Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xGośćx

Niepełnosprawny w akademiku....

Polecane posty

Hej wszystkim.

W przyszłym roku będę zdawał maturę i mam zamiar wyjechać na studia do innego miasta więc prawdopodobnie będę się starał o miejsce w akademiku. Słyszałem wiele historii o typ jak to w akademiku łatwo o nowe znajomości i o wiele imprez. Mój problem polega na tym że jestem osobą niepełnosprawną.... Zanim ktoś z was zacznie wyobrażać sobie osobę jeżdżącą na wózku albo po amputacji kończyn rozwieje wasze wątpliwości. Jestem osobą chodzącą, zdrową psychicznie a rąk i nóg też mi nie urwało :) Jedyne co mnie wyróżnia na tle innych to jest fakt iż chodzę dość... nienaturalnie. Mimo nielicznych problemów z różnymi czynnościami jestem osobą w pełni samodzielną która radzi sobie w codziennym życiu. Jednak przez moje problemy zdrowotne (a przynajmniej tak mi się wydaje że przez nie :) ) Zawsze ciężko było mi poznawać nowych ludzi. Napotkane osoby zwykle podchodziły do mnie że tak powiem jak.... do jeża ? ;d  Zawsze bardzo dużo czasu zajmuje mi aby uświadomić ludzi o tym że mimo kalectwa jestem osobą normalną, samodzielną i z dystansem do siebie która chce nawiązywać nowe znajomości. Chciałbym się więc dowiedzieć od różnych osób które może żyły bądź żyją w akademiku jak to według nich może wyglądać. Mieliście kiedyś styczność z taką osobą jak ja ? Może moglibyście powiedzieć mi jak waszym zdaniem moje funkcjonowanie (mam na myśli z ludzmi oczywiście :) ) może wyglądać ? Nie chciałbym spędzić następnych 3 lat swojego życia w obcym mieście kompletnie bez  możliwości poznania nikogo. W dużym skrócie... boję się tak zwanej "alienacji" Z góry dzięki za wszystkie wasze odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×