30 stopni a  inne kobiety wchodzily rodziły a ja spedziłam na porodówce 48 godzin położne zartowały ze trzeba mnie bedzie zameldować  

Ułożenie twarzyczkowe. Doszło do 3cm rozwarcia i jak lekarz przy badaniu wyczuł ułożenie to od razu pojechałam na stół. 

Poród miałam wywoływany oksytocyną. Wszystko zaczęło się o 8 rano(wtedy tez odeszły wody). Do godziny 14 miałam 5cm rozwarcia i na tym się zatrzymało bo skończyła się oksy. Ja miałam już dość z bólu. Położna sugerowała że trzeba będzie podać drugą kroplówkę czego bym już raczej nie przeżyła ale na szczęście lekarz który przyszedł stwierdził że nie ma sensu mnie męczyć dalej i przed 17 zrobiono mi cc. Ja się bardzo cieszę, bo okazało się że córka była duża (4300g) i podejrzewam że gdybym rodziła SN to by mnie mega porozrywało. 

Byłam już na oddziale bo ciąża z cukrzyca. Rano ktg pokazało 40 uderzeń, od razu na porodowke,  oksy i znów ktg pokazało zaniki tętna. Od razu zawiezli mnie na stół.  Czy żałuję? Nie. Bardzo bałam się operacji, chciałam rodzić sn. Drugie dziecko urodziłam sn więc mam porównanie. Połóg po cc był dla mnie jednak  duzo łatwiejszy. 

Mialam 3 godziny pełne rozwarcie 10 cm, ale sam koniec szyjki macicy zacisniety i ani nospa, ani oksy na to nie pomogly. Jakbym urodzila sn to pewnie mialabym z tym teraz duze problemy. Mam arytmie niewielka, nie bylo przeciwskazan do sn. Caly czas serce moje i dziecka bylo monitorowane. Nagle zemdlalam i tętno zaczelo mi szybko spadac. W karcie mam zapisane, ze cc bylo z powodu zagrozenia zycia mojego i dziecka. Pamietam jak na sali operacyjnej anestezjolog krzyczał do mnie niech pani oczu nie zamyka! Na drugie dziecko sie nie zdecydowałam po tym

9.II - imieniny: Gorsława, Gorzysława i Sulisławy

 

9.II - imieniny:

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Ansbert, Apolonia, Bernard,  Bernarda, Cyryl, Donat, Eryk,  Eryka, Jakub, Marian, Mariusz, Nikifor, Pola, Pryma, Prymus, Rajnold, Reginald, Sabin

10.II - imieniny: Tomiła i Tomisławy

 

Trafiłam do szpitala po odejściu wód na 2 tyg przed planowanym porodem.Mialam podanych  5 kroplowek z oksytocyną jednak reakcji brak.Czy wyszlo na dobre mysle ze tak  meczyłam się już tam psychicznie fizycznie w sumie też bo był upał ponad 30 stopni a  inne kobiety wchodzily rodziły a ja spedziłam na porodówce 48 godzin położne zartowały ze trzeba mnie bedzie zameldować  

U mnie podobnie, ale najpierw miałam założony cewnik Foleya, który nic nie pomógł na rozwarcie, potem dwa dni oksytocyną, cale dnie pod ktg, skurczy zero, aż w końcu kolejnego dnia się ulitowali i zrobili cc. Psychicznie byłam wykonczona brakiem postępu porodu i cc było wybawieniem. Szybko doszłam do siebie i cieszę się, że tak się potoczyło. 

 

10.II - imieniny: 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 

W dniu dzisiejszym imieniny obchodzą: Apollo, Apollon, Elwir, Elwira, Hiacynt, Jacek, Jacenty, Michał, Scholastyka, Sotera, Trojan, Wilhelm

 bJa byłam na podtrzymaniu w szpitalu w 34 tc. Gdy wyszłam to po paru dniach odeszły mi wody o zaczęły się skurcze a był to 35 tc. W szpitalu powstrzymali skurcze i powoli wody tylko się sączyły ale w badaniu wyszło że mam dużo wód więc mogę jeszcze trochę poleżeć tak. Lecz na drugi dzień na ktg wyszło że dziecku spada tętno. Więc od razu biegiem na cc. Zdarzylam dostać zastrzyki na rozwinięcie płuc więc mały po urodzeniu normalnie oddychał. A urodził się w 35 tc lecz lekarz wpisał że to był już 36 tc. Bardzo się cieszę że byłam wtedy w szpitalu i co 3 godziny miałam ktg robione. To uratowało mu życie.

moja przyjaciółka rodziła jakieś pół roku temu, nie miała zaordynowanej cc bo wszystko było fizjologiczne a nie było jej stać na danie ; p no i może lepiej by było jak by było cięcie, rozerwało jej krocze, teraz biedna cierpi i skomle że nic nie może zrobić, poszła do fizjoterapeuty on jej polecił vagiwell rozszerzacz pochwy, ma go parę dni i mówi że coś lepiej, ale czasem może warto dać się pociąć