Mieliśmy się spotkać w sobotę z Kitkiem

2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

Po co kompresor,  chcesz nadmuchać się jak żaba 

pewnie, że chcialam, ale juz mi sie odechciewa

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Po co? od razu kochanka. 

dużego ogorasa

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Na Marsie czy na Wenus?

Freddie mercury

1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Szkoda i darmo,  wszyscy jestescie tacy sami , puenta jest taka, że nie ma dzis normalnych;)

i nie ma kobiet, które nie zdradzają, bo nawet pożyczenie kompresora moze byc uznane za zdrade

Ach zaluje, że poszłam po kompresor i naraziłam Jego wrażliwe serce na cios jakim byla przeszywajaca mysl, ze byc moze spojrzenie na sweter przyjaciela bylo preludium do zdrady.

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

co to ma być, nie ma normalnych kobiet

sa tylko takie które pożyczają cukier albo kompresor od sasiada

Wychodzi na to, ze znowu mija wina, bo On sadzi, ze nie chce mu dac tylka, wiec zastanawia się kim On jest. A ja chce dobrać się do Kitka, ale nie chcialam, zeby pomyslal, ze jestem taka lubiezna, ale i tak tak mysli. Tak czy owak znowu pytomg na temblaku. 

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

dość głupot,  jeszcze ogórki

Mam nadzieje wszystko się ułoży.

Ja tez, ale to mało prawdopodobne. 

Wszystko robie zle, kokietuje tych mezczyzn kompresorami, nie może mi ufać i odkryć pytonga. 

3 minuty temu, duży ogórek napisał:

Ten kompresor tak był zepsuty to tania chińszczyzna,  wiem tez chciałem napompować i lipa wtedy zepsuł.

Ten kompresor był dobry i jest nadal a ty zerkales na niego i mało co na niego byś nie wpadł;)

2 minuty temu, duży ogórek napisał:

Schylać nie chciało.

Sraczke dostałam. Wykrakałes 

2 minuty temu, duży ogórek napisał:

Za dużo wody piłaś, teraz z bąbelkami.

Żartowałam;)