Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Zerwalam kontakt z corka chrzestna

Polecane posty

Gość Gość

To bylo 2 lata temu podczas jej komunii. Naprawde sie przejelam, jezdzilam do kosciola, przylozylam do prezentu mimo ciezkiej sytuacji. A ta mala wytresowana niewdziecznica tylko zajrzala do koperty i poszla. Rodzice uwazali ze bede sponsorem, moze zabiore do siebie do miasta do szkoly czy cos. Ale to sa ludzie prosci, tylko nazrec sie i miec co wypic. Nie pracuja, nie maja zadnych zainteresowan. Dziecko sie nie uczy, siedzi po nocach przed tv, nie jest pilnowana i jest karmiona smieciowym jedzeniem. Kiedys chodzilam z kazdej okazji z prezentem. Urodziny, mikolaj, dzien dziecka, zajaczek. Nigdy mnie nie zaprosili na impreze urodzinowa, bo wtedy byla popijawa a ja nie lubie. Teraz mam spokoj. Niech sobie znajda innego jelenia do sponsoringu. Co ciekawe, wobec chrzestnego takich oczekiwan nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×