Czy jest sens przepraszać kogoś po latach?

Jeszcze jak chodziłem do szkoły średniej to wydaje mi się, że mogłem skrzywdzić pewną osobę. Była to osoba z niskim poczuciem wartości, niedowartościowana. To też przez to, że zadawałem się z nieodpowiednimi osobami. Jest mi głupio i wstyd. Minęło 5 lat i czy to ma sens? A jeśli tak to jedyna opcja byłaby przez fb/mess. Tylko nie mam tą osobę w znaj. Jeśli to zrobić to jak aby ta wiadmość trafiła a nie do folderu 'inne'. Bo niektórym od razu pojawiają się w mess a niektórym idą do spamu.

5 minut temu, kosmita97 napisał:

Jeszcze jak chodziłem do szkoły średniej to wydaje mi się, że mogłem skrzywdzić pewną osobę. Była to osoba z niskim poczuciem wartości, niedowartościowana. To też przez to, że zadawałem się z nieodpowiednimi osobami. Jest mi głupio i wstyd. Minęło 5 lat i czy to ma sens? A jeśli tak to jedyna opcja byłaby przez fb/mess. Tylko nie mam tą osobę w znaj. Jeśli to zrobić to jak aby ta wiadmość trafiła a nie do folderu 'inne'. Bo niektórym od razu pojawiają się w mess a niektórym idą do spamu.

Oczywiście, że tak. 

Myślę, że ktoś zraniony zostanie pokrzepiony nie tylko przeprosinami, ale faktem, że po tylu latach trapiło to również Ciebie. Podobnie, jeśli ktoś już pogodził się z tamtymi wydarzeniami, z pewnością będzie miał teraz również wyższe mniemanie o Tobie, jako osobie mimo wszystko uczciwej i szczerej. Ponadto przeprosiny są najlepszą okazją do przebaczenia i "odpuszczenia grzechów" przez drugą stronę. Przeprosiny to piękny akt miłości, inteligencji i siły świadczący o chęci bycia lepszym dla siebie i innych. Aż, się rozczuliłam... podrzućcie jakąś poezję o przeprosinach