Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyły Grubas

Mieszkanie z rodzicami.

Polecane posty

Tak sobie słuchałem i czytałem beblanie bab czyt innych facetów na temat mieszkania  z rodzicami i naszła mnie myśl: czy wy serio jesteście na tyle tępi by w wieku 18 lat uciekać z domu rodzinnego tylko po to by wpaść w bycie niewolnikiem banku byleby mieć ,,swoje" (XD) mieszkanie? I czy serio tak bardzo się z rodzicami nienawidzicie? Ja mam normalne relacje z rodzicami, mieszkamm z nimi i mam normalnie prywatność i płacę za siebie. No i jak słucham co baby gadają to się nie dziwię, ze żaden NORMALNY MĘZCZYZNA nie chce się z wami wiązać. Gadałem z jedną z koleżanek mojego przyjaciela i temat zszedł na temat mieszkań (ona sama mieszka z rodzicami i jest po dwudziestce). Gadała że jak facet mieszka dalej z rodzicami to jest nieudacznikiem i to żałosne żyć na garnuszku mamusi, więc powiedziałem jej, ze sama jest zwyczajnie żałosna i niedojrzała (zresztą jak wszystkie polki), że czemu to facet musi mieć mieszkanie a nie ona? No tak, ona musi przejsć z garnuszka mamusi na garnuszek przyszłego właściciela. Ojj ból dupy był co nie miara XD

Ogólnie uważam, ze ta cała kretyńska moda na uciekanie z domu zaraz po 18-tce przybyła z chameryki jest zenująca i śmiesznie się patrzy na bezmózgów, co pobrali kredyty na mieszkanie a następnie stracili robotę, mieszkanie i teraz zostali z kredytem na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×