Wysyłanie pornosow !

Za młodu przyżyłam traumę . Oskarżono mnie w podstawówce jakies lafiryndy ze przesyłam jakies pornosy. Z tego co pamietam nic takiego nie miało miejsca ale nie dam sobie głowy uciąć. ,gadałyśmy o chłopakach o całowaniu itd XD ale to chyba tylko tyle to była podstawówka 4 klasa wiec szanujmy się . Patrząc z perspektywy czasu gdybym trafiła na takich znajomych jak teraz to byłabym jedna z ciechszych osób gadający na te tematu . Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic. 

Nie ma co o tym gadać, to po prostu trzeba robić, oraz realizować swoje fantazje. Chyba, że się fantazji nie ma, to zaczyna byc problem