Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agusia123

czy to jest zdrada?

Polecane posty

Co byście zrobiły jakbyście na własne uszy usłyszały jak mąż mówi do jakieś kobiety " kocham cię , zakochałem się w tobie " 

zwaliło mnie to z nóg , nie mam żadnych innych dowodów zdrady tylko te słowa...

łudzę się że może to tylko skok w bok jeden , chociaż mam ochote go zatłuc...

czy może specjalnie jej tak powiedział paryszwiec żeby ją przelecieć?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Evka z Lasku napisał:

Za takie coś odcięłabym mu jajca 😉

ale serio nie usłyszałam nic więcej , poza tym wyznaniem miłosci... no ścieło mnie z nóg...

dosłownie po 8 latach małżeństwa do innej kobietty , kocham cię, zakochałem się w  Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Evka z Lasku napisał:

Musisz przeszukać mu telefon. Jeśli tam nic nie znajdziesz to pomyśl o wynajęciu detektywa.

 szukałam ale nic nie ma , ale nie raz jak do niego dzownię włącza się poczta , ciągle , tak jakby miał drugi numer i na dwa numery jechał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym takie coś usłyszała, od razu po zakończeniu jego rozmowy, podeszłabym do niego i dała w pysk a później oczekiwała wyjaśnień i musiałby dać mi do niej numer, żebym mogła z nią porozmawiać, albo nim... Kiedyś moja znajoma opowiadała, że jej mąż zdradza ją z facetem.

Podejrzewałaś go wcześniej o nieuczciwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Martitta01 napisał:

Gdybym takie coś usłyszała, od razu po zakończeniu jego rozmowy, podeszłabym do niego i dała w pysk a później oczekiwała wyjaśnień i musiałby dać mi do niej numer, żebym mogła z nią porozmawiać, albo nim... Kiedyś moja znajoma opowiadała, że jej mąż zdradza ją z facetem.

Podejrzewałaś go wcześniej o nieuczciwość?

nie własnie nie , ale on jej tak czule to powiedział że rozpłakałam się i wyszłam bo mnie zatkało , tak patrzył na nią, chciałam wejść do biura jego drzwi uchylone , a oni wpatrzeni w siebie jak w obrazek , nawet mnie nie zauważył... 

parszywiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, agusia123 napisał:

ale serio nie usłyszałam nic więcej , poza tym wyznaniem miłosci... no ścieło mnie z nóg...

dosłownie po 8 latach małżeństwa do innej kobietty , kocham cię, zakochałem się w  Tobie

Ale jak wyglądała sytuacja? Gdzie to powiedział że słyszałaś? Kto to jest? Do telefonu mówił? A gdzie ty byłaś? W ogóle to jakaś ściema a nie wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Evka z Lasku napisał:

Musisz przeszukać mu telefon. Jeśli tam nic nie znajdziesz to pomyśl o wynajęciu detektywa.

Lol, a nie lepiej po prostu go o to zapytać? Najwidoczniej się zakochał, to nie jest zbrodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, agusia123 napisał:

nie własnie nie , ale on jej tak czule to powiedział że rozpłakałam się i wyszłam bo mnie zatkało , tak patrzył na nią, chciałam wejść do biura jego drzwi uchylone , a oni wpatrzeni w siebie jak w obrazek , nawet mnie nie zauważył... 

parszywiec....

Chyba pomyliłaś jakiś serial z rzeczywistością 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mikirikitiki napisał:

Ale jak wyglądała sytuacja? Gdzie to powiedział że słyszałaś? Kto to jest? Do telefonu mówił? A gdzie ty byłaś? W ogóle to jakaś ściema a nie wątek

rany , weszłam do niego do biura drzwi byly uchylone , rozmawiał z jakąś panną nie znam jej , 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Evka z Lasku napisał:

Przed ślubem mógł się zakochiwać, ale nie teraz.

własnie przed ślubem a nie teraz jak mamy dzieci i po układane życie , 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Evka z Lasku napisał:

Przed ślubem mógł się zakochiwać, ale nie teraz.

Wiesz, to z reguły nie wybiera. Po to są rozwody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, agusia123 napisał:

rany , weszłam do niego do biura drzwi byly uchylone , rozmawiał z jakąś panną nie znam jej , 

 

 

Pracujecie razem w firmie? To jak możesz panny nie znać jak pracujecie razem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, agusia123 napisał:

własnie przed ślubem a nie teraz jak mamy dzieci i po układane życie , 

Dla Ciebie poukładane, widocznie jemu nie pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Mikirikitiki napisał:

Pracujecie razem w firmie? To jak możesz panny nie znać jak pracujecie razem? 

Przecież to troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mikirikitiki napisał:

Pracujecie razem w firmie? To jak możesz panny nie znać jak pracujecie razem? 

rany weszlam do niego , bo chciałam mu klucze podrzucić, wiem gdzie pracuje bo pracuje tam od lat , nie raz do niego wpadałam na momemt , co to za pytania wogóle , człowiek szuka rady , a tu trol , no marzenie , macie racje wolalabym tego nie słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Evka z Lasku napisał:

Nie toleruję rozwodów. Przysięga zobowiązuje 🙂

Haha ale myśle ze raczej rozwodnicy maja w dupie Twoja tolerancje. Na całe szczęście małżeństwo to nie klatka, ale widać Ty to byś i kaganiec założyła. 
czyli jak ktoś jest nieszczęśliwy to nieważne, ma być z Toba bo małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, agusia123 napisał:

rany weszlam do niego , bo chciałam mu klucze podrzucić, wiem gdzie pracuje bo pracuje tam od lat , nie raz do niego wpadałam na momemt , co to za pytania wogóle , człowiek szuka rady , a tu trol , no marzenie , macie racje wolalabym tego nie słyszeć

W takim razie co tu doradzać? zdrada jest (czy fizyczna to nie wiesz, ale uczuciowa) i jak nie tolerujesz to się rozwiedź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, agusia123 napisał:

nie własnie nie , ale on jej tak czule to powiedział że rozpłakałam się i wyszłam bo mnie zatkało , tak patrzył na nią, chciałam wejść do biura jego drzwi uchylone , a oni wpatrzeni w siebie jak w obrazek , nawet mnie nie zauważył... 

parszywiec....

Tym bardziej weszłabym do środka i oczekiwała wyjaśnień... wiem że każdy reaguje inaczej , zwłaszcza gdy kompletnie tego się nie spodziewałaś. Mogę Ci tylko doradzić, żebyś nie odwlekała tego i zapytała go wprost. Pogadajcie. Co to była za kobieta i czy coś więcej ich łączy. Choć dla mnie jego słowa skierowane do tej kobiety świadczą zarówno o zdradzie fizycznej, bo który facet będzie wyznawać miłość kobiecie bez żadnych bodźców fizycznych, mając żonę i dzieci. Czy to fizyczna zdrada czy uczuciowa, zawsze równa jest zdradzie. Nie ma prawa tak postępować. 

Współczuję Ci, ale bądź dzielna i porozmawiaj z nim jeszcze dziś.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×