versandung 0 Napisano Listopad 23, 2020 Otóż tak mam 16 lat i potrzebuje jakiejś porady a najlepiej pomocy prawnej. Do rzeczy w wakacje 06.2020r. odkryłam w tablecie ojca powiadomienia z portali randkowych. Stwierdziłam pewnie to jakieś reklamy ale wgłębiając się w to widniał tam napis w stylu nazwy użytkownika. Pomyślałam ze napisze do narzeczonego żebyśmy mogli to razem sprawdzić. Otóż rejestracja potrwała 3 minuty a znalezienie mojego ojca na portalu trwało jeszcze krócej. Kiedy chodził do pracy ja postanowiłam z narzeczonym sprawdzać jego tablet. Na swojej skrzynce pocztowej powiadomień z portali była masa. Oczywiście robił to za plecami mamy, która pierwszy raz wyjechała za granice do pracy. Za to mama kiedy on pracował za granicą 8lat nie robiła takich akcji ale mniejsza. 10 lipca poszłam na miesiąc do narzeczonego żeby odetchnąć. Wraz z nim śledziliśmy mojego ojca, ja nie spałam po nocach patrzyłam czy jest aktywny (tak pozakładałam konta na każdym portalu) i dzięki bogu że nie spałam nagle na jego profilu pojawił się biogram na którym cytując dosłownie były takie rzeczy jak: „wyssanie soczków z ..... / bawienie się jego stojącym (jak on to nazwał) penetratorem”. No obrzydliwe. Mamie ani nikomu poza moim narzeczonym i przyszłej teściowej o niczym nikomu nie mówiłam. Owszem dopadały mnie stany gdzie nie wytrzymywałam i myślałam że pęknę ale stwierdziłam że bede mamę ściągała do domu. Co noc modliłam się żeby mama szybciej wróciła. Nastał dzień w którym powiedziała że jej podopieczny jest konfliktowy i ze wróci, jak to usłyszałam to byłam bardzo ale to bardzo szczęśliwa a zarazem było mi przykro że po powrocie czeka mnie z nią ciężka rozmowa. Pokazałam mamie wszystkie dowody jak ojciec pisze z innymi kobietami i robi z siebie nie wiadomo kogo, jak się przedstawiał, że seks w miejscach publicznych to coś co go podnieca itd. Z narzeczonym gdy tylko ojciec udał się na proobiadową drzemkę wyszliśmy na papierosa i przedstawiłam mamie to co mi niszczyło psychikę ponad miesiąc. Przyjęła to naprawdę jak silna psychicznie kobieta. Ale z godziny na godzinę, z dnia na dzień widać było ze ją to męczy. Szkoda ze tata mimo wszystko byl bezczelny i mimo ze mama wróciła to on spotykał się z różnymi kobietami, raz odwołał spotkanie jak mama ledwo wylewu nie dostała zwłaszcza ze jak ją coś niepokoi to ma bardzo wysokie ciśnienie. W każdym razie aktualnie są po rozwodzie pewnie myślicie że jestem z mamą, otóż nie. Jestem z tata, mama mieszka u swojego partnera. Jestem cholernie nieszczęśliwa, przychodzi do ojca jego „koleżanka” a jak już wychodzę to mam mu dawać znać o której bede bo będzie sobie z nią „świntuszyć”. OKEJ JEST DOROSŁY ALE NIECH NIE ZAPOMINA ZE SAM NIE MIESZKA A SIEDZENIE DO PÓŁNOCY Z KOLEŻANKA TO NIE DOBRY POMYSŁ JAK MA SIĘ CÓRKĘ KTÓRA SIĘ UCZY. Mam swoje obowiązki jak każdy ale mam(y) naukę zdalną plus obowiązki nasze domowe i dodatkowo muszę spełniać jego zachcianki takie jak ścielenie mu łóżka?składanie jego rzeczy? robienie mu prania? zmywanie naczyń po nim i jego koleżance? to wszystko się strasznie kumuluje a ja nie mam czasu na naukę ani na nic bo o 16:00 kończy prace a jak wszystkiego nie zrobię albo o czymś zapomnę to mam dosłownie przesrane. Zostawia mnie na 4 dni samą w domu bo on jedzie sobie do warszawy z koleżanką. Tak samo wszystko zależy od tego czy ma humor czy nie jeżeli nie to bede miała karę a jeżeli ma to mogę się spotkać z narzeczonym, ojciec potrafi mi zabraniać z nim kontaktu Nigdy do niego nie pyskowałam bo się go bałam. Od dziecka pamietam ile razy mnie uderzył i za co. Najczęściej w przedszkolu i podstawówce. Teraz odkąd mam narzeczonego który dobrze wie jaka mam sytuacje i wie jak było jak mnie traktuje ojciec. Potrafił mi wybić szczękę lub mnie poddusić czy wziac i normalne uderzyć w twarz czy pieść wbić mi w oko czy gnieść mi nią nos. Dlatego teraz (2 miesiące po rozwodzie) strasznie się mną wyręcza (nie umie napisać do sekretariatu szkolnego tylko ja muszę to robić bo on nie ma czasu) i mam mu robić koło dupy. Każe mi iść spać o 19. i siedzieć w domu. Moi rówieśnicy świetnie się bawią a ja? MOJE PYTANIE BRZMI CZY DA SIĘ TO ZMIENIĆ MOŻE JEST COŚ DZIĘKI CZEMU MOGŁABYM SIĘ UWOLNIĆ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gioia 3 Napisano Listopad 24, 2020 12 godzin temu, versandung napisał: Otóż tak mam 16 lat i potrzebuje jakiejś porady a najlepiej pomocy prawnej. Do rzeczy w wakacje 06.2020r. odkryłam w tablecie ojca powiadomienia z portali randkowych. Stwierdziłam pewnie to jakieś reklamy ale wgłębiając się w to widniał tam napis w stylu nazwy użytkownika. Pomyślałam ze napisze do narzeczonego żebyśmy mogli to razem sprawdzić. Otóż rejestracja potrwała 3 minuty a znalezienie mojego ojca na portalu trwało jeszcze krócej. Kiedy chodził do pracy ja postanowiłam z narzeczonym sprawdzać jego tablet. Na swojej skrzynce pocztowej powiadomień z portali była masa. Oczywiście robił to za plecami mamy, która pierwszy raz wyjechała za granice do pracy. Za to mama kiedy on pracował za granicą 8lat nie robiła takich akcji ale mniejsza. 10 lipca poszłam na miesiąc do narzeczonego żeby odetchnąć. Wraz z nim śledziliśmy mojego ojca, ja nie spałam po nocach patrzyłam czy jest aktywny (tak pozakładałam konta na każdym portalu) i dzięki bogu że nie spałam nagle na jego profilu pojawił się biogram na którym cytując dosłownie były takie rzeczy jak: „wyssanie soczków z ..... / bawienie się jego stojącym (jak on to nazwał) penetratorem”. No obrzydliwe. Mamie ani nikomu poza moim narzeczonym i przyszłej teściowej o niczym nikomu nie mówiłam. Owszem dopadały mnie stany gdzie nie wytrzymywałam i myślałam że pęknę ale stwierdziłam że bede mamę ściągała do domu. Co noc modliłam się żeby mama szybciej wróciła. Nastał dzień w którym powiedziała że jej podopieczny jest konfliktowy i ze wróci, jak to usłyszałam to byłam bardzo ale to bardzo szczęśliwa a zarazem było mi przykro że po powrocie czeka mnie z nią ciężka rozmowa. Pokazałam mamie wszystkie dowody jak ojciec pisze z innymi kobietami i robi z siebie nie wiadomo kogo, jak się przedstawiał, że seks w miejscach publicznych to coś co go podnieca itd. Z narzeczonym gdy tylko ojciec udał się na proobiadową drzemkę wyszliśmy na papierosa i przedstawiłam mamie to co mi niszczyło psychikę ponad miesiąc. Przyjęła to naprawdę jak silna psychicznie kobieta. Ale z godziny na godzinę, z dnia na dzień widać było ze ją to męczy. Szkoda ze tata mimo wszystko byl bezczelny i mimo ze mama wróciła to on spotykał się z różnymi kobietami, raz odwołał spotkanie jak mama ledwo wylewu nie dostała zwłaszcza ze jak ją coś niepokoi to ma bardzo wysokie ciśnienie. W każdym razie aktualnie są po rozwodzie pewnie myślicie że jestem z mamą, otóż nie. Jestem z tata, mama mieszka u swojego partnera. Jestem cholernie nieszczęśliwa, przychodzi do ojca jego „koleżanka” a jak już wychodzę to mam mu dawać znać o której bede bo będzie sobie z nią „świntuszyć”. OKEJ JEST DOROSŁY ALE NIECH NIE ZAPOMINA ZE SAM NIE MIESZKA A SIEDZENIE DO PÓŁNOCY Z KOLEŻANKA TO NIE DOBRY POMYSŁ JAK MA SIĘ CÓRKĘ KTÓRA SIĘ UCZY. Mam swoje obowiązki jak każdy ale mam(y) naukę zdalną plus obowiązki nasze domowe i dodatkowo muszę spełniać jego zachcianki takie jak ścielenie mu łóżka?składanie jego rzeczy? robienie mu prania? zmywanie naczyń po nim i jego koleżance? to wszystko się strasznie kumuluje a ja nie mam czasu na naukę ani na nic bo o 16:00 kończy prace a jak wszystkiego nie zrobię albo o czymś zapomnę to mam dosłownie przesrane. Zostawia mnie na 4 dni samą w domu bo on jedzie sobie do warszawy z koleżanką. Tak samo wszystko zależy od tego czy ma humor czy nie jeżeli nie to bede miała karę a jeżeli ma to mogę się spotkać z narzeczonym, ojciec potrafi mi zabraniać z nim kontaktu Nigdy do niego nie pyskowałam bo się go bałam. Od dziecka pamietam ile razy mnie uderzył i za co. Najczęściej w przedszkolu i podstawówce. Teraz odkąd mam narzeczonego który dobrze wie jaka mam sytuacje i wie jak było jak mnie traktuje ojciec. Potrafił mi wybić szczękę lub mnie poddusić czy wziac i normalne uderzyć w twarz czy pieść wbić mi w oko czy gnieść mi nią nos. Dlatego teraz (2 miesiące po rozwodzie) strasznie się mną wyręcza (nie umie napisać do sekretariatu szkolnego tylko ja muszę to robić bo on nie ma czasu) i mam mu robić koło dupy. Każe mi iść spać o 19. i siedzieć w domu. Moi rówieśnicy świetnie się bawią a ja? MOJE PYTANIE BRZMI CZY DA SIĘ TO ZMIENIĆ MOŻE JEST COŚ DZIĘKI CZEMU MOGŁABYM SIĘ UWOLNIĆ? Czy mama wie? Dlaczego nie możesz mieszkać z mamą i jej partnerem? Ile masz lat przede wszystkim? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
versandung 0 Napisano Listopad 25, 2020 13 godzin temu, Gioia napisał: Czy mama wie? Dlaczego nie możesz mieszkać z mamą i jej partnerem? Ile masz lat przede wszystkim? Mama o wszystkim wie ale ona ma teraz swoje życie ze swoim partnerem i jego dzieckiem. jak wspomniałam na początku mam 16 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gioia 3 Napisano Listopad 26, 2020 Dnia 25.11.2020 o 01:36, versandung napisał: Mama o wszystkim wie ale ona ma teraz swoje życie ze swoim partnerem i jego dzieckiem. jak wspomniałam na początku mam 16 lat. Ah. Tak. Przepraszam. 16 lat. Więc póki nie skończysz 18 lat nie możesz nawet wyprowadzić się z domu. Co to znaczy... "mama ma swoje życie". Nadal jesteś jej córką. Co mama myśli o tym wszystkim? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
versandung 0 Napisano Listopad 28, 2020 Dnia 26.11.2020 o 08:44, Gioia napisał: Ah. Tak. Przepraszam. 16 lat. Więc póki nie skończysz 18 lat nie możesz nawet wyprowadzić się z domu. Co to znaczy... "mama ma swoje życie". Nadal jesteś jej córką. Co mama myśli o tym wszystkim? dosłownie mama ma to gdzieś, ona po prawie 2 miesiącach po rozwodzie już będzie miała ślub z nowym partnerem. Ma w dupie czy wyrzuci mnie ojciec z domu czy np. bym się zabiła (miałam próby samobójcze) ma w dupie czy się potne czy zapije na smierć ma to po prostu gdzieś. Dla niej jestem dorosła i powinnam sama sobie radzić z problemami. Mam dała mnie ojcu pod opiekę ze strachu bo ona panicznie boi się ojca jak ja no ale po jakie licho brac mnie. Stwierdziła ze ja teraz wiem co ona przeżywała ale nie wiem dlaczego mnie na to samo skazała. Czuje ze dla mnie będą to najcięższe 2 lata jakie w życiu miałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach