Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet

czy to normalne oczekiwania?

Polecane posty

Gość facet

spotykamy się ze swoją dziewczyną od 3 lat w tzw. związku na odległość, ona ma 27 lat ja 30, dzieli nas sporo km i chcemy to zmienić... ja mam bardzo dobrze płatną pracę, ale pracuję w mniejszej miejscowości i dziewczyna nie ma zamiaru się do mnie przenosić, ona mieszka w dużym mieście, nienawidzi swojej pracy, do tego wynagrodzenie jest przeciętne... ale ona oczekuje, żebym przeniósł się bliżej niej, choć zamieszkać ze mną tam nie chce, więc sensu ekonomicznego nie ma w tym żadnego... dodatkowo nie znajdę tam tak dobrze płatnej pracy, jak mam obecnie.. jak to można rozwiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris

Nijak😄 Tu nie ma raczej dobrych rozwiązań. Daj jej swoje ultimatum i zobacz co się będzie działo. Z tego co piszesz, to ona jakoś tak mało elastyczna jest. Zakochana kobieta mogłaby, choć tyle zaryzykować dla ciebie. Tutaj tego nie widzę🤔🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dokładnie, olej ja, w tym wieku i dziewczyna nie chce do Ciebie przyjechać, wiesz dlaczego? Bo woli imprezy i facetów w mieście, znam to, też tak miałem. W końcu zaciazyla z jakim burakiem, oczywiście nie są razem, teraz się prosi bo została sama z dzieckiem a ja mam ją już gdzieś. Niech se mieszka w mieście z koleżankami w pokoju.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alenka

moze po prostu nie ma do Ciebie zaufania ? w koncu to zwiazek na odleglosc !!! moze sie boi, ze nowej pracy  tak szybkonie znajdzie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc

Raczej Cię nie kocha i tyle, dobrze zarabiasz to z Tobą jest, pewnie jej sporo sponsorujesz zgadza się? A luz blues, na miejscu nikt jej nie pilnuje to są inni faceci i rozrywka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alenka

ja bym stawiala na brak zaufania lub lek przed nowa sytuacja. tez bym nie miala zaufania do faceta ´´na odleglosc´´

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziwny argument, równie dobrze on może powiedzieć, że nie ma zaufania do niej prawda? Albo są razem albo nie. Kropka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Byłam w takiej samej sytuacji. Każdą racjonalnie myśląca i szczerze kochająca kobieta, zdecydowałaby się na przeprowadzkę do Ciebie. Nie jest gotowa na stały związek, szuka chłopca na posyłki, bo widzi, że Tobie zależy i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juu

Skoro dziewczyna nienawidzi swojej pracy, ktora w dodatku jest slabo platna to ma duze szanse na znalezienie lepiej/tak samo  platnej w Twoim miescie, wiec uwazam, ze moze wiecej zyskac na wyprowadce do Ciebie niz stracic 😉 Moze nich najpierw poszuka u Ciebie pracy, a pozniej, jak moze trafi na cos fajnego, pomyslicie o przeprowadzce? 
Na pewno nie ryzykowalabym na Twoim miejscu zmiany pracy (ktora jest dobrze platna i chyba ją lubisz) tylko dla tego,ze ksiezniczka boi sie zmian. Nie zrozumcie mnie zle, nie namawiam autora wpisu do bycia egoista- po prostu on ryzykuje wiecej jesli zdecydowalby sie na wyprowadzke do sw dziewczyny, niz ona ( w dodatku laska moze zyskac, znalezc jakies fajniejsze zatrunienie).

pamietaj , ze Twoj zwiazek zawsze moze sie rozsypac i nie warto ryzykowac dla niego super pracy!!!

ps dziwie sie postawie Twojej panny, 
nie pasuje jej robota plus jest slabo platna, a ona majac mozliwosc poszukania czegos lepszego tego nie robi, tylko narzeka? Cos z nia nie tak... Uwazaj,bo takie co duzo narzekaja a malo robia aby zmienic dan sytuacje sa najgorsze, a z wiekiem wszystko sie pogarsza ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
 

moze po prostu nie ma do Ciebie zaufania ? w koncu to zwiazek na odleglosc !!! moze sie boi, ze nowej pracy  tak szybkonie znajdzie ? 

No właśnie mówię, że jest mało elastyczna, więc związek raczej nie rokuje😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Też mialam taki dylemat. On byl zagranica bardzo dobrze zarabiał, 3 lata starszy ode mnie, ja konczylam studia i szukałam pracy w Pl. Na początku chcialam żeby by to on zjechał, ale mialam też swiadomosc perspektyw zycia w Pl. I zdecydowalam że to ja pojade do niego, nie zaluje decyzji ale bylam zakochana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

ja bym stawiala na brak zaufania lub lek przed nowa sytuacja. tez bym nie miala zaufania do faceta ´´na odleglosc´´

Dokladnie, faceci zdradzają na potęgę nawet mieszkając względnie blisko kobiety a juz tym bardziej na odległość gdzie o wiele łatwiej to ukryć. Ona nie chce ryzykować bo wie jacy są faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa

Ja się nie dziwię tej dziewczynie. Moja znajoma przeniosła się do faceta do małej miejscowości, w dodatku blisko mieszkali jego rodzice. On całymi dniami pracował, ona pracy znaleźć nie mogła, w końcu poszła gdzieś na kasę do marketu, a miała wyższe wyksztacenie. Jego matka ciągle się wtrącała, nawet jakie meble mają kupić. W końcu między nimi zaczęło się psuć i wróciła do siebie, dobrze, że mieszkania nie sprzedała, tylko wynajęła, bo nie miałaby gdzie wracać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa
 

No właśnie mówię, że jest mało elastyczna, więc związek raczej nie rokuje😄

On też jest mało elastyczny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Zakochana nie jest najwidoczniej, poszukaj innej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alenka

a co ma zakochanie do racjonalego myslenia ? dziewczyna moze i zakochana, ale nie ma juz tych naiwnych 15  lat i wie, ze zycie potrafi szybko i bolesnie wszystko zweryfikowac. ja tez bym wolala byc na swoim waskim, acz pewnym gruncie niz jechac w ciemno...bo milosc. i dla mnie zwiazki na odleglosc sa niepowazne, to taka przedluzona randka 😉 tak sie czlowieka dobrze nigdy nie pozna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
 

a co ma zakochanie do racjonalego myslenia ? dziewczyna moze i zakochana, ale nie ma juz tych naiwnych 15  lat i wie, ze zycie potrafi szybko i bolesnie wszystko zweryfikowac. ja tez bym wolala byc na swoim waskim, acz pewnym gruncie niz jechac w ciemno...bo milosc. i dla mnie zwiazki na odleglosc sa niepowazne, to taka przedluzona randka 😉 tak sie czlowieka dobrze nigdy nie pozna. 

Dokladnie a wiadomo.jacy są faceci w tych czasach, coraz gorsi i lepiej nim.nie ufać na 100% a jeśli którąś tak ufa to jest naiwna i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×