Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maro2

Dlaczego była odzywa sie po latach?

Polecane posty

przypomniała mi się taka historia co mi ją jakiś czas temu matka opowiadała..

moja mama mieszka na prowincji i ma taką znajomą co miała taką córkę, która bardzo nie chciała "być z prowincji" i bardzo chciała do dużego miasta. Przechwalała się, że wyjdzie i zrobi tam karierę zawodową. Nawet ci jej rodzice pomogli jej tam załatwić kwaterunek, dali jej kilka tysięcy na start....no i wróciła po 5 miesiącach z podkulonym ogonem, chuda jak patyk, bez dachu nad głową z 15 złotymi w kieszeni i mieszka z rodzicami w tej mieścinie, z której tak chciała uciec. 

Edytowano przez kejtred
literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, kejtred napisał:

przypomniała mi się taka historia co mi ją jakiś czas temu matka opowiadała..

moja mama mieszka na prowincji i ma taką znajomą co miała taką córkę, która bardzo nie chciała "być z prowincji" i bardzo chciała do dużego miasta. Przechwalała się, że wyjdzie i zrobi tam karierę zawodową. Nawet ci jej rodzice pomogli jej tam załatwić kwaterunek, dali jej kilka tysięcy na start....no i wróciła po 5 miesiącach z podkulonym ogonem, chuda jak patyk, bez dachu nad głową z 15 złotymi w kieszeni i mieszka z rodzicami w tej mieścinie, z której tak chciała uciec. 

do czego tą historią zmierzam...

przeważnie na "stare śmieci" nie wraca się z żadnego "romantycznego sentymentalizmu" tylko po prostu nie trafiła się lepsza okazja. Tym bardziej teraz, gdy jest pandemia, wszystko pozamykane, opcja na poznanie kogoś nowego jest mniejsza niż zazwyczaj, ludzie siedzą na necie 24 h i odgrzewają stare znajomości z nudów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, jest pandemia, ...może siedzi cały czas teraz w domu, nie ma co z sobą zrobić i wypisuje do każdego kogo kiedyś tam znała. Kolejny argument za tym by nie mieć tych głupich mediów społecznościowych by przypadkiem, żadne niepożądane "duchy przeszłości" Ciebie  nie znalazły. 

Edytowano przez kejtred
literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, kejtred napisał:

 ludzie siedzą na necie 24 h i odgrzewają stare znajomości z nudów. 

Takie czasy. Kazdy korzysta z tego co ma dostepne. Dlaczego z tego nie korzystac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2020 o 20:07, Electra napisał:

Chore, zgubne myślenie. Lepiej znane gó.wno niż niepewność i nieznane. Nie poprawiłaś...

przykro mi ze masz zle doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ultra0violet napisał:

przykro mi ze masz zle doswiadczenia

Niepotrzebnie. Wszystko jest po coś, ale dziękuję.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat dalej zyje ? A gdzie autor ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie . Już jestem . Na wstępie chce wszystkim podziękować za to że zechcieliście mi podpowiedzieć co zrobić w takiej sytuacji . Szanuje was wszystkich i chce żebyście wiedzieli że wasza pomoc i rady są bardzo ważne dla mnie. Spotkałem się z tą dziewczyną i wiem że ona choruje poważnie. Chce jej pomóc bo gdy się kocha dziewczyne chce się dla niej jak najlepiej. Niestety ona nie chce tej pomocy i na siłe nie da się pomóc. Jest to dla mnie trudne bo boli mnie to że ona nie chce pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może nie dane było Im być ze sobą kiedyś,czasem uczucia trwają latami,nawet jak jesteśmy z kimś innym.Ta dziewczyna jeśli jest bardzo  chora może nie chce sobą obciążać autora ,może myśli że to nie ma sensu bo i tak długo nie pożyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie teraz post naomi quinnn ( nie obarczaj słowami drugich ludzi ) Ja jestem osobą zdrową psychicznie i prosze nie zarzucać mi jakiś nieprawdziwych czynów które nie są w żadnen sposób zgodne z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×