Mam 26 lat

I ciągnie mnie do starszych 5 - 15 lat ode mnie kobiet. 

Może jest to trochę dziwne, ale czuję silniejszy pociąg do Pań ode mnie starszych. 

To one bardziej działają na moją wyobraźnię, często zdarza mi się tak, że gdy widzę kobietę w preferowanym przez siebie przedziale wiekowym to,, widzę ją '' bez ubrań. 

mnie w Twoim wieku ciągnęło do rówieśniczek i miałem już z nimi "udane" pożycie ale rozumiem - nic w tym złego tylko co dalej. Czy chciałbyś stworzyć z taką kobietą jak prezydent Macron długą i udaną relację czy chodzi tylko o wyszumienie się i potem ustatkowanie z 10 lat młodszą?

,,mnie w Twoim wieku ciągnęło do rówieśniczek i miałem już z nimi "udane" pożycie ale rozumiem - nic w tym złego tylko co dalej. Czy chciałbyś stworzyć z taką kobietą jak prezydent Macron długą i udaną relację czy chodzi tylko o wyszumienie się i potem ustatkowanie z 10 lat młodszą?

Ciężko mi jest stwierdzić jednoznacznie. 

W życiu swoim miałem jeden epizod z kilka lat starszą partnerką. 

To ona,, odarła mnie z niewinności ''. 

Z jakiego powodu nie przerodziło się to w coś więcej nie jest istotne. 

Zauważyłem, że z kobietami starszymi dużo lepiej mi się rozmawia niż z rówieśniczkami. 

Rozmowa, nie oszukujmy się, jest bardzo istotna wbrew pozorom. 

Z osobą, która nie ma nic sensownego do powiedzenia nie wyobrażam sobie,, pożycia ''. 

Tak to wygląda z mojej strony. 

1 godzinę temu, Nieistotne95 napisał:

Ciężko mi jest stwierdzić jednoznacznie. 

W życiu swoim miałem jeden epizod z kilka lat starszą partnerką. 

To ona,, odarła mnie z niewinności ''. 

Z jakiego powodu nie przerodziło się to w coś więcej nie jest istotne. 

Zauważyłem, że z kobietami starszymi dużo lepiej mi się rozmawia niż z rówieśniczkami. 

Rozmowa, nie oszukujmy się, jest bardzo istotna wbrew pozorom. 

Z osobą, która nie ma nic sensownego do powiedzenia nie wyobrażam sobie,, pożycia ''. 

Tak to wygląda z mojej strony. 

5 lat to wbrew pozorom nie jest duża różnica i wydaje mi się, że z taką partnerką relacja jest taka sama jak z rówieśniczką. Gdybyś chciał 15 lat starszą na stałe to już musiałbyś podjąć świadomą decyzję biorąc pod uwagę, że gdy będziesz miał 55 lat to ona będzie miała już 70!

https://img.dailymail.co.uk/i/pix/2006/07/JeniCassel4_291x600.jpg

49 minut temu, ddt60 napisał:

5 lat to wbrew pozorom nie jest duża różnica i wydaje mi się, że z taką partnerką relacja jest taka sama jak z rówieśniczką. Gdybyś chciał 15 lat starszą na stałe to już musiałbyś podjąć świadomą decyzję biorąc pod uwagę, że gdy będziesz miał 55 lat to ona będzie miała już 70!

https://img.dailymail.co.uk/i/pix/2006/07/JeniCassel4_291x600.jpg

Znam sporo par, gdzie facet jest starszy 10 /15 lat. 

Prawdą jest, że pod względem łóżkowym najlepsze są związki młodszych mężczyzn ze starszymi kobietami. 

Młodym się mocno chce, a kobiety w wieku 30 - 45 mają zwiększoną ochotę na ars amandi. 

Ja, gdyby mnie poprosiła kobieta w tym przedziale wiekowym o uprawianie z nią miłości wcale bym się nie wzbraniał. 

Znam sporo par, gdzie facet jest starszy 10 /15 lat. Prawdą jest, że pod względem łóżkowym najlepsze są związki młodszych mężczyzn ze starszymi kobietami. Młodym się mocno chce, a kobiety w wieku 30 - 45 mają zwiększoną ochotę na ars amandi. Ja, gdyby mnie poprosiła kobieta w tym przedziale wiekowym o uprawianie z nią miłości wcale bym się nie wzbraniał. 

3 minuty temu, Nieistotne95 napisał:

 Ja, gdyby mnie poprosiła kobieta w tym przedziale wiekowym o uprawianie z nią miłości wcale bym się nie wzbraniał. 

rozumiem, że masz lekkie skłonności do uległości wobec kobiet. To one mają cię prosić?  W Twoim wieku a nawet młodszym to ja prosiłem kobiety i namawiałem aby mi się oddały. Jedna z partnerek była starsza ale tylko o rok, więc była to symboliczna różnica ale i tak to ja byłem osobom inicjującą seks, chociaż sam związek - prawda - w jakimś sensie zainicjowała ona

54 minuty temu, ddt60 napisał:

rozumiem, że masz lekkie skłonności do uległości wobec kobiet. To one mają cię prosić?  W Twoim wieku a nawet młodszym to ja prosiłem kobiety i namawiałem aby mi się oddały. Jedna z partnerek była starsza ale tylko o rok, więc była to symboliczna różnica ale i tak to ja byłem osobom inicjującą seks, chociaż sam związek - prawda - w jakimś sensie zainicjowała ona

Czyli twierdzisz, że to kwestia przejęcia inicjatywy? 

Przed chwilą, Nieistotne95 napisał:

Czyli twierdzisz, że to kwestia przejęcia inicjatywy? 

tego to ja nie wiem .... a nie chciałbyś przejąć?

Przed chwilą, PrawiczekPzn napisał:

Nie jest to takie dziwne, zważywszy, że kobiety najlepiej wyglądają w wieku:
30-40lat, czyli twój target.

Mężczyźni natomiast często wolą     niedo roz wi nię te.

Te -  wy chu dzo ne    da mu sie   w opałach.
By się mogli wykazać.

No, ale długodystansowo lepiej mieć      niedo roz wi nię tą    , i w kwiecie wieku, co za chwile może przekwitnąć.

 

A dodatkowy bonus, to właśnie:

 

powiem szczerze, że rzadko w ogóle czytam, co piszesz, ponieważ nie potrafię się przebić przez Twoją gonitwę myśli. Kto wie, może i piszesz mądrze ale mój intelekt tego nie łapie = nie wiem do końca o czym chcesz napisać. 

Druga rzecz to mam wrażenie, że czasami stosujesz może z lekka mowę nienawiści albo starasz się szufladkować i wykluczać ludzi. Co to znaczy "mężczyźni lubię nie.do.roz.winięte". Czyżbyś po prostu doradzał aby się interesować kobietami nieporadnymi, mającymi problemy intelektualne itp? To jest dla Ciebie rozwiązaniem problemu? Bardzo nieładnie to widzę. Jeśli to nie jest prowo to nadaje się do zgłoszenia.

sorry - ale dla mnie nie jest to lektura do przeczytania. Nie rozumiem tych porównań homeryckich - słaby jestem z polskiego. Może po angielsku byłoby to bardziej zrozumiałe

4 minuty temu, ddt60 napisał:

sorry - ale dla mnie nie jest to lektura do przeczytania. Nie rozumiem tych porównań homeryckich - słaby jestem z polskiego. Może po angielsku byłoby to bardziej zrozumiałe

Ja też się tutaj lekko pogubiłem. 

Przed chwilą, Nieistotne95 napisał:

Ja też się tutaj lekko pogubiłem. 

jest jeszcze takie podejrzenie, że on pisze dla samego pisania - nie wie co ale pisze po to aby zaistnieć..... Ma wrażenie, że to co pisze jest niezwykle błyskotliwym zawoalowaniem jego mizogynii ale chyba jedyne co widać z tego pisania to właśnie mizogynię i dla mnie to jest widoczne. Może dlatego,  że ja bardzo lubię kobiety a on chyba nie

2 godziny temu, ddt60 napisał:

jest jeszcze takie podejrzenie, że on pisze dla samego pisania - nie wie co ale pisze po to aby zaistnieć..... Ma wrażenie, że to co pisze jest niezwykle błyskotliwym zawoalowaniem jego mizogynii ale chyba jedyne co widać z tego pisania to właśnie mizogynię i dla mnie to jest widoczne. Może dlatego,  że ja bardzo lubię kobiety a on chyba nie

Możliwe wszystko dzisiaj jest. 

Kobiet jak nie było w tym wątku tak nie ma. 

38 minut temu, Nieistotne95 napisał:

Kobiet jak nie było w tym wątku tak nie ma. 

Może się wstydzą odezwać 

27 minut temu, Elciaa29 napisał:

Może się wstydzą odezwać 

Witam serdecznie

14 minut temu, Nieistotne95 napisał:

Witam serdecznie

Też witam tylko ja nie wiem czy mam coś ciekawego do dodania do komentarzy wyżej

17 minut temu, Ratownik napisał:

Jeszcze nie każda będzie dojrzałą, bo można spotkać taka po czterdziestce, a mentalnie będzie w podstawówce taka  i pełnego zdania nawet nie złoży. No takie czasy.  

To tak jak z facetami , można spotkać po czterdziestce a mentalnie będzie na poziomie 13 latka na przykład grając całymi dniami w gry . Takie czasy 

9 godzin temu, Elciaa29 napisał:

Też witam tylko ja nie wiem czy mam coś ciekawego do dodania do komentarzy wyżej

Niekoniecznie musisz cokolwiek dodawać do komentarzy wyżej, zwłaszcza, że części z nich sam nie rozumiem . 

12 minut temu, Nieistotne95 napisał:

Niekoniecznie musisz cokolwiek dodawać do komentarzy wyżej, zwłaszcza, że części z nich sam nie rozumiem . 

Na początku też nie wszystko rozumiałam , ale z czasem zaczełam rozumieć coraz więcej i teraz mogę powiedzieć że rozumiem prawie wszystko (z wyjątkiem niektórych komentarzy PrawiczkaPzn)