22 lata prawiczek a relację z dziewczynami

Witam wszystkich!)
Mam takie pytanie. Czy dziewczynom przeszkadza to, że facet w 22 lata nie miał doświadczenia z inną dziewczyną?
Tak się stało, że związki mnie jakoś nie interesowały, bardziej mi zależało na grach komputerowych, kumplach i uczelni. Więc nie jest to skutkiem mojej brzydkiej urody, braku pewności siebie, etc. Nie mam z tym problemu ani z dogadywaniem z dziewczynami. Teraz trochę się zmieniło i właśnie pojawia się ten problem.
Zdaje sobie sprawę z tego, jaki jest świat i szczerzę mówiąc, rozumiem, że prawiczek w 22 to nie jest jakimś marzeniem. Dziewczyna mojego wieku raczej już miała kilka relacji i nie wiem, czy nie będzie to jej przeszkadzało? No bo raczej nie będę się całował tak, żeby miała miękkie nogi i tak dalej.
Więc zastanawiam się, czy to jest OK w naszych czasach, czy lepiej parę razy skorzystać z usług bardziej doświadczonych pań przed rozpoczęciem jakiejkolwiek relacji? 
 

Nie korzystaj z żadnych usług. 22 lata to nie koniec świata. Jestem w pdoobnym wieku i wiele moich koleżanek jeszcze nie miało faceta. Nie wiem, czemu się utarło, że ktoś bez doświadczenia będzie od razu skreślony. 
Mi osobiście brak doświadczenia nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - lubię facetowi pokazywac różne rzeczy i go uczyć. 

42 minuty temu, Argen napisał:

Niektórzy mają na to wywalone. Ale do tego trzeba mieć odpowiedni charakter, ewentualnie „przeprogramować” umysł.

No właśnie z tym nie mam problemu. I to poszukiwanie dziewczyny wynika nie z presji społecznej.
Chodzi wyłącznie o to, czy nie przeszkadza to dziewczynom, bo jak pisałem - brak doświadczenia. Miła rozmowa, przytulania się i tego typu rzeczy to jest jasne, ale nie będziemy udawać, że seks i pocałunki nie odgrywają żadnej roli.
Ostatnio po prostu pomyślałem, czy nie lepiej pójść do dziewczyny z Roksy, która wprowadzi w ten świat i tedy na spokojnie szukać sobie poważnej relacji. Brzmi to trochę dziwnie, no ale taki świat.

23 minuty temu, Wiwik231 napisał:

No właśnie z tym nie mam problemu. I to poszukiwanie dziewczyny wynika nie z presji społecznej.
Chodzi wyłącznie o to, czy nie przeszkadza to dziewczynom, bo jak pisałem - brak doświadczenia
Ostatnio po prostu pomyślałem, czy nie lepiej pójść do dziewczyny z Roksy, która wprowadzi w ten świat i tedy na spokojnie szukać sobie poważnej relacji. Brzmi to trochę dziwnie, no ale taki świat.

Nie. Idź na żywioł, seks to nie egzamin na który się trzeba przygotować. 

Jeśli będziesz miał normalna relacje to...nawet fascynujące takie niedoświadczenie. Gorzej jakbyś się umawiał na jakieś seks-randki gdzie partnerka ma godzinę wolnego i chce ją spędzić produktywnie...

59 minut temu, Argen napisał:

To już Twój wybór - jak wolisz. Młody jesteś, poszukaj. Roksa to ostateczność, moim zdaniem.

Jeżeli chodzi o dziewczyny - w tym wieku raczej problem bycia prawiczkiem „ujdzie”.

Zawsze może skłamać peenis błony nie ma.

7 godzin temu, Wiwik231 napisał:

Czy dziewczynom przeszkadza to, że facet w 22 lata nie miał doświadczenia z inną dziewczyną? 
 

Jeśli komuś takie rzeczy przeszkadzają (u obojga plci), to szkoda czasu i uczuć na taki związek. 

1 minutę temu, Argen napisał:

Ujmę to tak - jak z niejednego pieca chleb jadła, to możliwe.

Akurat takie rzeczy widać, praktycznie od razu

1 minutę temu, ElitexD napisał:

Akurat takie rzeczy widać, praktycznie od razu

Niby po czym?

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Niby po czym?

po zachowaniu, po rozmowie, nie da się ukryc późniego prawictwa 

1 minutę temu, ElitexD napisał:

po zachowaniu, po rozmowie, nie da się ukryc późniego prawictwa 

Da się może powiedzieć że miał trzy razy seks z jedną mając 18 a z inną loda i nadal mieć zachowanie inne.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Da się może powiedzieć że miał trzy razy seks z jedną mając 18 a z inną loda i nadal mieć zachowanie inne.

tak to nie działa

3 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Mógłbym Ci wyliczyć, ale nie chcę Ci psuć niespodzianki 

W sztuczna pochwe wkladalem więc od razu orgazm mi nie grozi. Mam to za sobą.

1 minutę temu, ElitexD napisał:

tak to nie działa

Właśnie tak.

1 minutę temu, Przegryw_91 napisał:

Haha dokładnie, może sie nie przyznawac ale będąc prawiczkiem w wieku 32 lat jak leżaczek to będzie widać gołym okiem, bo on na pewno wygląda na nieudacznika xd

Mając 18-32 wygladalem już bardzo różnie nie widzę związku z prawictwem.

Przed chwilą, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

 Leżak, gorąca, naga samica to jednak będzie nieporównywalne wrażenie z... odciągaczem

I jeszcze jedno: sztuczna pochwa nie nauczy Cię gry wstępnej, nie nauczy odpowiedniego dotyku łechtaczki i nie nauczy gdzie znaleźć punkt G i co z nim robić. Właśnie po tym można poznać pravika: niby wie gdzie co jest, ale nie umie tego obsługiwać

Człowieku mógł mieć jeden seegz bez tego wszystkiego. Może na domowce popili i mu się wypiela dwie minuty i koniec.

6 minut temu, Leżaczek napisał:

W sztuczna pochwe wkladalem więc od razu orgazm mi nie grozi. Mam to za sobą.

nie ma czym się chwalić 

1 minutę temu, Przegryw_91 napisał:

Ciebie pewnie nawet nie stać na taką gumową kobiete jak ma lezak...

wolę realne :)) 

2 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ale dopieszczona samica jest znacznie bardziej zadowolona i chętna na powtórki

Twoja teoria jest błędna bo można dużo roksy zaliczyć a nigdy tam nie dotykać bojąc się hiv.