Opryszczka a 10 miesięczne dziecko

hej dziewczyny wczoraj wyszła mi mała opryszczka, szybko zakleilam plasterek i wzięłam hascovir w tabletkach. Mam 10 miesięczne dziecko które cały czas karmie piersią. Jak mały miał miesiąc to tez ja miałam i mąż miał nawet kilka razy a ja zawsze panikuje bo tyle się złego o tej opryszczkę słyszy. Oczywiście nie calowalam małego, lecz wczoraj jadłam jogurt i się zapomniałam i dałam mu sparować ze swojej łyżeczki. mam straszne wyrzuty sumienia. Rozmawiałam kiedyś z lekarzem i twierdzi ze skoro karmie to małemu nic nie grozi i ze nawet gdyby się zaraził to pierwotne zakażenie przebiega przeważnie bezobjawowo. Czy któraś z mam tez mając opryszczkę zapomniała się i naraziła maleństwo?? Dodam ze wczoraj nie było jeszcze pęcherzyków, dziś już prawie tej opryszczki nie mam, najprawdopodobniej szybko zareagowałam i się nie rozwinęła ale cały czas mam wyrzuty sumienia i się boje... pomocy