mama95 2 Napisano Grudzień 6, 2020 Witam. Ostatnia cytologia w 2017 roku wzorowa, W ciąży (listopad 2019) wyszła mi fatalna cytologia , wysłali mnie do większego miasta i tam wykonano mi biopsję z biopsji się dowiedziałam że mam CIN ||| HSIL , w lutym zrobiono mi kolposkopię gdzie wyszły nacieki w szyjce polipy doczesne i nadżerka , kazał przyjść po pologu na powtórzenie biopsji , kolposkopii a jak będzie ok to wycinamy szyjke. Urodziłam w czerwcu połóg trwał 8 tyg , pech chciał że zaraz po połogu dostałam obfitej miesiączki , więc przełożyliśmy to na listopad lub grudzień jak się zregeneruje. Ledwo co skończyłam miesiączkę to znowu dostałam dziwnego krwawienia (nigdy tak nie miałam) krwawilam tak ok 2 tyg położna mówiła że to normalne po CC. Po krwawieniu kochałam się z mężem (oczywiście się zabezpieczaliśmy) 25 sierpnia znowu dostałam miesiączki ale była w miarę ok taka jak miałam kiedyś. Po miesiączce znowu się kochałam z mężem i też się zabezpieczaliśmy (wiem na sto procent E prezerwatywa nie pękła) we wrzesniu zaczęła mi się spóźniać miesiączka ale nie przykulam tak uwagi bo wiem że po porodzie miesiączka się regeneruje dopiero , ale dla pewności kupiłam test i wyszedł negatywny. 13 października dostałam brązowego plamienia ze śluzem potem śluz z krwią (nigdy tak nie miałam) koleżanka która też miała CC uspokajała mnie i mówiła że ma tak co miesiąc że albo nie ma miesiączki a jak ma to taka dziwna. W listopadzie znowu nie dostałam miesiączki więc na spokojnie poszłam po test (nie kochałam się z mężem już od tego października) a tu ku zdziwieniu wyszły dwie kreski ja spanikowana z płaczem poleciałam po drugi zrobiłam na drugi dzień rano wyszła blada ale znów pozytywny. Jestem załamana pilnowaliśmy się , strasznie nieodpowiedzialnie postąpiłam. Co będzie teraz z moją operacja ?? Może ktoś się zna albo był w podobnej sytuacji , umówiłam się na wizytę do ginekologa ale mam ja dopiero za tydzień , a mnie już ściska co to będzie. Dużo czasu minęło (rok) , przez 2 lata ze wzorowej cytologi wyszedł mi tak fatalny wynik. Mam dzieci i boje się że to się rozprzestrzeni przez ten czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
junicka 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Wiesz, w obecnej sytuacji najlepiej będzie jak po prostu zgłosisz się do ginekologa, który Ci wszystko wytłumaczy co i jak. Bo tutaj to nie doradzimy Tobie w taki sposób jak zrobi to po prostu lekarz. Ja mogę jedynie ze swojego doświadczenia powiedzieć, że miałam raz złe wyniki cytologii i podejrzenie infekcji wirusem hpv. Wykonywali mi kolposkopię, a później wycinki (biopsję). Zmiany okazały się małe, także zalecona mi została kuracja żelem papilocare. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach