Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Amanda666

Zbyt głupia by zrozumieć :)

Polecane posty

Część :) Mam głupie pytanie.

Wynajmuję mieszkanie dłużej niż 2 lata. W mieszkaniu jest piecyk dwufunkcyjny i rozliczam się tak, że właściciel co miesiąc spisuje liczniki (woda, gaz, prąd). Wysyła co miesiąc, ja to opłacam. Czy gdy jest dwufunkcyjny piecyk to jemu przychodzi nadłata bądź niedopłata i czy możliwe jest, że On mnie oszukuje? W sensie czy jak nie ma ogrzewania miejskiego a piecyk to też naliczana jest niedopłata bądź nadpłata? mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Ja zużywam mało bo często mnie nie ma i nie zawsze korzystam z gazu czy wody. Pytam bo opornie mu idzie pokazanie rachunków a nigdy tego nie zrobił. Dodatkowo kiedyś na jednej z faktur widziałam inny rachunek za prąd niż dostałam w danym miesiącu. 

Wiem, że to głupie ale dopiero zaczynam mieszkać sama i nie znam się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piec ma dwie funkcje . Grzania wody I pewnie domu. Jeśli chcesz znać zużycie spisuj dane z licznika gazu prądu I wody. Najlepiej raz na miesiąc żeby mieć pogląd na to ile zuzywasz.  Pamiętaj że do gazu I prądu dolicza się opłaty przesylowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, że odpowiedziałaś/eś :). 

Ok, rozumiem ale nigdy tego nie spisywałam ale wiem, że powinnam. To co mnie zastanawia to to, że właściciel np. za prąd wysłał, że mam np. 70zł zapłacić a na fakturze z elektrowni było 62zł . Czy myślisz, że przez te lata, mojego olewania On mnie oszukuje? Ostatnio nie odpuszczałam i chciałam, zobaczyć orginalne faktury to po wielu trudnościach odpowiedział coś takiego ''Podparcie odczytów rachunkami nie stanowi problemu, tylko nie pokrywają się okresy rozliczeniowe dostawców mediów z naszymi comiesięcznymi rozliczeniami.''

I teraz w tym zdaniu fragment nie pokrywają się okresy rozliczeniowe dostawców mediów z naszymi comiesięcznymi rozliczeniami . Myślisz, że mam racje, że mnie przez lata oszukiwał? To, że napisał. że nie stanowi problemu jest celowym zagraniem i wiem to na 100% bo krystaliczny nie jest.

Odnoszę wrażenie, że zauważył, że nie odpuszczę i specjalnie tak napisał od razu asekurując się tym, że nie pokrywają się rozliczenia itp? co uważasz? Dodatkowo gdy powiedziałam, że nie zapłacę to dziwnym trafem nagle jeden rachunek chciał mi darować jako taki, że jest niby dobry i szybko zmienił temat. Zaznaczam, że przez lata żadnego rachunku na oczy nie widziałam a jak na swój koszt naprawiałam płytę w piecyku na prawię tysiąc zł i potem zawór za 400zł to nawet słowem się nie zająknął by odjąć od czynszu. Czy możliwe, że przez te lata przywłaszczył sobie nadpłaty gdy miałam małe rachunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Chachmęci z nadwyżkami i je sobie zostawia. Poproś kategorycznie o faktury bądź zmień mieszkanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe że zaokraglal sobie kwoty bo mu było tak wygodniej. Rozliczenia np z tauronen można wybrać 1 miesięczne 2 miesięczne albo ryczałt albo na podstawie licznikow i jeszcze są różne taryfy dzienna/ nocna. Możliwe jest ze trochę Cię kantowal, pytanie czy ta kwota jest za miesiąc czy za dwa. Czasami rachunki wydają się wysokie ale rosną ceny cały czas I ten zlodziejski rząd dołożył do prądu kolejny podatek. Ja np za 2 miesiące zapłaciłam 120 zł ostatnio. Czyli 60 na miesiąc wg taryfy G11. Mieszkam sama. 

Możliwe jest to co powiedział że okresy rozliczeniowe wam się rozjechaly jeśli spisywaliscie liczniki samodzielnie A elwktrownian w innych dniach to wiadomo że bedzie trochę  inna cena. U nas właściciel robił podobnie ale na tym zawsze byliśmy do przodu bo nam nie doliczal opłaty przesyłowej Hah. Niepokojące jest to że Ty nic na ten temat nie wiesz I kazdy może Cię oskubac.  Nadrob zaległości. 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę nadrobiłam i wiem, że zawyżanie rachunków, zabieranie nadpłat itp. to bezpodstawne wzbogacenie ;). Zdążyłam też zauważyć, że wielu najemców ma problem z zawyżaniem i niestety odpuszcza sprawę. 

Ja mieszkałam tam 4 lata i nigdy ale to nigdy nie widziałam rachunków na oczy a gdy zobaczyłam inny to zaczęłam się interesować. Jak dzwoniłam do niego to mi odpowiedział, że ''ale co Panią obchodzą ''moje'' rachunki i , żebym się ''jego'' rachunkami nie interesowała, potem rozłączył się''.

 

Teraz od kwietnia zmieniłam mieszkanie i nie zapłaciłam mu za 2 miesiące ani czynszu ani rachunków. Klucze zostawiłam w skrzynce. Napisałam mu smsa gdzie są kluczę, że zrobiłam zdjęcia a pieniądze dostanie jak wyśle rachunki. Napisałam, że jak mu się nie podoba to czekam na pismo z Sądu, chyba że dalej uważa, że mam się nie interesować ''jego'' rachunkami.

Dostał ode mnie też obszerną wiadomość na pocztę z szkodami, które ja zrobiłam mieszkając tam (były to duperele). Zostawiłam też kaucję na odmalowanie ścian, więc ściany itp temat zamknięty. 

 

Myślał, myślał i po 2 dniach dostałam wiadomość w której mocno waży słowa:

 

Ze względów osobistych nie jestem w obecnej chwili w stanie podsumować i wycenić szkód, mając jednocześnie na uwadze fakt, że Pani również w trakcie najmu poniosła pewne koszty związane z eksploatacją mieszkania i zdaję sobie sprawę, że szkody nie były umyślne.

Ten fragment to odpowiedź na wyliczenie zniszczeni (dupereli np. wyrzuciłam poszewki bo były skórzano podobne i się kruszyły, zajechane kratki z piekarnika itp) ale ja nic o piecyku nie pisałam w stylu, że ''ale wie Pan ja też ponosiłam koszty itp..'' Sam zwrócił na to uwagę ale nie dlatego, że jest taki uczciwy bo naprawa piecyka była 2 lata temu i wówczas słowem nic nie powiedział. Chciał wyjść na takiego dobrego choć wartość dupereli wynosi mniej niż cała naparwa piecyk i doskonale o tym wie. To taka zagrywka typowego cwaniaka. 

 

Co do wskazań liczników to zawsze były oparte na rzeczywistych odczytach wg stawek dostawcy ustalonych za poprzedni rok ( zgodnie z umową najmu).

Klucz do skrzynek licznikowych był w Pani posiadaniu .

Tu - typowy tekst o umowie czy skrzynce by wybić mnie z pantałyku bo rzekomo ''miałaś frajerko klucz, licznik to się zgadzałaś' '', więc o uj Ci chodzi, skończ drążyć. Tak to interprestuje.

potem:

Podparcie odczytów rachunkami nie stanowi problemu, tylko nie pokrywają się okresy rozliczeniowe dostawców mediów z naszymi comiesięcznymi rozliczeniami.

Myślę zatem, aby  w pierwszej kolejności uregulować zaległości czynszowe, a rachunki zostawić na drugi etap.

 

Ten drugi etap mnie rozbawił bo wiem, że zależy mu na czynszu a rachunki miałam śmieszne , więc przez ten czas i tak te kwoty jak oszukiwał to sobie przytulił. Doskonale o tym wie i liczy, że jak jestem blondyna to łyknę to i pójdę mu na rękę. 

Dzisiaj napisałam mu krótką wiadomość, że czekam na rachunki za rok 2019, 2020 i 2021, nic więcej. To nie jest możliwe by przez 4 lata temat niedopłat i nadpłat się w jego życiu nie pojawił bo rachunki miałam śmiesznie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jesli te nadpłaty był, to ty i tak ponioslas koszty większe niż te nadplaty tak uwazam..

On rachunkow moze juz nie mieć, a ty nie pamietać ile mu placilas, w sumie to mial cudownego najemcę dbającego o mieszkanie i teraz pewnie mu żal. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że poniosłam większe 😛 a jeszcze lepsze jest to, że chciałam mu to mieszkanie wyremontować 😄 ale na całe szczęście coś zawsze innego wypadło 😉 i skończyłam na tym, że ogarnęłam tylko pędzle do malowania i ochronę na panele. Zostawiłam mu obraz za 250 zł co oczywiście przemilczał bo to typ wynajmującego, który pragnie by mu standard mieszkania najemcy podnieśli. Pamiętam jakie ''śmiecie'' spisywał przy umowie (takie plastikowe serwetniki, najtańsze jak np. są w tanich stołówkach 🙂 ), już wtedy mogła mi się zapalić czerwona lampka co to za typ. 

Mam rozliczenia, które wysyłał i dowody moich wpłat, niestety tylko za 2019, 2020 i 21, więc mogę sobie porównać jak wyślę,  więc nie ma tak źle. Dodatkowo pod koniec miesiąca przejdę się bo wiem, że w tym samym bloku wynajmuje drugie mieszkanie i popytam najemcę czy rozlicza się z nim ''uczciwie''. Może tamten był mądrzejszy ode mnie.  Pa i czekam cóż mi tym razem wyślę by kase odzyskać. Warto dodać, że nie straszy Sądem - ciekawe dlaczego 😛 .

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×