Anonim00000000 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Hejka,mam 19 lat. Postaram się napisać wszystko w ogólnym skrócie. Otóż naprawdę nie mam już absolutnie siły do życia. Od 16 roku życia utrzymuje się sama,byłam w rodzinie zastępczej która wyrzuciła mnie z domu po mojej 18. Zarabiam najniższa krajowa,nie stac mnie po prostu na nic. Na nic, jeszcze kończę szkole. Rodzina mi nie pomaga,jest patologiczna i zapatrzona we własny czubek nosa. Nie stac mnie nawet na lekarza,jem byle co. Nie wyglądam na niezadbaną, bo mam jeszcze stare ubrania,kosmetyki,ale już powoli psują mi się np buty,które fajnieby było wymienić. Jest mi przykro i czuje pewnego rodzaju niesprawiedliwość,ze ludzie w moim wieku maja czas aby jeszcze do tego dorosnąć i pomagaja im rodzice w czasie gdy ja się muszę martwić co będę jesc. Mam tak bardzo wszystkiego dosyć.. wychowywałam się w patologicznej rodzinie,nigdy nie miałam miłości w domu,byłam bita kopana itp. Czuje się jak gowno. Od 2 msc mam chłopaka,jednak on tez nigdy nie powiedział ze mnie kocha. Może to dla niego za szybko. Jest 6 lat starszy. Chciałabym mieć własna rodzine ,czuje mocny instynkt macierzyński ,ale staram się nawet o tym nie myslec,bo sama ledwo wiąże koniec w końcem. Czuje ogromna pustkę ,czuje się bardzo samotna. Chciałabym pojsc na jakieś fajne zajęcia sportowe - do ludzi ,jednak wszystko kosztuje. Nie radze sobie i nie chce mi się zyc. Czuje taki bezsens. Nie wiem czy pieniądze by mi wiele pomogły ,jednak może czułabym jakiś grunt pod nogami. Jestem nieszczęśliwa. Coraz częściej myśle o samobojstwie. Sorka ,chciałam się komuś wygadać miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
janczarTURECKI 8 Napisano Czerwiec 3, 2020 dzięki, również życzę miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AAn 231 Napisano Czerwiec 4, 2020 :( Bardzo Co współczuję. Nie myśl o sobie zle. Powinnaś jednak pójść na terapię. Są nawet grupy terapeutyczne na terapii z NFZ, poszukaj. Na razie jest ryzyko, że będziesz powielać schemat z rodziny pochodzenia i dawać się traktować przez chłopaka tak, jak tego nie chcesz. Ty nawet nie wiesz, jak to jest czuć się dobrze. I to jest najgorsze. Szukasz akceptacji podświadomie i to może być pułapka. Najpierw w sobie trzeba znalezc oparcie. Nie pakkuj się na razie w macierzyństwo, bo do tego trzeba mieć choć jedną osobę, która pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach