Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Milano1990

Przyjaciółka a eks

Polecane posty

Hej. W sumie to Sytuacja wyglada następująco. Jakieś kilka lat temu zerwalam znajomość z przyjaciółka która poznając swojego chłopaka zataiła przede mną fakt ze facet z którym na tamta chwile się spotykałam zdradza mnie z inna łaska, tylko dlatego żeby jej nowy kochas a jego przyjaciel nie był na nią zły. Mało tego niezłe we czwórkę razem imprezowali. Wcześniej zawsze starałam się jej pomagać i wspierać w różnych sytuacjach ale po tym nasz kontakt zerwalam. Po jakimś czasie (Ok 2 lat) odezwała się do mnie, ze nie są razem, ze ja bil, maltretował etc... ze została nawet bez pary butów. Starałam się jej pomoc mimo wcześniejszej sytuacji. Zabierałam na wycieczki, imprezy, pełen high life byle zapomniała o tym typie i stanęła na nogi . Naprawdę wspierałam ja w każdym względzie. Ja w tym czasie rozchodziłam się z mężczyzna który poprostu złamał mi serce a potem męczył kretyńskimi telefonami jeszcze jakiś czas.... wyzywal, obrabiał dupe itp... sama mówiła ze to Palant, buc i niewiadmo co jeszcze. Owa Panna jakiś czas powiedzmy była na moim utrzymaniu. Dostała jakaś kasę od swojego eks ( nie dobrowolnie z reszta to nie istotne) i nabrała większego dystansu jeżeli chodzi o moja osobę. W końcu miała za co żyć. Ostatecznie i tak przyszła i przepraszała bo przecież bardzo jej brakowało przecież mnie „najlepszej psiapsi” no wszystko spoko , okej... ja wyjechałam na jakiś czas i po trzech tygodniach dowiaduje się ze ona sypia i randkuje z tym moim eks. Na którego sama mi nagadywala i tak ze mną była gdy ja przechodziłam przez wszystkie oszczerstwa i wywiska z jego strony..... nawet mi o tym nie powiedziała tylko dowiedziałam się od innej znajomej. Czy tylko mi się wydaje czy to zwykła dwulicowa menda ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×