Nieudana labioplastyka

Niestety przeszłam nieudany zabieg labioplastki a może raczej amputacji warg sromowych mniejszych. 

Niestety nie wiem co robić i chciałam się dowiedzieć czy ktoś ma podobne doświadczenia?

Witam. Jestem w tej samej sytuacji. Bardzo się martwię, że zabieg był u mnie źle przeprowadzony. Miałam operację 6 tygodni temu i chyba lekarska wycięła u mnie za dużo. Jestem załamana bo wyglądam na dole bardzo źle. Czy któraś z was miała taką samą sytuację i jak mogę sobie pomóc?

ktokolwiek po nieudanej labioplastyce proszę o kontakt:

drastyczniedobra@gmail.com

U mnie doszlo do nadmiernej amputacji. Jestem po operacji rekonstrukcyjnej.

Jest to bardzo smutne, przykre ,ze dochodzi do tak duzych błedow.

Wrazie pytan prosze pisac na adres nieudanalabioplastyka@gmail.com

Pozdrawiam

Dnia 18.08.2020 o 18:01, acojesli napisał:

Niestety przeszłam nieudany zabieg labioplastki a może raczej amputacji warg sromowych mniejszych. 

Niestety nie wiem co robić i chciałam się dowiedzieć czy ktoś ma podobne doświadczenia?

nawet jeżeli z warg zostały jedynie wątłe nitki (choćby 1 mm tkanki) warto zrobić regenerację tkanek osoczem, odczekać kilka miesięcy, jeżeli 1 zabieg nie pomoże - powtórzyć, albo rozejrzeć się za innymi metodami: rekonstrukcja warg kwasem hialuronowym albo wersja bardzo inwazyjna - rekonstrukcja warg ze ścianek pochwy. Jakieś 1-2 mm tkanki można takimi metodami uzyskać.  

Ja robiłam swój zabieg u dr Martynt Sikory z Łodzi i jestem bardzo zadowolona. Natomiast moja koleżanka zdecydowała się na dużo droższy zabieg u dra R. Kuź...a .... niby wielki fachura... koleżanka mówi,że straszny cham ale reklamy ją przekonały... dawał jej jakieś dziwne leki dożylnie po których była nieprzytomna. Zrobił zabieg w większym zakresie i kazał dopłacić po. Chociaż ustalila z nim  ze nic nie chce przy łechtaczcd robić. Po zabiegu dramat. Po wygojeniu (6mcy): zero warg mniejszych - jakas resztka przyklejona do wiekszych... dziewczyna jezdzi konno - depresja, płacz. Wysłałam ją do Pani dr Martyny. Była też u dra Serafina ale rekonstrukcja 20 tys - brak funduszy. Pozew na dra R.K. w toku. I aktualnie po kilku zabiegach u dr Sikory i dziewczyna wraca do życia... zresztą dr Sikora to bardzo empatyczny człowiek więc mam.wrażenie,że zabiegi połączone z terapią się odbyły. Dziewczyna znowu jeździ po roku przerwy... jak siadała na konia to wargi się rozchylały i siadała jakby wnętrzem pochwy. Dr Sikora robiła zabiegi chirurgiczne + osocze i coś jeszcze ale szczegółów nie znam. Wiem tylko,że.mówiła,że wypełnianie kwasem jest bez sensu... ale ja się nie znam. Jak macie pytania jakieś pytania do mojego zabiegu warg i napletka to piszcie. Do dr Sikory tez mozna pisac,bo ma takiego maila dla pacjentek i zawsze.od.razu odpisuje. Pozdrawiam dziewczyny i jak.jestescie przed to decydujcie sie bo warto - u mnie zmiana zycia na lepsze 100%  a jak jestescie po nieudanej to moze moja dr Sikora Wam pomoże. Pozdrawiam

Ja się cieszę, że trafiłam do Olmedical na labioplastykę. Dzięki specjalistom z tej Kliniki efekt jest w 100% taki jakiego oczekiwałam. Pan doktor Sławomir Olek, który przeprowadzał zabieg, podchodzi super profesjonalnie do swoich pacjentek i po prostu zna się na tym co robi. Ja mogę polecić!

Dlaczego zdecydowałyście się na to?