Szukanie drugiej połówki

Przez pandemię jest problem w odnalezieniu drugiej połówki. W moim przypadku nie jest to wina nawet pandemi mam ponad 21 lat i jeszcze nigdy nie miałem nazwijmy to związku dłuższego niż kilka dni, więc bardziej to było wspólne spędzanie czasu. Proszę o jakieś rady tylko takie realne, a nie w stylu idź do nocnego klubu... Raczej trudno przynajmniej na początku będzie mi się tam wybrać.Druga kwestia jest tak, że mieszkam na wsi. Może znajdzie się tu samotniczka

Wirualny świat daje możliwość poznania kogoś z kim miło spędzasz czas. Im dłużej i szczerzej się wgłębiasz, tym wiesz co w trawie piszczy i podejmujesz odpowiednie kroki. Każdy znajdzie coś, kogoś dla siebie i wybiera najlepszą z "opcji". 

40 minut temu, irukangi napisał:

C zy mam rozumieć że pierwszą połówkę już wypiłeś ? 

A tak na poważnie, cierpliwości mody człowieku . Chcesz się już rozmnażać czy potrzebujesz traktora do roboty ? 

Miłość przyjdzie sama , po prostu. Plandemia nie ma tu nic do rzeczy. 

Nie chcę się już rozmnażać, ale chce zawsze wracać do pustego mieszkania. Do okoła znajomi już kogoś mają, a patrząc na to, że miłość sama przyjdzie to umrę jako kawaler 

2 minuty temu, Wojak napisał:

Nie chcę się już rozmnażać, ale chce zawsze wracać do pustego mieszkania. Do okoła znajomi już kogoś mają, a patrząc na to, że miłość sama przyjdzie to umrę jako kawaler 

21 lat powiedzmy i już płaczesz? 

Spoko, młodzieniaszek z Ciebie, masz jeszcze czas  Ja jestem przed 30-stką, a również nie miałam długiego i poważnego związku... 

25 minut temu, irukangi napisał:

To niezbyt bezpiecznie . Amatorzy trunku mogę się dostać bez trudu .

 

To poważny argument "znajomi mają". 

Przypomniała mi się reklama : "wszyscy mają M...... , mam i ja" . 

Ty chcesz być z kimś, czy nie chcesz zostać "starym kawalerem" ?

Nie chodzi mi żeby już mieć żonę, ale nigdy nie miałem dłuższego związku niż kilka dni jak już wspominałem. Masz dziewczynę / żonę? 

24 minuty temu, la_manzana napisał:

Spoko, młodzieniaszek z Ciebie, masz jeszcze czas  Ja jestem przed 30-stką, a również nie miałam długiego i poważnego związku... 

Dzięki Zapewne dla Ciebie też nie jest to zbyt fajne nie mieć z kim gadać po robocie, znajomi zajęci rodziną i siedzi się przed pudłem do wieczora spać do roboty i znów... 

41 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

kup se psa albo kota

I być jak Jarek

Może jest homo, asem, czymkolwiek. Może tak chciał i żyje jak chce. 

58 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

pierwsze

Uważaj, bo wyniucham.

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

w piwnicy mam więcej chcesz zobaczyć ?

Nie kuś diabła. 

42 minuty temu, la_manzana napisał:

Spoko, młodzieniaszek z Ciebie, masz jeszcze czas  Ja jestem przed 30-stką, a również nie miałam długiego i poważnego związku... 

A ja miałem i aktualnie też siedzę z kotem.

19 minut temu, Wojak napisał:

Nie chodzi mi żeby już mieć żonę, ale nigdy nie miałem dłuższego związku niż kilka dni jak już wspominałem. Masz dziewczynę / żonę? 

 

Weekendy, święta, itp samotnie 

12 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Może jest homo, asem, czymkolwiek. Może tak chciał i żyje jak chce. 

W to nie wnikam, po prostu nie chcę skończyć jak on

1 minutę temu, Wojak napisał:

Weekendy, święta, itp samotnie 

A rodzina? Czemu spędzasz swięta sam?

Przed chwilą, Wojak napisał:

W to nie wnikam, po prostu nie chcę skończyć jak on

A powinieneś, bo twierdzenie, że nie chcesz kończyć jak on nie wiedząc, czy jest to jego świadoma decyzja czy przymus jest bez sensu. Poza tym 21 lat... serio? Huh

1 minutę temu, irukangi napisał:

To sugestia byśmy tytułowali Cię  "Panem prezesem" ?

„Pan” wystarczy.

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Pan Agent ?

Pan Loki.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Pan Loki.

Pan stary 

Przed chwilą, irukangi napisał:

Czyli " Pan Agent" to będzie właściwa forma ?

Jak wyżej.

Przed chwilą, Benniee napisał:

Pan stary 

Dla Ciebie Pan Ojciec.

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Dla Ciebie Pan Ojciec.

Luzik Panie Stary.

1 minutę temu, Benniee napisał:

Luzik Panie Stary.

Trochę szacunku do ojca.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Trochę szacunku do ojca.

Bajo jajo

1 minutę temu, irukangi napisał:

Ja Panie Loki bym się cieszył że latorośl nie mówi do Ciebie per "zgredzie". Bo z młodzieżą to różnie bywa.

Zgred jeszcze lepiej.

1 minutę temu, irukangi napisał:

Ja Panie Loki bym się cieszył że latorośl nie mówi do Ciebie per "zgredzie". Bo z młodzieżą to różnie bywa.

Starałem się go dobrze wychować. Muszę przyznać, iż ma dobre serduszko, jest zdolny (ale leniwy) i kreatywny. Ale patrz Pan, Panie Irukangi, jaki bezczelny! To na pewno nie po mnie ani nie po mamie...

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Lepsze to niż : nienawidzę cię, zmarnowałeś mi życie

Widzę, że nie ustajesz w podpowiedziach.

55 minut temu, Wojak napisał:

Dzięki Zapewne dla Ciebie też nie jest to zbyt fajne nie mieć z kim gadać po robocie, znajomi zajęci rodziną i siedzi się przed pudłem do wieczora spać do roboty i znów... 

Ja troszkę inaczej do tego podchodzę. Poświęcam czas sobie, swoim hobby, mam również przyjaciół, z którymi mogę pogadać. Wiadomo, nieraz samotność doskwiera, ale nie ma co zanadto o tym rozmyślać. Miłość może przyjść znienacka, nawet kiedy się tego nie spodziewasz

45 minut temu, agent of Asgard napisał:

A ja miałem i aktualnie też siedzę z kotem.

Ja za to mam w domu mysz

4 minuty temu, la_manzana napisał:

Ja za to mam w domu mysz

Myślę, że chyba nie będziemy ich zapoznawać.