miesiąc na tabletkach antykoncepcyjnych

Cześć kobitki,

Mam 20 lat i miesiąc temu zdecydowałam się na moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. Lekarz zapisał mi tabletki novynette. Już po kilku dniach zaczęłam odczuwać różne skutki uboczne; senność, osłabienie, nudności, zawroty głowy, bóle brzucha. Postanowiłam zrezygnować z tabletek po pierwszym blistrze. Ostatnią tabletkę wzięłam pięć dni temu i tak jak wspomniałam nie zamierzam zaczynać drugiego opakowania. Martwi mnie fakt, że od ponad tygodnia czuję się opuchnięta, dosłownie kilka kilogramów większa. Dodatkowo towarzyszy mi ciągłe uczucie pełności w brzuchu. Chciałabym się tego najszybciej pozbyć. Czy któraś z was miała podobną sytuację z tymi tabletkami? czy któraś również odstawiła tabletki po miesiącu? i czy znacie jakieś sposoby jak szybko wrócić do normalności?

pozdrawiam  

Pierwsze pytanie - czy przeczytałaś dokładnie ulotkę? może tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Druga sprawa, to taka czy lekarz zrobił wywiad i zleciał badania z krwi przed przepisaniem pigułek czy tak na chybił trafił przepisał? Teraz kontroluj cykl i zapisuj, możesz sobie monitor cyklu kupić, np. Afrodyta Smart. Będzie automatyczny zapis, zawsze będziesz mogła przejrzeć i pokazać lekarzowi na wizycie

Ja odstawiłam szybko pigułki i tylko mechaniczna ochrona błoną dopochwową

Może niedopasowane tabletki masz czy coś. Lekarz może zmieni. Albo metoda nieodpowiednia. Ja po odstawieniu antykoncepcję dla siebie znalazłam na portalu Naturalna Płodność. Są naprawdę różne metody i formy antykoncepcji

ja nie mogę brać pigułek i zabezpieczam się wkładką silikonową, może Ty tez musisz coś zmienić.

Kilka lat temu miałam sytuację gdzie musiałam odstawić tabletki vines na 3 miesiące ale nic takiego się nie działo, fakt że każde tabletki są inne ale nie sądzę żeby to one jakie by nie były po miesiącu stosowania aż tak namieszały w organizmie.