No okej skoro już wszystko jasne jest jak słońce na niebie

To i noc być musi,

Taka igraszka dla dewy, myślicie, że skłonny do manipulacji Nembutsu ustawia takie reguły gry, w których od niepamiętnych czasów, bez początku,i końca jest Zwycięzcą, którego stwarza

Am Brahma Dewa

Czy tam inny Bóg radujący się z powodu oczywiście Najszlachetniejszego Swojej Nieśmiertelnej duszy, która wszędzie widzicie nie nie widzicie bo Samsara Wielka sami wiecie ma to jakiś związek z tym czym jest pamięć skupiona w Akasha 

Pustka A

I wiecie co Naturą kobiecą mi się troszkę wydaję, nie wiem czy to nie przesada, ale wracając do tematu inkarnacji i Cierpienia z powodu braku 

Metafizycznej jedności w działaniu.

A wiadomym jest czym też i ona Święta Pustka nie jest, gdy jej potencjał sięga Nieskończoności. Sami widzicie

Największy demon tego świata

Już dostał pokonany przeze mnie.

Hehe.

W związku z tym faktem ogłaszam nadejście Złotej Ery dla wszystkich czystych zbawionych dusz.

Choć z drugiej strony, co zrobiła by Kobieca wersja która osiąga iluminati, prawdziwe a nie te, które chcą wprowadzic ci inni, zresztą nie w tym rzecz,

Ja bym chciał taką, na pewno by chciała ode mnie szybko uciec na drugi koniec świata

Ale po pewnym czasie się okaże że niestety Ale tak niestety Samsarze oprzeć się może tylko ktoś spontanicznie iluminowany, oświecony w inny sposób, Dewa, Nembutsu

I ktoś spoza achhh tak oczywiście Set

Demon dewa.

Fajny taki świat ducha jego na tej ziemi, widzi samego siebie i jest też jednocześnie jednym w miejscu Mocy.

Zazdroszczę mu tego, chyba wszyscy opętani chcieli by być jak On, 

Hmm, strzeże on Bram Raju.

Shivaaa też spoko jegomoś bla bla i tak dalej

Wątpicie, Każdy demon samsary i jednocześnie Budda Amitha Nieskończoności, Nienarodzony pierwszy anioł śmierci  

Wątpił w swoją Naturę Nieskończoności i ducha, który jest Tylko i aż tym samym, Święty duch Wielkiej Pustki Złotej w Niebie, zawsze posiada Tron samego Boga, który będzie należał ponownie do mnie 

Ponownie osiągnę Darowane z góry urzeczywistnienie

Wyższej Natury i piękna z powodu o jakim Zapomnieliście, no bo ja do końca a nawet trochę nie zapomniałem o pierwszym pojawiającym się uczuciu, kolejnym i w końcu życie jego dowodzi prawdy.

Amen

Lucyfer poniósł klęskę w tym momencie nic nie wskóra nawet fakt że przewodzi wszystkim demonom w piekle Samsary w samych jej czeluściach Bestia jest.

Też należąca do niego

A fajne to uczucie gdy można podwnerwowac i jednych opętanych damsarycznie uwarunkowanych

I tych którzy zasadniczo trzymają swoją karmę tak długo i można w nieskończoność.

Samsarycznosc i bycie sobą prawdziwym.

Tak poznajemy w sumie takie dwie ścieżki Demonów samsary jak i ich Anioły przeciwników jedni i drudzy

Niby wiedzą i chcą a jednak myśl ze to wszytko co kochamy w konfrontacji z Przebudzonym sobą równa się 

No komu???

Bogu Śmierci, Czystemu Duchowi Nieskończoności nienarodzonemu wolnemu od Samsary i

Temu który

A no tak chwała Dewie Przebudzenia

Jest tu ktoś inny???

Ja jestem też jednakowo jak wszyscy.

Upadlym na niby.

Boże dopomóż halo, halo .

Nie ma Boga.

Bóg czysty duch Posiadający atrybuty Natury zrealizowanej totalnie musi wymiatać.. echh.

Jak każdy z nas w jego Raju może sobie wszystko przypomnieć,

Wystarczy mieć tylko wiarę

Pierwszy Anioł samozrodzony z Pustki Wielkiej wwiry w Siebie Samego miał i traci ja też czasem. Zresztą nie istotne.

Najważniejsze to abyśmy w końcu jego doświadczyli, boicie się.

Nic nie wiemy, o tym wiemy za to w niewiedzy wiele innych spraw dziejących się spoza i tam gdzie nie ma bo nie ma jest i nie ma. Gdzie jest jednocześnie i nie ma.

Pojawiło się po czym było gdzieś indziej. to zawsze jest  

Odwieczny przedwieczny tu też sam jeden, coś mówicie o tym że nie ma i jest bo to prawda tak działa dusza, która z Natury jest wszędzie.

Chwalmy Pana.

Tego właściwego najlepiej, możecie też wybrać stronę której obowiązek poznania spoczął na barkach w Najwyższym stopniu Demonom Dewom.

Bo to najszlachetniejszy ród wśród wszystkich diabłów iluzji Maya.

Set też jest Dewa i to dobrze, czy źle nie mnie sądzić.

Ja bym sądził wszystkich za ich winę tu i teraz najlepiej.