Czy on mnie zdradza?

Czesc mam pytanie odnośnie swojego męża, mam33 lata, jesteśmy małżeństwem od 3 lat i znaliśmy sie tylko 1,5 r. Współżycie było różnie... wiele razy P szybko dochodził albo niemiał erekcji i tak jak szybko wstał tak szybko klapł to bardzo duży problem był dla mnie bo bardzo lubie sex i niewiedziałam czy  niejestem atrakcyjna czy poprostu on ma problem, jak bym miała wystawić ocene pod tym kontem to dałabym dostateczny ale pomijajac fakt od 10 miesięcy jestem Mamą, kilka kg więcej wiadomo od 19 nieuprawialiśmy sexu ja już mam stany podepresyjne bo marzy mi się.....a każdy omijany facet jest ominany ze ślinotokiem.....rozmawialśmy o tym i on tłumaczy ze albo jest zmęczony, boli go głowa, niema ochoty, a teraz tłumaczy że niechce mieć więcej dzieci. Ostatniego czasu też bardzo się kłucimy i uczucie miedzy nami gdzieś wyparowało, myślałam też o rozwodzie bo niedokońca mi się wydaje być szczery. Czekam na odzew. Być może macie jakieś sposoby na sprawdzanie wierności dyskretnie. Life is for shering. Adijos

Wydaje mi się że tutaj nie ma problemu z wiernością. Przynajmniej z tego co napisałaś nie ma przesłanek by takie wnioski wyciągnąć.  Mi sie wydaje że bardziej może chodzić o problemy w łóżku. On nie staje na wysokości zadania a Ty masz swoje wymagania. Ja bym z nim delikatnie porozmawiała. Może chłop się w sobie zamknął bo wie że nie daje rady? 

Kłótnie to rzecz normalna. Poza tym kobieta która jęczy w nocy, nie warczy w dzień. Ty warczysz bo nie jęczysz. Porozmawiaj z nim, może wizyta u seksuologa? Troche to wygląda jakbys chciała go kopnąć w dupe i szukała usprawiedliwienia a nie wydaje mi się że dzieje sie cos powaznego. Może wystarczy troche chęci by to naprawić ?

 

Czyli to jej wina?!

Nie, nie jej. 

Ale to doszukiwanie się niewiernosci i ten rozwód to troche na wyrost. Przynajmniej na podstawie tego co autorka napisała, może napisze dokładniej i sie dowiemy.

Jak dla mnie to wygląda tak, że facet ma problem, nic z tym nie zrobili, on sie zamkną w sobie i nie chce sie bzykać a że jej sie chce to się kłócą i ona chce rozwodu. Jak dla mnie to troche przesada 

 

Jak się zamknął jak od początku było złe !

Sam piszesz na jej niekorzyść, bo w takim wypadku mogla myslec wcześniej

Zapewne była rozmowa, lub wykrzyczane w kłótni że on rady nie daje i mu sie odechciało. Autorka niech sie wypowie szerzej na ten temat, bo rzadki seks to jeszcze nie oznaka zdrady. 

Dzięki za odp widzicie zapomniałam dodać ze bywam zazdrosna czasami bujnie jak to niektóre kobietki mają.....ale on o tym wie i często mi opowiada o swojim dniu z kim się spotykał z kim rozmawiał bywa tak że niejestem obojetna na niektóre jego gadki no i się kłótnia zaczyna, pozatym zauważyłam że zaczyna to wykorzystywać np wczoraj jak poszedł do pracy zadzwonilam do niego z zapytaniem gdzie jest a on tu i tu i tekst już zaczynasz na to ja odbiłam dyskretnie piłeczkę że niezaczynam tylko wracam z tąd i tąd i żebyś sobie nałożył obiad. Pomysł z rozwodem wziął się z tąd że on niechce współpracować i jest to typ faceta lat 80 czyli jak baba siedzi w domu to do garów prania i sprzątania trochę mnie to męczy i zrobiłam sie kurą domowa nienadążającą za rzeczywistością latającą ze ściereczką i sprzatającą za jego dupką  no i oczywiście fakt czy wogóle facet może bez seksu 19 mcy? A może on zaspakaja swoje potrzeby a ja nic o tym niewiem? 

Ps. a i jeszcze dodam że mieszkamy z jego Mamą i on czasami się pomyli i mówi do mnie Mamo

Kilkanaście miesięcy bez seksu to faktycznie nie jest do końca normalne. Ale ja bym nie przekreślała tego wszystkiego. Jak wyżej, polecam spróbować od terapi, wtedy będziesz wiedziała co dalej. Po terapi albo dojdziecie do wniosku ze nic z tego, albo zacznie Wam sie układać jak nigdy dotąd. Spróbuj

Dziękuje za rady może faktycznie jak się tylko skończy ta kwarantana to się wybiorę na jakieś spotkanie