W Indiach jedyna opcja pochówku to kremacja

nie zakopują do ziemi zmarłych

i dobrze, ja bym tez chcial miec urne do ktorej trafie a nie daj boze obudzic sie zywcem pochowanym 

4 minuty temu, dozgonny napisał:

Hmm... Ciekawe czy nadal ich palą na tych stosikach tuż przy wodzie. Tak się kiedyś zastanawiałem czy niedopalone szczątki potem w tej rzece sobie pływają. Co za naród... piorą w tych rzekach, myją się, spuszczają do nich wszystkie ścieki, palą nad brzegami swoich zmarłych. Wszystko tam robią... nawet się tam modlą.

palą ich cały czas...... hindusi są dosyć zacofani ogółem, dalej system kast itp., elita rządzi i jest jakiś procent cwaniaków wykorzystujących ponad miliard niewolników

swiatem rzadza elity, ale nad nimi sa kosmici i demony samsary.
No i Wtajemniczeni ! Iluminati!

byc iluminati to droga przez męke, ja taka przechodzę!. bylem iluminati! ;d

6 minut temu, irukangi napisał:

No cóż , A rozkawałkowywanie człowieka po śmierci, przechowywanie tych kawałków jako "relikwie" często przez setki lat i modlenie się do tych szczątków też jest delikatnie mówiąc "dziwne". 

ale pogrzeby to mega biznes

3 minuty temu, irukangi napisał:

No nie taka zamierzchła skoro wykopali JP2 i teraz nawet jego krew stanowi "relikwię". A KK przynajmniej w PL trzyma się znakomicie sponsorowany koszmarnymi pieniędzmi przez Państwo. 

KK to kult, od kołyski piorą mózgi naiwniakom, to dopiero jest biznes