18karat 152 Napisano Marzec 9, 2021 Julia wracała właśnie wraz z grupą swoich przyjaciółek: Wiktorią, Andżelą i Klaudią, z protestu Black Lives Metter. Dziewczyny były dumne, że w otwarty sposób nie godzą się na niewolnictwo czarnoskórych w Poznaniu. Troche żałowały, że nie zostały dłużej na proteście ale jutrzejszy sprawdzian z chemii wymagał dużo nauki. "- Dobra, ja wróce sama, muszę jeszcze sie wysikać" - powiedziała Jula swoim koleżankom i odłączyła się od grupki. Weszła do pobliskiej knajpy tylko po to by skorzystać z toalety. Może i troche głupio ale to właśnie jest wolność. Kto miałby jej niby zabronić? "- Durne wymysły społeczne, przecież nie ma czegoś takiego jak płeć!" - pomyślała stojąc przed dwoma drzwiami toalet: jedną dla kobiet a drugą dla mężczyzn. Na przekór mężczyznom wybrała ich toalete. "-Jestem przecież silna, wyzwolona i niezależna." - zawsze powtarzały jej to koleżanki z Antify. Wychodząc z tejże knajpy wpadła na bardzo przystojnego młodego mężczyzne. Amor wystrzelił bardzo celnie swoją strzałe. Motyle w brzuchu zatrzepotały radośnie skrzydełkami. "-Cześć, jestem Przemek." -przedstawił się młodzieniec. "-No już bardziej polackiego imienia nie da się wybrać"- pomyślała Julia. "-Może pójdziemy do mnie?" zaproponował chłopak Trudno było mu się oprzeć. Postaram się wam krótko opisać jak wyglądał Piotr: 192cm wzrostu, 107kg wagi, 8% body fatt. Włosy mimo że krótko ścięte, gęste jak Puszcza Białowieska. Szczęka tak kwadratowa, że mogłaby służyć za wzornik w fabryce ekierek DOMINIK. Jego Hunter Eyes byłyby świetnym logo Koła Łowoeckiego Cietrzew w Radecznicy. Jakież było rozczarowanie Julii gdy wchodząc do mieszkania Piotra na strzeżonym osiedlu deweloperskim przy ulicy Józefa Piłsudskiego zauważyła wielką biało-czerwoną flagę, która dumnie wisiała na ścianie obok obrazów Matki Boskiej, Jana Pawła Drugiego i Lecha Wałęsy. W tym momencie wiedziała, że nie ma już odwrotu. Mimo młodego wieku - 17 lat - miała spore doświadczenie w sferze seksualności. Ale żaden z jej 14 partnerów i 8 partnerek nie mógł się równać z dzisiejszym chłopcem, dlatego postanowiła nie zwracać uwagi na te małe wady. "-Chcę Cię!" Powiedziała rozpalona Julia, ściągając z Piotra patriotyczny tshirt ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - BOHATEROWIE ŻYJĄ WIECZNIE, ciasno opinający jego muskularne ciało. "-Chcącemu nie dzieje się krzywda." Odpowiedział chłopak odgarniając jej fioletowe włosy z twarzy. W tym momencie nawet troche żałowała i wstydziła się że nie ogoliła nóg, pach ani TYCH miejscac ale stwierdziła, że trzeba pokazać wszystkim patrialchalnym mężczyznom, że nie musi się nikomu podobać. -NA BOSSKA! Rozkazał Piotr swoim basowym głosem, wskazując jej kolorowe skarpetki z napisem PRIDE, które jako jedyny element garderoby został na jej zgrabnym ciele. Cały spektakl zakończył się w niecodzienny sposób. Po prawie godzinnym "nabożeństwie" w pozycji misjonarskiej Julia leżała krzyżem podczas gdy POTĘŻNY NARODOWIEC skropił i poświęcił jej niewinne, młode ciało potężnym, jak go pieszczotliwie nazwał, "kropidłem". -Jak opowiem koleżankom z Antify jak spacyfikowałam tego naziola to może dostane podwyżke od Pana Sorosa. - pomyślała Julia w pośpiechu wychodząc z mieszkania naszego bohatera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18karat 152 Napisano Marzec 11, 2021 Nie podoba sie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18karat 152 Napisano Marzec 11, 2021 42 minuty temu, Pocahontaz napisał: Nie mój klimat. A co, Twoimi paluszkamy pisane? Skopiowane z neta mi sie podoba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach